Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

17146 Postów

(jasta102)
Maniak
smakoszu polskich konserw
dalej będę łamał regułę Polak Polakowi wilkiem i dam ci darmową radę
jeśli już masz takiego smaka na polskie konserwy, to kupuj te dla zwięrząt
....
W konserwach, tych z promocji szczególnie, można znaleźć dosłownie wszystko. Przetwórnie, żeby jak najwięcej zarobić, skupują od drobnych producentów korpusy drobiowe, skóry i odpady poubojowe.
– Korpusy i kości z kawałkami mięsa są wkładane do maszyny, która mechanicznie je rozdrabnia – wyjaśnia nam pracownik przetwórni konserw. – Skóry, krowie wymiona i chrząstki są mielone. Do tego dodaje się mięso I gatunku, chemię i konserwa na promocję gotowa. Inaczej jest z droższymi konserwami. Tam jest dużo więcej mięsa i prawdziwe przyprawy, a nie aromaty – dodaje technolog.
Przed wyborem trzeba się więc porządnie zastanowić. Tym bardziej, że o zgrozo, konserwy dla zwierząt są znacznie lepiej wyprodukowane niż dla ludzi!
www.fakt.pl/Zobacz-co-jesz-w-konserwach,artykuly,58361,1.html
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
483 Posty
Vivid :)
(Vivid)
Wyjadacz
masz jeszcze cos mądrego do szczeknięcia?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -2  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Katarzyna Lewandowska
(kasiaczarna1969)
Wiking
ja jestem w Norwegii od 6 lat, ale jem praktycznie tylko wedliny ( dodm ze swojskie ) z PL , co prawda jestem w kraju 1-2 razy do roku, ale tak samo mam z przybieraniem na wadze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
340 Postów
Sigurd I
(tosenevrati)
Stały Bywalec
poprostu mnej zrec ...ja chudne nie mam problemu z tyciem w Norge
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
474 Posty
Marek Keram
(Optymus_anihilacja)
Wyjadacz
kasiaczarna1969 napisał:
ja jestem w Norwegii od 6 lat, ale jem praktycznie tylko wedliny ( dodm ze swojskie ) z PL , co oprawda jestem w kraju 1-2 razy do roku, ale tak samo mam z przybieraniem na wadze.

Pewnie tych wędlin nie jesz samych tylko z chlebem i margaryną. Przepijesz po polsku hyrbatum z cukrem no i masz odpowiedź.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
340 Postów
Sigurd I
(tosenevrati)
Stały Bywalec
bodys napisał:
[b]

A w kwestii odchudzania sensu-stricte uważam,że z organizmem-jak z samochodem...Ile paliwa wlejesz-tyle spalić musisz...


albo spali to Krematorium , tluste cialo szybciej sie pali
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -4  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty
Wiking
Marek Keram
jedząc wolno dajesz organizmowi szansę na "zorientowanie się", że jesz. Często jest tak, że jedząc szybko, przejadasz się bo poczucie sytości dociera do centralnego ośrodka nerwowego z opóźnieniem. Ponadto dokładnie żując nasycasz jedzenie śliną, która zawiera bakterie i substancje pozwalające rozłożyć jedzenie w dalszej części przewodu pokarmowego, a które są zawarte wyłącznie w ślinie. Małe a częste posiłki powodują, że organizm cały czas jest zasilany paliwem a żołądek nie ma szans rozdąć się do monstrualnych rozmiarów.
To czy się je węglowodany czy białko jest ważne ale nie najważniejsze. Białka zjesz mnie a węglowodanów (sałaty ) więcej ale jedno pozostaje bez zmian - musisz dostarczyć tyle ile organizm potrzebuje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
474 Posty
Marek Keram
(Optymus_anihilacja)
Wyjadacz
bodys napisał:



Dlatego też skuteczne diety odchudzające opierają się na jedzeniu praktycznie samego białka(pomijając to,że nie są obojętne zdrowotnie dla organizmu),gdyż nie dość że powoduje ono uczucie sytości,to na dodatek,pomimo tego iż ma wartość kaloryczną taką samą jak węglowodany,to jednak organizm z samego białka nie uzyska energii,zanim nie przetworzy go na węglowodany-do czego też zużywa energię.Oprócz tworzenia tzw.masy...
A w kwestii odchudzania sensu-stricte uważam,że z organizmem-jak z samochodem...Ile paliwa wlejesz-tyle spalić musisz..


