Elise napisał:
Misiulinka_86 napisał:
Ja sie nie zamierzam zalic ciezka sytuacja bo jej nie mam ......
Kolezanko, zostan na Wyspach. Tutaj klimat jest kijowy. Im dluzej mieszkam, tym bardziej go mam dosyc.
Mam tez kilka kolezanek, rodowitych Angielek, i one wszystkie maja Norwegie powyzej dziurek w nosie. A powodow jest do tego wiele - zarowno klimat jak i cechy rodowitych Norwegow. A sa tutaj, bo taka maja sytuacje rodzinna, czy tez prace.
Kazdy kto przyjezdza tutaj mysli, ze to raj na ziemi - ludzie usmiechnieci i dobra socjalne nieziemskie.
Kto dluzej pomieszka, jezyka sie nauczy, dialekty zrozumie, to widzi, ze tak rozowo nie jest. Norwedzy usmiechaja sie do wszystkich, bo taki tu zwyczaj byc uprzejmym i usmiechnietym, a tak naprawde to maja wszystko i wszystkich gdzies. I wszystko pieknie i ladnie jak jestes zdrowa. Nie daj boze zachoworwc, bo do specjalisty to i rok w kolejce mozna czekac, albo i dluzej.
Echh, ide spac.
pierdolisz glupoty......i tyle w tym temacie....
ludzie sa tutaj tacy sami jak w PL, sa mili i uczciwi, sa kretaczek, falszywi itd.
zalezy w jakie towarzystwo sie wkrecisz...
przekroj polakow w NO jest tez kiepski, 70 % ma problemy z alkoholem, mysleniem itp. buraki ze az ....., tacy wlasnie kreauja wizerunek Polaka...
...i nie trzeba czekac na specjaliste rok czasu....................max od 6 do 8 tyg