założenie działalności gospodarczej - Norwegia

Witam wszystkich.
Postanowiłem umieścić tutaj swój post bo mam nadzieję, że może jest tu na forum osoba która posiada wiedzę lub też doświadczenie w sprawie założenia własnej działalności gospodarczej.
Otóz do Norwegii przyjechałem wraz z żona półtora roku temu. Przez ten czas pracowlismy tylko i wyłacznie na czarno.Zlecenia organizowałem sobie sam. Pracowałem w bardzo wielu norweskich domach. Przez ten czas udalo nam sie wynajac mieszkanie, pozyskalem sporo kontaktow i przyszlosciowych zlecen, odlozylem troche pieniedzy, kupilem bardzo duzo sprzetu budowlanego. I wiem ze to najwzszy czas na zalegalizownie naszego pobytu tutaj. Na nastepny rok mam bardzo duzo pracy i bardzo powaznie zaczelem myslec o zalozeniu jakiejs firmy. oczywiscie jedno osobowej. I teraz moje pytanie, przerabial moze ktoś juz taki podobny temat? Jak w norwegii wyglada takowa procedura? Jest to zwiazane z duzymi kosztami itp? Po norwesku nie mowie wogole i nie wiem czy to nie bedzie problem. Z gory dziekuje wszystkim za odpowiedz.

Jezeli nie mowisz w ogole po norwesku, to podawanie na forum linkow i nazwy kwestionariusza do wypelnienia nie ma sensu.
Otworzenie firmy jednoosobowej nic nie kosztuje, jezeli papiery wypelnisz sobie sam, a ty potrzebujesz dwa, bo nie masz numeru personalnego, wiec musisz wypelnic ten drugi o D-nummer.
Najlepiej zglos sie do jakiejs firmy skasuja cie okolo 3000 koron za 10 minut roboty, ja bym skasowala 2000 na fakture, ale mi sie nie chce.

Tak też myślałem o zgłoszeniu się do jakiejś firmy która zajmuje sie takimi sprawami. A zna ktoś może firme ktora pomaga otworzyc dzialalność w stavanger? Może być również osoba prywatna ktora zna sie na tego radzaju formalnościach i mialaby czas zeby objasnic to i owo. Co do przetlumaczenia to z tym nie mialbym problemu bo zawsze moge podejsc do znajomogo czy tez pani u ktorej wynajmuje mieszkanie i na pewno pomoglaby mi przetlumaczyc wszelakie dokumenty. Z tym ze nie wiem do jakiej instytucji nalezaloby sie udac zeby takowe dokumenty pobrac? Jakie warunki trzeba spelniac? I czy pozniej nie ma z tym za duzo zachodu? Moze trzeba miec jakas
ksiegowa? Co do pozyskiwania zlecen dla mnie nie stanowi to problemu, ustalenia korzystnej ceny itp tez ok ale cala biurokracja to dla mnie czarna magia. Pozdrawiam

41387673 polska ksiegowa w stavanger.
zalozenie dzialalnosci 2000 nok, pozniej moze prowadzic ci ksiegowosc

alexkawa napisał:
jesli pracowales "na czarno", jezdziles na gape nie placac podatkow [a korzystales min. z infrastruktury], psules rynek zanizaniem stawek, to mam dla Ciebie jedna rade: wypierdalaj ;] nic personalnego! mam wstret do wszelkich oszustowP

Mi sie wydaje,ze nie mozna tak oceniac człowieka . Nie znasz gościa ,nie wiesz jaka była sytuacja ,wiec okreslenie "wypierdalaj" jest troche nie na miejscu..

Do SHREKI - dziekuje za numer, tak bedzie najprosciej,zadzwonie, pozdrawiam



Do alexawa - oszustem nie jestem, bo zawsze cieżko pracowałem, przez to wyrobilem sobie marke i ludzie chetnie do mnie wracaja. Stawek tez nigdy nie zanizalem bo jestem przekonany ze moja byla dwukrotnie wyzsza niz twoja bo oczywista sprawa jest ze na czarno musi byc wyzsza, zainwestowalem w narzedzia, nie mialem problemu z wynajeciem mieszkania za drogi tez placilem bo mam norweski samochod(wyobraz sobie ze tez mozna) poszedlem inna droga duzo trudniejsza a ty cioto nazywasz mnie oszustem. To miedzy innymi przeze mnie norwegowie maja o nas Polakach dobre zdanie. Bo ja nam Polakom wyrabiam opinie solidnych i przede wszystkich uczciwych pracownikow. Wielu z tych u ktorych pracowalem sa teaz moimi znajomymi i moge liczyc na ich pomoc a ty cwelu kazesz mi wypierdalac. Szkoda slow. Ja jestem swiadomy ze na czarno nie mozna pracowac cale zycie i dlatego teraz jest ten czas zeby zalegalizowac swoja dzialalnosc a to co robilem wczesniej i naprawde szereg staran teraz ulatwi mi. czytam to forum i jestes jednym z debili ktory zawsze wpierdoli swoja zlosliwa uwage ale niegdy nie przeczytalem zebys napisal cos konkretnego. jestes poprostu debilem.

