Zapłacę za pomoc w znalezieniu pracy w Norwegii - Norwegia - s2

Skromna inteligencja Polaczków ....
Jeśli nie macie nic mądrego do powiedzenia , nie chcecie pomóc a wręcz przeciwnie chcecie kogoś zdołować to zostawcie sobie swoje komentarze dla siebie.
Z tego co widać to są tutaj osoby które notorycznie udzielają odpowiedzi byle by zabłysnąć.
Problem w tym iż reprezentują sobą dno.
Dlaczego ten naród musi się cechować głównie chamstwem hołotą i prostactwem ?

Im mniej w Norwegii Sylwii i Norisow, tym lepiej. Chcesz cos dostac to sobie wywalcz w zyciu. Dzieki temu mniej ulomow bedzie przyjezdzac.

high_octane napisał:
Im mniej w Norwegii Sylwii i Norisow, tym lepiej. Chcesz cos dostac to sobie wywalcz w zyciu. Dzieki temu mniej ulomow bedzie przyjezdzac.
Nie ma co sie podniecac. Przeciez wiadomo, ze i tak nikt im pracy nie zalatwi, bo ile w koncy mozna sciagnac od bezrobotnego 23-letniego studenta. A nawet jak praca bedzie, to ile taki student zarobi netto na miesiac, 15 tys? I co, zabierzesz mu ten tysiac czy dwa?
O ile pamietam byly na forum osoby, co chcialy zaplacic 50 tys. NOK za zalatwienie pracy i tez nikt im pracy nie dal.

Psiotrek napisał:
Skromna inteligencja Polaczków ....
Jeśli nie macie nic mądrego do powiedzenia , nie chcecie pomóc a wręcz przeciwnie chcecie kogoś zdołować to zostawcie sobie swoje komentarze dla siebie.
Z tego co widać to są tutaj osoby które notorycznie udzielają odpowiedzi byle by zabłysnąć.
Problem w tym iż reprezentują sobą dno.
Dlaczego ten naród musi się cechować głównie chamstwem hołotą i prostactwem ?

masz rację pisząc skromna inteligencja,ale problem widzę gdzie indziej.Mianowicie przerażają mnie posty tego typu :zapłacę za załatwienie pracy,cokolwiek,mogę spać gdziekolwiek a do tego podpisuje się pod tym para młodych,wykształconych mniemam ludzi...
23 lata to wiek w którym człowiek jest pełen energi i pomysłów,kreatywny..drzwi do świata stoją otworem...
i jak napisałeś wyżej oprócz chamstwa i prostoty cechuje nas jeszcze niezaradność i dziwna chęć bycia zależnym,zniewolonym.Pracując kilka dobrych lat w NO. spotkałem na swojej drodzę dużo ludzi różnych narodowości,wyznań i kultur ...pomijając że większość trzymała się razem,bardzo duży nacisk mimo czasami braku wykształcenia położyli oni przyjeżdżając tutaj na naukę języka.oczywiście i polacy też to wiedzą ale większość niestety ciągle pozycja roszczeniowa...
sam w rodzinie i wsród znajomych mam masę ludzi "po studiach" niestety na dzień dzisiejszy potrzebują u nas w firmie stolarzy ..."po zawodówce"...

czesio2009 napisał:
sam w rodzinie i wsród znajomych mam masę ludzi "po studiach"
niestety na dzień dzisiejszy potrzebują u nas w firmie stolarzy ..."po zawodówce"...
Masz wiadomość na PW.

high_octane napisał:
Im mniej w Norwegii Sylwii i Norisow, tym lepiej. Chcesz cos dostac to sobie wywalcz w zyciu. Dzieki temu mniej ulomow bedzie przyjezdzac.
Napisz nam jak Ty tu przyjechałeś i walczyłeś. Tylko szaleńcy przyjeżdżają w ciemno i mieszkają pod namiotem bądź w aucie. Może i 15 lat temu można było przyjechać bez znajomości, ale teraz to niemożliwe. A to że Sylwia chce zapłacić nie znaczy że Ty musisz brać od niej te pieniądze.

Pierwszy raz przyjechalem w 2009 w zimie. 5 m-cy bezowocnego szukania pracy i poszlo 50 000nok. Pozniej przyjechalem znowu w 2012 bogatszy w doswiadczenie, jezyk i nowa gotowke no i znalazlem prace od razu. Za frajer nikomu bym nie pomogl. Wycierp swoje.

high_octane napisał:
Pierwszy raz przyjechalem w 2009 w zimie. 5 m-cy bezowocnego szukania pracy i poszlo 50 000nok. Pozniej przyjechalem znowu w 2012 bogatszy w doswiadczenie, jezyk i nowa gotowke no i znalazlem prace od razu. Za frajer nikomu bym nie pomogl. Wycierp swoje.
Zastanów się, bo najpierw piszesz że głupotą jest płacić za pomoc a teraz że za darmo byś nie pomógł.
"wycierp swoje" to jest właśnie podejście rodaka.
A 50 000 nok to własnie cena jaka jak to napisałeś "ulomy" muszą zapłacić.

Za ulomnosc placi sie wysoka cene. W Norwegii to te 50k. Jak cie nie stac, zeby tyle wydac to pojedz do Czech pracowac. Tam tyle nie wydasz na wejscie. Praca w Norwegii to kaprys, a nie sprawa pierwszej potrzeby.

Ole_Nordmann napisał:
nie ma co nikomu pomagac bo po co ? Rodzin nie mamy ? swoich znajomych nie mamy ?

Polecisz kogos a poznij ten ktos bedzie Ci dupe obrabial..po co
Twoj znajomy moze Ci ja bardziej obrobic niz ktos zupelnie obcy.
Czyli mamy 4 typy ludzi
1 pomagaja
2 pomagaja za pieniadze
3 nie pomagaja
4 przeszkadzaja