założenie działalności gospodarczej - Norwegia - s3

WIESZ CO! WEZ TY SIE W OGOLE NIMI NIE PRZEJMUJ i NIE TRAC CZASU z NIMI na tym FORUM! TAK CI POLACY POMOGA JAK WIDZISZ! NAPISALES UCZCIWIE CO I JAK, przyznales sie ze bylo nieuczciwie! MYSLAL BY KTO JACY Norwegowie sa uczciwi! I NASI JACY SIE NAGLE UCZCIWI poza Polska ZROBILI.

ZNAJDZ W MIEJSCOWOSCI KTOREJ MIESZKASZ: SERVICEKONTORET for Neringslivet- Agency for Business Development Service. Jesli mowisz po angielsku to powinienes wiedziec ze to agencja do rozwoju i wspierania Biznesu (w Oslo dalabym ci spokojnie namiary na czlowieka, w Stavanger TEZ NA PEWNO JEST!)). Tam mozesz isc i konsultant powinien udzielic niezbednej pomocy ( po norwesku, angielsku, a moze i po polsku jesli natrafisz na polskojezycznego pracownika) Organizuja specjalne kursy (bezplatne) po angielsku i 3 dniowe po polsku jak zalozyc dzialalnosc, jednoosobowa ( o ktorej dowiesz sie ze ci sie nie oplaca kompletnie i inne rodzaje - ktore beda moze bardziej oplacalne)

I NIKOGO SIE TU NIE PROŚ! Troche mnie poirytowalo, iz sie tak nieladnie odezwales na te ich zaczepki, ale rozumiem iz chwilowo puscily ci nerwy!

Pozdrawiam Herma

buniusia79 napisał:
Jak Twoja pani założy firmę jednoosobową na altinn to z automatu otrzyma numer personalny.
A jak można się zalogować do altinn bez chociażby D-numeru ? To jest niemożliwe. Z D-numerem może sobie otworzyć enkeltpersonforetak , ale fødselsnummeru nie dostanie z automatu.

Hilton napisał:
buniusia79 napisał:
Jak Twoja pani założy firmę jednoosobową na altinn to z automatu otrzyma numer personalny.
A jak można się zalogować do altinn bez chociażby D-numeru ? To jest niemożliwe. Z D-numerem może sobie otworzyć enkeltpersonforetak , ale fødselsnummeru nie dostanie z automatu.


przecie napisala ze mozna..........yyyyyyyyyyy ...nie znasz sie

Hilton napisał:
buniusia79 napisał:
Jak Twoja pani założy firmę jednoosobową na altinn to z automatu otrzyma numer personalny.
A jak można się zalogować do altinn bez chociażby D-numeru ? To jest niemożliwe. Z D-numerem może sobie otworzyć enkeltpersonforetak , ale fødselsnummeru nie dostanie z automatu.

Szczerze nie miałam możliwości tego sprawdzić bo swój numer mam. Takie pytanie padło na spotkaniu, na którym byłam i dziewczyna ze skatte powiedziała, że można założyć jednoosobową firmę przez altinn i z automatu dostaje się Dnumer. Ktoś bez numeru powinien to sprawdzić

buniusia79 napisał:
[b]

Szczerze nie miałam możliwości tego sprawdzić bo swój numer mam. Takie pytanie padło na spotkaniu, na którym byłam i dziewczyna ze skatte powiedziała, że można założyć jednoosobową firmę przez altinn i z automatu dostaje się Dnumer. Ktoś bez numeru powinien to sprawdzić

Skarbie, to nie istotne co dziewczyna ze skatte powiedziala, bo ludzie gadaja bardzo czesto bez sensu. Trzeba samemu to przeanalizowac czy to mozliwe. Zeby zalozyc firme przez altinn, to trzeba sie tam zalogowac, a zeby sie zalogowac to potrzebujes kody, te zas otrzymasz jezeli masz persnr.
Tak wiec kolo sie zamyka. Bez persnr. Nie dostaniesz kodow, i sie nie zalogujesz, w zwiazku z tym nie zalozysz firmy przez altinn.
Firme natomiast mozesz zalozyc bez logowania sie na altinn, tylko wysylajac formularz bezposrednio do brønnøysundregister, rownoczesnie wysylasz drugi formularz w sprawie numeru/ czy tam d-numeru.

A do innych "ekspertow": nikt nie pyta o "byznesplany", ani o gotowke, a wszelkimi informacjami was zasypia jak tylko firma zostanie zarejestrowana, lacznie z placeniem podatku..... Zalozenie firmy w norwegii wymaga 15 min na wypelnienie formularza (dla tych co maja problemy jezykowe) i ok. tygodnia na otrzymanie wiadomosci zwrotnej, calosc jest darmowa. Oczywiscie, ci co chca placic, to oczywiscie moga

Makaryna napisał:
buniusia79 napisał:
[b]

Szczerze nie miałam możliwości tego sprawdzić bo swój numer mam. Takie pytanie padło na spotkaniu, na którym byłam i dziewczyna ze skatte powiedziała, że można założyć jednoosobową firmę przez altinn i z automatu dostaje się Dnumer. Ktoś bez numeru powinien to sprawdzić

Skarbie, to nie istotne co dziewczyna ze skatte powiedziala, bo ludzie gadaja bardzo czesto bez sensu. Trzeba samemu to przeanalizowac czy to mozliwe. Zeby zalozyc firme przez altinn, to trzeba sie tam zalogowac, a zeby sie zalogowac to potrzebujes kody, te zas otrzymasz jezeli masz persnr.
Tak wiec kolo sie zamyka. Bez persnr. Nie dostaniesz kodow, i sie nie zalogujesz, w zwiazku z tym nie zalozysz firmy przez altinn.
Firme natomiast mozesz zalozyc bez logowania sie na altinn, tylko wysylajac formularz bezposrednio do brønnøysundregister, rownoczesnie wysylasz drugi formularz w sprawie numeru/ czy tam d-numeru.

