nocleg na tydzien - Norwegia

Witam,
Mam na imie Łukasz.
Mieszkam w Warszawie i chcialbym przyjechac do Oslo na tydzien zeby rozejrzec sie za praca. Czy ktos bylby w stanie polecic jakis tani nocleg ewentualnie i jakas podpowiedz co do formalności?

lookson napisał:
Witam,
Mam na imie Łukasz.
Mieszkam w Warszawie i chcialbym przyjechac do Oslo na tydzien zeby rozejrzec sie za praca. Czy ktos bylby w stanie polecic jakis tani nocleg ewentualnie i jakas podpowiedz co do formalności?

Sprawdź tutaj : www.mojanorwegia.pl/ogloszenia/dom+i+mie...nie/mam+do+wynajecia

Ale to jest wynajem na stale a ja potrzebuje cos na 7 dni. Moze u jakiegos zyczliwego rodaka

lookson napisał:
Ale to jest wynajem na stale a ja potrzebuje cos na 7 dni. Moze u jakiegos zyczliwego rodaka

W poscie Kasi nie chodzi o pomo a o promocje portalu, takie ma zadanie jako etatowy pracownik MN.
Przez chwile myslalem, ze jestes powazny i szukasz miejsca, ale twoj ostatni post rozwial watpliwosci. Idziesz sladem roznych golodupcow i probujesz przytulic sie do rodaka.
Napisz, ze jestes bez kasy a moze ktos sie zlituje. Problem z golasami jest taki, ze przyjezdzaja z wodka a wyjezdzaja z cichaczem z rzeczami wlasciciela..

Coz, jestes z Warszawy ( choc wstyd przynosisz) to ci podrzuce link, dziwiac sie jednoczesnie, ze go nie znasz.

www.airbnb.pl/

Wiesz co nie bardzo rozumiem czym przynosze wstyd. Niestety nie mam znajomego zasnego w Norwegii zeby moc poprosic o pomoc i byc moze blednie zalozylem ze rodak ma obczyznie bedzie pomocny. Nocowac moge w hotelu i nie jest to zaden problem. Bardziej zalezy mi na pomocy jak praktycznie dzialac zeby optymalnie wykorzystać czas i co jest do tego niezbedne.

A tak btw chcialem przyjechac w ciemno i zostac ale wymyslilem ze przyjazd na tydzien i maly rekonesans bedzie wskazany... a tu jestem traktowany hak nie powiem kto. Drogi optymisto za wczesnie wyciagasz wnioski.

Akurat kesyem Warszawiak ale czy to zle czy dobrze. ...
10 lat temu mialem epizod w Anglii i na Polakow niestety nie mozna bylo liczyc. Niestety chyba w No jest to samo.

No to odpowiedz sobie sam, czy majac tu prace i mieszkanie sam bys przyjmowal do siebie golodupcow na tydzien, zeby sie mogli rozejrzec po okolicy.

Ja tylko nie rozumiem czemu kazdego kto liczy na pomoc wyzywa sie od golodupcow. Mnie naprawde stac na hotel ale milej wsrod Polaków(tak przynajmniej myślałem) a najbardziej zslezy mi na informacjach...

lookson napisał:
Akurat kesyem Warszawiak ale czy to zle czy dobrze. ...
10 lat temu mialem epizod w Anglii i na Polakow niestety nie mozna bylo liczyc. Niestety chyba w No jest to samo.

Pewnie z Bialoleki czy innego wilanowa...ale nie w tym rzecz. Poczyniles odmienne zalozenie pomimo podobnych przeslanek. Czy ludzie reprezentowani przez ten sam narod w 2 odmiennych krajach lecz o podobnej specyfice moga sie diametralnie roznic? Wplyw nowego srodowiska jest znikomy badz zaden, jesli to stare srodowisko sie za soba przywleklo.
Zalozyles kontakt z rodakami w Norge i oczekiwales odmiennych rezultatow, lecz polskosc w calej okazalosci cie dopadla. Lacznie z odpisujacym na twoj apel.