Do alexawa - oszustem nie jestem, bo zawsze cieżko pracowałem, przez to wyrobilem sobie marke i ludzie chetnie do mnie wracaja. Stawek tez nigdy nie zanizalem bo jestem przekonany ze moja byla dwukrotnie wyzsza niz twoja bo oczywista sprawa jest ze na czarno musi byc wyzsza,zainwestowalem w narzedzia, nie mialem problemu z wynajeciem mieszkania za drogi tez placilem bo mam norweski samochod(wyobraz sobie ze tez mozna) poszedlem inna droga duzo trudniejsza a ty cioto nazywasz mnie oszustem. To miedzy innymi przeze mnie norwegowie maja o nas Polakach dobre zdanie. Bo ja nam Polakom wyrabiam opinie solidnych i przede wszystkich uczciwych pracownikow. Wielu z tych u ktorych pracowalem sa teaz moimi znajomymi i moge liczyc na ich pomoc a ty cwelu kazesz mi wypierdalac. Szkoda slow. Ja jestem swiadomy ze na czarno nie mozna pracowac cale zycie i dlatego teraz jest ten czas zeby zalegalizowac swoja dzialalnosc a to co robilem wczesniej i naprawde szereg staran teraz ulatwi mi. czytam to forum i jestes jednym z debili ktory zawsze wpierdoli swoja zlosliwa uwage ale niegdy nie przeczytalem zebys napisal cos konkretnego. jestes poprostu debilem.

Darku, jezeli na czarno stawka musi byc wyzsza i to dwukrotnie wiecej niz Alexa, to jaka jest twoja? Ja fakturuje od 395 do 425/t wiec ty pewnie z 800 nok/t. Gratuluje!!!

Fajnie, ze jako jeden z niewielu wyrabiasz nam dobra opinie...Nam POLAKOM. Wszyscy narzekaja, a ty ciezka praca dajesz rade - to zdumiewajace! Kazdy kilogram takiego polaka jest duzo wiecej wart niz stado wasatych pijakow/robotnikow. Tak z 60 pln. A jak masz wyzsze to i 75. Moze masz jakiegos licencjata z maretingu, bankowosci lub zarządzania?

Ja naprawde nie widze nic zlego w tym co robilem i robie. Skoro obie strony sa zadowolone ze wzajemnej wspolpracy... Nie rozumiem dlaczego tak bardzo przeszkadza Ci ze pracujac u kogos nie dopelnilem formalnosci z tym zwiazanych.? Tak bardzo boli Cie ze Ty ze swojej stawki godzinowej musiales odprowadzic podatek a ja nie? to wiedz ze ja wcale nie bylem z tego powodu szczesliwy i zacieralem rece. i wiem tez ze to trzeba zmnienic bo nie jest fajnie zyc w przekonaniu ze jak cos ci sie stanie to bedziesz musial sam zaplacic sobie za leczenie albo nie moc pojsc normalnie do lekarza bo nie masz swiadczen. Ale do kurwy nedzy nikt przyjezdzajac do norwegii nie rejestruje od razu firmy ani tez nikt nie przyjezdza biegle wladajac norweski. na wszystko musi przyjsc czas,a cos trzeba robic i nie potrafie zrozumiec ludzi myslacych tak jak Ty. Dobranoc

Dariusz_Kosztowniak napisał:
Ja naprawde nie widze nic zlego w tym co robilem i robie. Skoro obie strony sa zadowolone ze wzajemnej wspolpracy... Nie rozumiem dlaczego tak bardzo przeszkadza Ci ze pracujac u kogos nie dopelnilem formalnosci z tym zwiazanych.? Tak bardzo boli Cie ze Ty ze swojej stawki godzinowej musiales odprowadzic podatek a ja nie? to wiedz ze ja wcale nie bylem z tego powodu szczesliwy i zacieralem rece. i wiem tez ze to trzeba zmnienic bo nie jest fajnie zyc w przekonaniu ze jak cos ci sie stanie to bedziesz musial sam zaplacic sobie za leczenie albo nie moc pojsc normalnie do lekarza bo nie masz swiadczen. Ale do kurwy nedzy nikt przyjezdzajac do norwegii nie rejestruje od razu firmy ani tez nikt nie przyjezdza biegle wladajac norweski. na wszystko musi przyjsc czas,a cos trzeba robic i nie potrafie zrozumiec ludzi myslacych tak jak Ty. Dobranoc


Ty po prostu jesteś głupi ,skatte w Norwegii nie śpi i jak Cię złapią to do śmierci się nie wypłacisz
a wystarczy jeden miły Norg -nie wspomnę o jakimś zdarzeniu losowym ,kłamstwo zawsze wylezie, zawsze znajdzie się ktoś kto Cię podkabluje

Dariusz_Kosztowniak napisał:
Po norwesku nie mowie wogole
Dariusz_Kosztowniak napisał:
Wielu z tych u ktorych pracowalem sa teaz moimi znajomymi i moge liczyc na ich pomoc
to jeszcze nie wiesz czy to sa Twoi prawdziwi znajomi...
Podejscie do pracy na czarno kazdego norwega, norweskojezyczny polak zna, ergo: nie wyrabiasz nam dobrego zdania!! wywozisz norweska walute za granice... ale jestes za to wyzej w notowaniach od rumunow i innych zlodziei gwalcicieli... taka jest prawda!!!

pracujac na legalu i placac podatki, i rozmawiajac z norwegami w ich jezyku: zobaczysz jak bardzo sie teraz mylisz....