tak sobie myślę żebyście nie wystraszyły potencjalnych chętnych z tą szczerością już od podania ręki

.
to żart ale tak mi się przypomniało jak szwagier planował wesele bezalkoholowe ....i mój teść a jego ojciec mówi mu tak
...chłopie.......ty nie mów nikomu że wódki nie będzie ....bo nikt nie przyjdzie
MIŁEJ ZABAWY
ja niestety nie mogę z przyczyn ode mnie niezależnych ......
( chyba że gama jednak zrobi beczke mizeri dla moich przyjaciół

)