... i zaraz bedzie raban, że się nie znam i ..uja wiem bo przeciez nie mieszkam w norge..
ALE
Maż pracuje w Norwegii i jednego jest pewien, ze do Polski do pracy nie wróci. Inna jakość pracy, płacy i życia. Mam na myśli fakt ze teraz ma wszystko jasno okreslone, ze tyle i tyle zarabia, co rok dostaje taka a taka podwyzke, premię od tego i tego. Jasne, że nie jest to standard, z tego co tu ludzie piszą to jest sporo szumowin a nie pracodawców.
Tak, mieszkania są drogie (i to bardzo) i cięzko jest wynając coś bo chętnych jest duuuzo, ale zawsze mozna isc na pewne ustepstwa i na kilka miesiecy wynając u kogos pokój ( a tych ogłoszen jest trochę nawet na tym forum), a co za tym idzie kaucja jest o wiele mniejsza ( zazwyczaj 1mczny czynsz) i mozna sobie odłozyc pieniadze na jakies auto na poczatek.
Co do pracy to poczytaj ogłoszenia ( np te tłumaczone na głownej stronie forum) i obczaj kogo najbardziej poszukują i w kierunku czego jestes w stanie sie wyszkolić.
Jestem przekonana, że warto bo jakos zycia jest o niebo lepsza niż w Polsce.
Masz pytania, pisz na priv
( i w (_I_) mam komentarze tego frustrata życiowego, który chyba od niedawna cierpi na jakąś chorobę zawodową czyt. hemoroidy, sam nic konstruktywnego nie umie z bólu napisać, więc niech nie sapie, że się wymądrzam i co tam jeszcze mu przyjdzie do głowy)
.
.Ale jak za jakiś czas widzimy cień szansy na lepsze jutro to trzeba to wykorzystać.