Witajcie! Mam taką sytuację. Czy ktoś jeszcze ma takie doświadczenia? Pracuję w Norwegi już od kilku lat po kilka miesięcy w ciągu roku. Używam ciągle tymczasowego numeru podatkowego. Powiedziano mi kilka lat temu w skacie, że nie muszę go wcale zmieniać. Wcześniej sam wykonywałem przelewy do Polski używając komputera. Po srozwidzie zabrali mi tę możliwość mówiąc, że przepisy się zmieniły i mogę jedynie sprawdzać saldo na tel kom. Poszedłem więc do banku aby wykonać przelew do Polski. Wypełniłem odpowiednią dyspozycję z podaniem wszystkich niezbędnych danych: Nr konta, IBAN, adres itp. Jeszcze w tym samym dniu zadzwoniono do mnie z banku z pytaniem czy mają wysłać w Euro, chociaż jak byk napisane było NOK, bo mam odpowiednie konto walutowe w Polsce. Wyobraźcie sobie, że przez dwa dni nie zauważyłem ubytku gotówki na swoim koncie. Dzwonie więc z pytaniem: Co się dzieje? Zostaje przekierowany do jakiejś osoby, która ma możliwość sprawdzenia mojego statusu. Po chwili dowiaduję się, że jest kolejka i muszę czekać na swoją kolej. mija już tydzień i nic! Miał ktoś już może podobną sytuację jak moja?
2 Lat, 5 Miesięcy temu