nocleg na tydzien - Norwegia - s4

Ehhh szkoda gadac. Koniec tematu. Powodzenie dla wszystkich zyczliwych.

lookson napisał:
Ktos madry wreszcie sie wypowiedzial. Naprawde przykre ze oceniacie kogos po zdawkowych informacjach. W polsce zarabialem nawet 80tys miesiecznie wiec naprawde nie jade sie dorobic jak 90 procent golodupcow. Dla mnie to ciezka decyzja osobista a niestety poziom wypowiedzi przynajmniej w tym topicu jest szczerze zaskakujacy.

Chyba kurwa w audiotel i nie zarabialem a wygralem i nie miesiecznie a epizodycznie i nie w Polsce a w Nibylandii.

Trzymaj sie chlopie i powodzenia.

optymysta napisał:
lookson napisał:
Dla mnie tojest oczywiste. Mam 33-lata na koncie kulka mniejszych i wiekszych biznesow a przez 10-lat zajmowalem sie doradztwem inwestycyjnym wiec chyba jak nikt wiem ze zeby wyjac trzebs wlozyc

Z czystej ciekawosci..tu tez bedziesz doradzal jak inwestowac?
------
My tu w Norwegii wszyscy gremialnie wiemy, że żeby wyjąć trzeba najpierw włożyć. Z ta wiedza akurat nie mamy problemow ino z miejscem wkładania jest dość sromotnie.

Doatalem tez propozycje pracy w Londynie jako Store Manager w jwdnwj z sieciowych restauracji. Zarobki ok 30tys gbp, ale chcialem Norwwgii spróbować. Jestem w delikatnym szoku jezeli chodzi o podejscie rodakow ale nie bede moze tez wyciagal wnioskow po kilkunastu postach. Dzieki szczerze zyczliwym za rady a szydercom i wiejskim nowobogackim powodzenia w dorabianiu sie fortuny.

a żeby najpierw włożyć, to trzeba mieć co

lookson napisał:
Doatalem tez propozycje pracy w Londynie jako Store Manager w jwdnwj z sieciowych restauracji. Zarobki ok 30tys gbp, ale chcialem Norwwgii spróbować. Jestem w delikatnym szoku jezeli chodzi o podejscie rodakow ale nie bede moze tez wyciagal wnioskow po kilkunastu postach. Dzieki szczerze zyczliwym za rady a szydercom i wiejskim nowobogackim powodzenia w dorabianiu sie fortuny.

Chlopie, mylisz doradce finansowego z inwestycyjnym, bredzisz o zarobkach rzedu 80tys, masz oferte z UK i chcesz tu przyjechac w ciemno?
Poddaj sie lepiej hipnozie za 300 PLN. Na rozum nie pomoze ale moze schudniesz.

w tym przypadku tylko lewatywa

A realia sa takie, ze staciles prace w banku i nie masz oszczednosci, zeby przeczekac ten kryzys na wyspach kanaryjskich.

optymysta napisał:
lookson napisał:
Doatalem tez propozycje pracy w Londynie jako Store Manager w jwdnwj z sieciowych restauracji. Zarobki ok 30tys gbp, ale chcialem Norwwgii spróbować. Jestem w delikatnym szoku jezeli chodzi o podejscie rodakow ale nie bede moze tez wyciagal wnioskow po kilkunastu postach. Dzieki szczerze zyczliwym za rady a szydercom i wiejskim nowobogackim powodzenia w dorabianiu sie fortuny.

Chlopie, mylisz doradce finansowego z inwestycyjnym, bredzisz o zarobkach rzedu 80tys, masz oferte z UK i chcesz tu przyjechac w ciemno?
Poddaj sie lepiej hipnozie za 300 PLN. Na rozum nie pomoze ale moze schudniesz.
---------
Myślę, że my tu wszyscy ex- milionerzy z PL popieramy przedłożenie optymysta.

high_octane napisał:
A realia sa takie, ze staciles prace w banku i nie masz oszczednosci, zeby przeczekac ten kryzys na wyspach kanaryjskich.
-------
Albo sprzedał inwestorom z Pruszkowa i Wołomina polisy inwestycyjne i chłopaki przyszły do niego je realizować na "short,cie". Prokuratury by się tak nie bal.