NEXT napisał:
Hilton napisał:
NEXT napisał:
Hilton napisał:
NEXT napisał:
karp to ryba wręcz bagienna trzeba naprawdę być innym inaczej by zamiast dorsza wybrać karpia
no ale prawda taka ,że człowiek gorszy od świni i zeżre wszystko 
Ja nie jadam karpia ani lososia, bo te ryby mi nie smakuja, a ich zapach odstrasza. Ale dlaczego trzeba byc innym inaczej, jezeli ktos lubi?
pewnie nawet nie wie ,że nie lubi koleżanka napisała dlaczego szuka karpia,takie jest moje zdanie mam wybrać wybiorę dorsza nie karpia,którego ludzie wciskają w siebie tylko na święta
Moje pytaie dotyczylo czegos innego. Napisalas o byciu innym inaczej, co mniemam, znaczy glupkiem. Dlaczego?
Dlaczego oceniasz ludzi wedlug tego co lubia miec na talerzu, wedlug tego kogo i w jakiej ilosci lubia miec w lozku? Oceniaj ludzi wedlug wiedzy, madrosci, inteligencji a nigdy wedlug preferencji. Na temat gustu sie nie dyskutuje, wiedzialas o tym?
Odbiegam od tematu, ale juz zaczyna mnie to draznic. Ten, ktory lubi karpia i seks w trojkacie jest nienormalnym pojebem z zwichrowanym umyslem i zerowym poziomem moralnsci. NAtomiast ten, co preferuje dorsza lub makrele, seks po slubie tylko z zona, zamiast ksiazek gry komputerowe jest zajebista jednostka, wybitna i normalna jak qurwa to, ze paznokcie i wlosy rosna.
Ogarnijcie sie wreszcie.
Dokładnie to zinterpretowałaś,tylko głupek zamiast dobrej ryby postawi na stół karpia i takie jest moje zdanie ,chcesz być tolerancyjna a zabraniasz mi mówić co myślę ,jesli chodzi o kopulujących grupowo -no niestety nie mam wpływu nawet na to co jedzą świnie ...
i niestety nie jestem tolerancyjna,potrafią rozgraniczyć co jest dobre a co złe a ludzi obowiązują pewne zasady moralne,bo nastepnym razem napiszesz ,że nic złego nie ma w tym gdy ty uprawiasz sex w obecności swoich dzieci
Nietolerancja to zła cecha, tacy ludzie sa pelńi nienawiści. Osobom twojego pokroju nie da sie wyjaśnić, ze każdy sam decyduje co je i z kim śpi, jak sie ubiera, jakiej muzyki słucha, jak mieszka.
Ja tobie nie zabronilam wyrazić poglądu na karpia, z reszta mam podobny do twojego. Chodzi mi o to, ze aby wygłosic swoje zdanie na temat karpia, nie ma potrzeby obrażenia jego amatorów.
A co sie tyczy seksu, to tylko glupek miesza dzieci w sprawy dorosłych - tak troszkę w twoim stylu

Wiesz kiedy mówimy o moralności?
Dotąd, dopóki zakochany w karpiu nie wpycha go na sile do ust gościom, dopóki dwie, trzy, piec osób ma ze sobą seks dobrowolnie, to nie ma miejsca na wywody moralne, bo nikt nikogo nie krzywdzi. Dorośli ludzie sami podejmują decyzje. A ty, wracając tekst o dzieciach chciałas mnie obrazić, cóż, to do ciebie podobne. Zostaw moje dzieci w spokoju, czy ja mieszam/ mieszalam do dyskusji twoja rodzine? Nie.
Moje dzieci maja prawo wyboru tego co zjedzą, w granicach rozsądku. Nie sa zmuszanie do zjedzenia dorsza, czy brokul jeśli nie maja ochoty.
Podążając twoim tokiem rozumowania, moznaby sie pokusić o stwierdzenie, ze każda kobieta farbujaca wlosy np. Na blond jest głupia. Blond wyglada przecież jakbybptak narobił na głowę, ani to ładne, ani ciekawe