Wybacz kolego, ale troche ci sie pomieszalo. Diety bialkowe nie sa skuteczne i nigdy nie byly. Jezeli rozpatrujemy krotkotrwala utrate wagi to owszem, zgodze sie i taka zachodzi. Dzieje sie to jednak w wyniku innego procesu Po prostu, przy ograniczonym dostarczaniu wegli z zewnatrz organizm zaczyna spalac wlasne zasoby glikogenu, konsekwencja tego jest rowniez pozbycie sie wody z organizmu co skutkuje szybka utrata wagi w okresie ok. 48h. Ten proces mozna szybko odwrocic, wypijajac np. 1.5l sprite w ciagu 30min, lub zjesc posilek bogaty w wegla. Te wachania 2-3 kg, nie sa niestety realnym zgubieniem tkanki tluszczowej. Jezeli robisz to pod efekt( wazna impreza, slub itd) to moge to zrozumiec, jezeli natomiast pod zysk, to jest to bledna droga, bo oproz rozwalenia wlasnej gospodarki hormonalnej nie zyskujesz nic.
Orgaznizm nie przetwarza bialka na weglowodny- taki szlak metaboliczny nie istnieje. Bialka rozbijana w zoladku pepsyna a nastepnie polipeptydy w dwunastnicy rozbijane sa na aminokwasy przez hormony. Ten proces zachodzi jedynie w srodowisku zasadowym. Jezeli bedziesz spozywal jedynie duze ilosci bialek nie regulujac inflamacji zielonymi warzywami efekt bedzie znikomy.
Kazdy pokarm albo zakwasza albo jest alkaliczny. Organizm dazy do homeostazy i dieta musi mu w tym pomoc.
Latwo to sprawdzic tutaj:
nutritiondata.self.com/help/inflammation#diet

Natomiast niezbyt rozumiem twoja analogie z samochodem - jest wieloznaczna, wiec prosze o sprecyzowanie. Czy chodzi o to ze przyjmujac odpowiednia ilosc pokarmu powinnismy ja spalic( opcja najlepsza, ale to myslenie zyczeniowe) Czy tez przyjmujac pewna ilosc pokarmu organizm go zawsze spali( to oczywisty blad, a dowody widzimy wokoło)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
474 Posty
Marek Keram
(Optymus_anihilacja)
Wyjadacz
gryf8 napisał:
Marek Keram
jedząc wolno dajesz organizmowi szansę na "zorientowanie się", że jesz. Często jest tak, że jedząc szybko, przejadasz się bo poczucie sytości dociera do centralnego ośrodka nerwowego z opóźnieniem. Ponadto dokładnie żując nasycasz jedzenie śliną, która zawiera bakterie i substancje pozwalające rozłożyć jedzenie w dalszej części przewodu pokarmowego, a które są zawarte wyłącznie w ślinie. Małe a częste posiłki powodują, że organizm cały czas jest zasilany paliwem a żołądek nie ma szans rozdąć się do monstrualnych rozmiarów.
To czy się je węglowodany czy białko jest ważne ale nie najważniejsze. Białka zjesz mnie a węglowodanów (sałaty ) więcej ale jedno pozostaje bez zmian - musisz dostarczyć tyle ile organizm potrzebuje.


Weglowodany z salaty nie sa wliczane do bilansu i nie sumuja sie w makro - to bzdura. Zielonych warzyw w procesie budowania masy badz redukcji tkanki tluszczowej mozesz a nawet musisz zjadac do oporu. Nie musisz nawet ogladac sie na blonnik.
Reszta to reinvent the weel i nie ma tu niczego czego wczesniej nie napisalem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
474 Posty
Marek Keram
(Optymus_anihilacja)
Wyjadacz
bodys napisał:
Zabawne jest to,na temacie odchudzania można ciągle zbić dużą kasę-sądząc po ilości wejść na wątek
15 godzin i 4000 wejść.Ej dziewczyny dziewczyny...
Dupy ruszcie ,a nie spalajcie tłuszczu na forach...


Panie szukaja doraznych rozwiazan, bo lato juz tuz tuz. Wiekszosc mysli, ze 2-3 kg zrobia roznice. Problem w tym, ze zdrowa redukcja to ok. 0,5 - do max 1 kg tkanki tluszczowej miesiecznie.
Mamy wtedy pewnosc, ze bedac w deficycie nie rozsadzimy sobie gospodarki hormonalnej.
Przed odchudzaniem proponuje wizyte u lekarza i kompleksowe badanie.
AST, ALT, SH, FT3,FT4,DHEA-S, morfo, cukier, testosteron wolny i calkowity, Vit 25(OH)D, cynk

Skad wiesz czy dieta jaka planujesz bedzie Tobie sluzyc? A moze masz problemy z tarczyca i co zjesz pojdzie w smietnik spalania? Moze masz problemy z nerkami i wlasnie bialko powinno byc nieco mniej? Moze masz problem z cukrzyca i kazdy cukier jaki jesz bedzie cie powoli zabijal?

A moze masz ustrzelonego tescia ktorego trzeba najpierw naprawic bo inaczej bedziesz masowac 2 lata a urosniesz tyle co kot naplakal?

Po to wlasnie sie badamy - by znalezc problem i cwiczyc z glowa.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok