Geiranger, Norwegia. Jednym z ekologicznych rozwiązań w Norwegii była propozycja opracowania nowych przepisów dla statków, które kursują po fiordach wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
By Hesse1309 (Own work) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) or CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], via Wikimedia Commons
Norwegia to państwo, które pretenduje do miana „zielonego” i ekologicznego – świadczy o tym między innymi pomysł wycofania samochodów spalinowych czy próby zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. Z drugiej jednak strony to właśnie w Norwegii co roku zabija się setki wielorybów… Hipokryzja?
Z Norwegią kojarzy nam się wiele ekologicznych rozwiązań, jak na przykład elbile i energia odnawialna. Walkami o Puszczę Amazońską czy próbami zmniejszania emisji gazów cieplarnianych, Norwegia od lat buduje swój wizerunek jako kraju przyjaznego środowisku.
Istnieje jednak kilka tematów, którymi to państwo nie chce się chwalić, a zapytane – nabiera wody w usta. Jednym z nich jest rzeź wielorybów.
To rysa na idealnym wizerunku kraju „pro-eko”?
Kraj „zieloną” energią słynący
Według
Innovasjon Norge – państwowej firmy zajmującej się promocją norweskiego handlu, turystyki i wynalazków – energia wytwarzana w Norwegii jest w 97 proc. odnawialna. Do jej produkcji wykorzystuje się przede wszystkim elektrownie wodne. Norweski sektor zielonej energii składa się z blisko 2 tys. firm i 50 tys. pracowników.
Norwegia nie spoczywa jednak na laurach. Według Innovasjon Norge państwo produkuje obecnie 140 TWh energii i dąży do zwiększenia produkcji energii odnawialnej o dodatkowe 13,2 TWh do 2020 roku.
Rygorystyczne przepisy?
W tym roku Norwegia zmieniła przepisy dotyczące pojazdów wodnych na bardziej „pro-eko”. Pomysłem Ministerstwa Klimatu i Środowiska było m.in. opracowanie nowych przepisów dla statków, które kursują po fiordach wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Regulacje miały „zmusić” statki rejsowe do zmniejszenia emisji tlenków azotu i siarki oraz objąć je zakazem odprowadzania ścieków.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska unieważniło też odgórne przepisy dotyczące skuterów wodnych. Norweskie gminy teraz same decydują o sposobie wykorzystywania tych pojazdów. Mają prawo całkowicie zakazać używania skuterów, jeżeli stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, zarządzania zasobami wodnymi lub środowiska.
Rząd przyjazny elbilom
Norweski rząd bardzo wspiera rynek samochodów elektrycznych i oferuje ich użytkownikom różnego rodzaju ulgi podatkowe i dofinansowania, m.in. poprzez zwolnienie kierowców z
podatku VAT oraz opłaty rejestracyjnej (jednak posiadacze elbili mogą zostać pozbawieni tej ostatniej ulgi na rzecz „podatku od Tesli”, o czym pisaliśmy
TUTAJ).
Ważnym krokiem była też decyzja Stortingu, zgodnie z którą samochody spalinowe mają zniknąć z Norwegii do 2025 roku.
Plan jest bardzo ambitny, być może nawet niemożliwy do zrealizowania, ale z drugiej strony – kto nie chciałby żyć w kraju pozbawionym spalin silnikowych?
Plany, plany, plany…
Duże ilości spalin są również uważane za przyczynę efektu cieplarnianego. W tej kwestii Norwegia także spieszy z ekologicznym rozwiązaniem. Według Innovasjon Norge, do końca 2020 roku Norwegia planuje zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 30 proc.
Chociaż Norwegowie wprowadzają na terenie kraju wiele rozwiązań przyjaznych naturze i stawiają na odnawialne źródła energii, to wygląda na to, że nie we wszystkich kwestiach pozostają krystalicznie biali lub – jak chciałoby się powiedzieć – zieloni.
Zabijają setki wielorybów
W styczniu tego roku w mediach głośno było o decyzji norweskiego rządu, zgodnie z którą postanowiono zwiększyć limit płetwali karłowatych do komercyjnego odłowu na 2017 rok.
W efekcie, kwotę na bieżący rok zwiększono do 999 wielorybów.
Tymczasem, jak podawały statystyki organizacji Whale and Dolphin Conservation (WDC), zapotrzebowanie na mięso wielorybie w Norwegii wciąż spada. Według statystyk WDC w 2014 roku przeciętny Norweg spożył go... mniej niż pół kilograma.
Wielorybnictwo działało w Norwegii prężnie do 1986 roku, kiedy zostało zdelegalizowane przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. Wraz z orzeczeniem w życie weszło moratorium wielorybnicze, zakazujące ich połowu w celach komercyjnych. Kilka lat później, w roku 1993, trzy kraje wyłamały się z postanowienia i wznowiły polowania na wieloryby. Podczas gdy Japonia i Islandia doszukały się luki w przepisach – Japonia utrzymywała, że zabija „w celach naukowych” – Norwegia zwyczajnie nie zgodziła się z założeniami moratorium.
Więcej na temat rzezi wielorybów w Norwegii można przeczytać TUTAJ.
Ekspansywne plany
Rzeź wielorybów to jednak nie koniec norweskiej hipokryzji. W sierpniu ukazał się raport komitetu doradczego Oil Change International, który pokazał, że jeśli Norwegia nie ograniczy swojej działalności w sektorze wydobywczym... to nie uda jej się wypełnić postanowień porozumienia klimatycznego z Paryża.
Paryskie porozumienie klimatyczne
Porozumienie paryskie jest globalną umową z 12 grudnia 2015 r. poświęconą zmianie klimatu.
Najważniejsze cele paryskiego porozumienia klimatycznego:
– utrzymanie wzrostu średniej temperatury na świecie znacznie niższego niż 2°C i dążenia do tego, by ograniczyć wzrost do 1,5°C
– jak najszybsze osiągnięcie punktu zwrotnego maksymalnego poziomu emisji
~Komisja Europejska
Według wspomnianego raportu Norwegia zajmuje 7 miejsce na świecie, jeśli chodzi o emisję zanieczyszczeń z eksportu. Daje to aż dziesięciokrotnie wyższą emisję za granicą niż na terenie kraju.
Norwegii zdecydowanie nie można zarzucić braku troski o ekologię – w kwestii ochrony środowiska niejeden europejski kraj powinien brać z niej przykład. Jednak rzeź wielorybów i plany wydobywcze zdają się zaprzeczać wizji ekologicznego raju, na który kreuje się kraj fiordów. Wygląda na to, że w Norwegii nic nie jest czarno-białe.
Reklama
08-11-2017 19:00
4
0
Zgłoś
08-11-2017 18:36
2
0
Zgłoś
07-11-2017 11:44
0
0
Zgłoś
05-11-2017 19:41
8
0
Zgłoś
05-11-2017 19:39
9
0
Zgłoś
05-11-2017 15:47
21
0
Zgłoś
05-11-2017 15:34
0
-8
Zgłoś
05-11-2017 14:07
20
0
Zgłoś
05-11-2017 13:15
14
0
Zgłoś
05-11-2017 13:10
14
0
Zgłoś