polskie mamy w Bergen - Norwegia - s10

czesc!pychulku!witamy cie bardzo serdecznie!!zycze szczesliwego rozwiazania!to juz niedlugo zostaniesz mamusia!ja mieszkam przed bergen!mam juz 2,5 letnia coreczke!bardzo serdecznie pozdrawiam!

hej Babeczki dlluuuugo mnie nie bylo :-D
j anazywam sotre ksiezycowow wyspa bo tak tylko skalai wrzosy i trawa hihih
ja mieszkam na Asane to jest 12 km od centrum bergen.
mam 2 coreczki jesna 4 latka adruga 4 miesiace ...
co do szkly w norwegi to nic w sumie nie wiem, dopiero mnie czeka, ale moaj chodzi do przedszkola i niedlugo zrobia jej jakies specjalne zajecia bo chodzi juz 6 miesiecy i ne chce rozmawiac po norwesku
pozdrawiam

witam
sorki , mamą z Bergen nie jestem, ale czy znacie numer do jakieś polskiej księgowej co rozlicza podatki , ja mieszkam i pracuje tu już prawie 4 lata , ale sam rozliczam się dopiero pierwszy raz , bardzo bym był wdzięczny za kontakt

Witam wszystkie mamy z Bergen i okolic
Poczytałam wasze posty i sporo tu mnie interesujacych rzeczy. Borykam sie z tematem przeprowadzki. Maz pracuje w Bergen jest w Norwegii od 3 lat i mamy dosc rozlaki. Przez jakis czas bylam na urlopie wychowawczym ale nie zdecydowalismy sie wtedy na przeprowadzke bo sytuacja w firmie meza byla niepewna. Teraz pracuje dla komuny Bergen ale znowu ja zaczelam prace w Polsce i bardzo ciezko byloby mi isc i powiedziec szefowi ze on poklada we mnei swoje nadzieje a ja tymczasem......wyjezdzam. Mam w glowie zamet. Dzieci mamy 3. Dwie dziewczynki w wieku szkolnym. Jedna teraz konczy gimnazjum. Jak wy dalyscie rade z przeprowadzka w sensie technicznym? to kawał drogi wkoncu. Pozdrawiam Was wszystkie.

Witaj Mag
Moja przeprowadza byla na calego bo mielismy wynajetego busa VW T4. Samochod byl wypozyczonyan 5 dni po 170 zl.doba, targowalam sie dlatego tak malo. Ale powiem szczerze ze duuzo rzeczy sie nazbieralo. Moj maz jechal z kolego i naszymi rzeczami z klarskrony do bergen i spowrotem.
ale i tak zabieralam swoje rzeczy jak bylam w PL bo wszystkiego nie dalo rady zabrac
Ja wytrzymalam najdluzej 3 miesiace bez mojego meza i powiedzialam :"nigdy w zyciu wiecej!"
to kazdego idnywidualna decyzja a w szczegolnosci jak sie ma takie duze dzieci...ale jak czlowiek chce to nic trudnego...
Powodzenia

Dzięki za odpowiedz 170 doba? plus oplata za prom ? i paliwo?
matko.....i zmiescilas tam wszystko? Tak czytam wasze posty i wiekszosc z Was wychowuje maluchy. Ja ciagle w rozterce jak to wszystko zorganizowac. W tym roku juz chyba nie dam rady. Podania do szkol, przedszkola a ja tutaj. Jak jechac to jechac trzeba wszystkie papiery mieć. Czy ktos z was ma dziecko w wieku gimanzjalnym albo szkolnym? Jakie dokumenty trzeba do szkoly zlozyc? Swiadectwo naszej szkoly?

basiulka świetne zdjęcie...

Witam Serdecznie.....od niedawna jestem tutaj ale widze że miła ekipa na forum Bergen....Na poczatek gorące pozdrowienia dla wszystkich mam i nie tylko.....ja dopier jestem w 15tym tygodniu wiec niebawem również ta przyjemność mnie spotka

Czesc dziewczyny.Ja mieszkam w NO juz ponad 2 lata,mamy synka 20 miesiecznego. przez ten czas mieszkalismy w Bergen,teraz przeprowadzilismy sie do Askoy.

Witam.
proponuję spotkanie za tydzień w sobotę o godz 12:00 w Bergen koło fontanny
od strony Radisona,zrobili tam jakis czas temu mała kawiarnie.Chętne niech sie
odzywają.I nie tylko te co mają dzieci!!!Szczerze,to
juz mnie męczy zagladanie na ta strone i sprawdzanie czy któras sie w koncu zdecyduje...Dlatego proponuje spotkanie z duzym wyprzedzeniem,zeby kazda z Was mogła się dostosować,dla mnie godzina nie gra roli.Jeżeli po raz
kolejny spotkanie nie dojdzie do skutku to ja sie wypisuję z tego forum,bo
każda pisze ze chce poznac nowe kolezanki a nic w tym kieruku nie robi!!
Pozdrawiam i czekam na rozwój sytuacji!!!