juz ci nerwy siadaja juz shekle ci kolo nosa uciekly
czy w centach ci placa pol dolara za post
a tu masz ten swoj autorytet bo tylko ten jeden podales
Autor: Jerzy Urban, tygodnik „Nie” nr 5, 2008
Gross i opierający się na jego tezach Kwaśniewski kontynuują ubecką linię oskarżeń wobec Polaków. Ich stanowisko nie ma nic wspólnego ani z prawdą, ani z analizą historyczną. Jest politycznym oszczerstwem wymierzonym przeciwko Narodowi Polskiemu.
Autor: Antoni Macierewicz, Niewygodna prawda, „Głos”, 8 kwietnia 2001
Gross, w przeciwieństwie do mnie, uważa, że szczegółowe badania i ustalenia oraz rozpatrywanie indywidualnych przypadków, żeby dopiero potem wysnuć z nich jakiś generalny obraz, nie ma sensu. On bowiem ma z góry gotową tezę o powszechnym, krwiożerczym polskim antysemityzmie.
Autor: Marek Jan Chodakiewicz, newsgroups.derkeiler.com
Gross ma w nosie Żydów i ich cierpienie. Koszmar, przez który oni przeszli traktowany jest w tym przypadku instrumentalnie.
Dzieje Chodla burzą obraz powojennej Polski widziany oczami Jana Grossa, w którym Żydzi polscy są jedynie ofiarami antysemityzmu Polaków. Żyd Abram Tauber dla Polaków z Chodla okazał się bezwzględnym katem. Nikt dotychczas nie policzył, ile podobnych historii wojenne pokolenie mieszkańców prowincjonalnych miejscowości przekazuje dzieciom i wnukom. Może właśnie w tych zapomnianych historiach tkwią resztki polskiego antysemityzmu bez Żydów?
Autor: Ewa Kurek
Źródło: Ewa Kurek: Stosunki polsko-żydowskie 1939-1945. Poza granicą solidarności. Wydawnictwo Bollinari Publishing House, Warszawa 2014, str. 435. ISBN 9788363865849
Ja p. Grossa uważam za notorycznego kłamcę, płatnego pachołka „Przedsiębiorstwa HOLOKAUST” – i nie mam zamiaru robić tej książce honoru [Złotym żniwom] – zastanawiając się, które twierdzenie jest kłamstwem, a które prawdą.
Autor: Janusz Korwin-Mikke, „Angora”, 16 stycznia 2011
Jan Gross bardzo ostro wpisuje się w tym wypadku [Strach] w szerszy nurt żydowskiej historiografii, która od dziesięcioleci stara się ukryć lub umniejszyć negatywną rolę tej części Żydów polskich, którzy po wybuchu II wojny światowej znaleźli się na terenie ZSRR z przyczyn wyznawanej przez siebie ideologii.
Autor: Ewa Kurek
Źródło: Ewa Kurek: Stosunki polsko-żydowskie 1939-1945. Poza granicą solidarności. Wydawnictwo Bollinari Publishing House, Warszawa 2014, str. 429. ISBN 9788363865849
Jan Tomasz Gross był w 1968 r. więźniem marcowym, załamał się w śledztwie i obciążył swoich kolegów. Czytałem jego zeznania w materiałach własnego śledztwa i pamiętam obrzydliwości, jakie ze strachu opowiadał przesłuchującym go oficerom. Dziś odreagowuje swoje frustracje, obciążając odpowiedzialnością za ówczesny komunistyczny antysemityzm Bogu ducha winny naród polski.
Autor: Antoni Zambrowski
Źródło: Sławomir Błaut, Fałsze i przemilczenia Grossa, „Tygodnik Katolicki Niedziela”, 2011 (cyt. za: Jerzy Robert Nowak, „Najwyższy Czas!”).
Jeśli przyjrzeć się książce [Strach] Jana Grossa, popełnia on - o dziwo za zgodą Wydawcy - kardynalny błąd niezgodności tłumaczenia z amerykańskim oryginałem. Nie przemawiają do mnie wyjaśnienia, że ponieważ autor sam przetłumaczył swoją książkę, nie czuje się zobowiązany do zachowania identyczności tekstu. Nie o uczucia autora wszak chodzi, lecz o odbiór jego książki poza granicami Polski. Polski czytelnik ma prawo wiedzieć, co tak naprawdę zawiera oryginał i jakie „prawdy” o Polakach podał Jan Gross anglojęzycznym czytelnikom.
Autor: Ewa Kurek
Źródło: Ewa Kurek: Stosunki polsko-żydowskie 1939-1945. Poza granicą solidarności. Wydawnictwo Bollinari Publishing House, Warszawa 2014, str. 424. ISBN 9788363865849
Jeśli śmierci komunistów żydowskiego pochodzenia w walkach z patriotycznym podziemiem Gross wlicza do zabójstw Żydów dokonywanych przez Polaków, to na tej samej zasadzie terror stosowany przez ubeków żydowskiego pochodzenia uznać można za terror Żydów wobec Polaków.
Autor: Bronisław Wildstein
Źródło: „Uważam Rze”, 21 marca 2011
Na pewno Jan Gross miał obowiązek zachować ostrożność w szafowaniu oficjalną statystyką, według której w lokalnych strukturach UB i MO na Lubelszczyźnie nie było Żydów. Miał także obowiązek ostrożnego korzystania z powstałej w czasach PRL literatury, np. z powstałej w czasach komunizmu publikacji o Milicji Obywatelskiej, na którą wielokrotnie się powołuje. Takie niedociągnięcia warsztatowe powodują, że książka Jana Grossa [Strach] sprawia wrażenie, iż więcej w niej ideologii i chęci dołożenia Polakom niż popartej wiarygodnymi źródłami historycznymi prawdy.
Autor: Ewa Kurek
Źródło: Ewa Kurek: Stosunki polsko-żydowskie 1939-1945. Poza granicą solidarności. Wydawnictwo Bollinari Publishing House, Warszawa 2014, str. 435-436. ISBN 9788363865849
Sam Gross i jego paszkwil nie są żadnym problemem. Mamy w nim nowy typ hieny cmentarnej, akademicki, nie z Wólki lecz z Princeton rodem; w Polsce też już znany. Żeruje na żydowskich trupach i żywych Polakach. To są te prawdziwe złote żniwa, czy raczej dolarowe. Problem stanowią zleceniodawcy Grossa, bo ten pionek nie działa w pojedynkę.
Autor: Bogusław Wolniewicz
Źródło: O Polsce i życiu, Komorów 2011, s. 159.
To kolejny skandal po Sąsiadach, gdzie pisał o Jedwabnem. To ubliża Polakom, to antypolonizm. Gross pisze, że po wojnie Polacy pomagali komunistom mordować Żydów.
Autor: Andrzej Lepper
Źródło: Lepper chce zablokować książkę Grossa
Opis: o Strachu Grossa.