A do innych "ekspertow": nikt nie pyta o "byznesplany", ani o gotowke, a wszelkimi informacjami was zasypia jak tylko firma zostanie zarejestrowana, lacznie z placeniem podatku..... Zalozenie firmy w norwegii wymaga 15 min na wypelnienie formularza (dla tych co maja problemy jezykowe) i ok. tygodnia na otrzymanie wiadomosci zwrotnej, calosc jest darmowa. Oczywiscie, ci co chca placic, to oczywiscie moga

Zalozenie owszem, ale by dostac np. zewolenie na pobyt nalezy pokazac na Policji biznes plan, czesto pytaja o budżet. Możliwe, że w Stavanger maja inne procedury.

Karol.Ky napisał:
[b]

Zalozenie owszem, ale by dostac np. zewolenie na pobyt nalezy pokazac na Policji biznes plan, czesto pytaja o budżet. Możliwe, że w Stavanger maja inne procedury.

Nie wiem jak jest w Stavanger, ale zakladanie firm jest centralne i jest w brønnøysund. Rowniez przyznawanie d numeru jest zalatwiane w tym samym miejscu. Zezwolenie na pobyt, jako takie nie jest potrzebne, bo zalozenie firmy to tlumaczy.

Makaryna napisał:
Karol.Ky napisał:
[b]

Zalozenie owszem, ale by dostac np. zewolenie na pobyt nalezy pokazac na Policji biznes plan, czesto pytaja o budżet. Możliwe, że w Stavanger maja inne procedury.

Nie wiem jak jest w Stavanger, ale zakladanie firm jest centralne i jest w brønnøysund. Rowniez przyznawanie d numeru jest zalatwiane w tym samym miejscu. Zezwolenie na pobyt, jako takie nie jest potrzebne, bo zalozenie firmy to tlumaczy.

Tez tak myśleliśmy, a jednak potrzebne były: biznesplan, budżet przedsięwzięcia. Bez tego nie przeszło, a zezwolenie na pobyt było potrzebne do otworzenia rachunku bankowego. Bano nie wystarczaja doumenty ze Skattevest i Brønnøysund. Do tego dochodzą dodatkowe schodki...

Karol.Ky napisał:
Makaryna napisał:
Karol.Ky napisał:
[b]

Zalozenie owszem, ale by dostac np. zewolenie na pobyt nalezy pokazac na Policji biznes plan, czesto pytaja o budżet. Możliwe, że w Stavanger maja inne procedury.

Nie wiem jak jest w Stavanger, ale zakladanie firm jest centralne i jest w brønnøysund. Rowniez przyznawanie d numeru jest zalatwiane w tym samym miejscu. Zezwolenie na pobyt, jako takie nie jest potrzebne, bo zalozenie firmy to tlumaczy.

Tez tak myśleliśmy, a jednak potrzebne były: biznesplan, budżet przedsięwzięcia. Bez tego nie przeszło, a zezwolenie na pobyt było potrzebne do otworzenia rachunku bankowego. Bano nie wystarczaja doumenty ze Skattevest i Brønnøysund. Do tego dochodzą dodatkowe schodki...

Ci ktorzy sa w Noge od 100 lat najczesciej udzielaja trywialnych rad, ktore wyczytaja w lovdata lub na stronach urzedow. Problem polega ma tym, ze czesto lokalne jednostki administracyjne za nic maja slowo pisane i wymagaja dodatkowych dokumentow od nowoprzybylych. vide( policja, Nav) Mozna sie z nimi klocic, co odwlecze sprawe, badz dostarczyc wymagane dokumenty. Wiekszosc wybiera opcje 2. Tak jest szybciej, a czas jest na wage zlota.
Latwo mantykowac, gdy sie otrzymalo wszelkie pozwolenia tuz po wejsciu Polski do EU lub jeszcze wczesniej.
Pomyslcie co ma powiedziec polak policjantowi, gdy on wymaga ekstra dokumentow? Nie zna zbyt dobrze jezyka i z pewnoscia nie ma aktow prawnych ze soba.
Zanim zaczniecie z wyzszoscia pouczac warto pierdolnac sie w zakonczenie szyi.

Karol.Ky napisał:
Makaryna napisał:
Karol.Ky napisał:
[b]

Zalozenie owszem, ale by dostac np. zewolenie na pobyt nalezy pokazac na Policji biznes plan, czesto pytaja o budżet. Możliwe, że w Stavanger maja inne procedury.

Nie wiem jak jest w Stavanger, ale zakladanie firm jest centralne i jest w brønnøysund. Rowniez przyznawanie d numeru jest zalatwiane w tym samym miejscu. Zezwolenie na pobyt, jako takie nie jest potrzebne, bo zalozenie firmy to tlumaczy.

Tez tak myśleliśmy, a jednak potrzebne były: biznesplan, budżet przedsięwzięcia. Bez tego nie przeszło, a zezwolenie na pobyt było potrzebne do otworzenia rachunku bankowego. Bano nie wystarczaja doumenty ze Skattevest i Brønnøysund. Do tego dochodzą dodatkowe schodki...

Nie wiem co wy robiliscie i o co wam dokladnie chodzilo. Ja sama zalatwialam wielu polakom nie majacym numeru personalnego firmy jednoosobowe. Nie jest to moje codzienne zajecie, ale czasami zal mi bylo patrzyc na ich bezradnosc, a mnie to zajelo kilka minut. I wszyscy dostali d-numer i firme bez problemow.