Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Poświąteczne powroty. Co Polacy przewożą w walizkach? - Norwegia

1 Post
Redaktor
W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Poświąteczne powroty. Co Polacy przewożą w walizkach?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post
josefino
(josefino)
Wiking
nie moge uwierzyc ze ten debil jasta -srasta tego nie skomentowal- temat raj dla niego. chyba ze ktos mu juz przymknal jadaczke.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:3  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Aby tylko dobrze czosnkiem wanialo
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
420 Postów

(optymysta)
Wyjadacz
Jak typ sam sobie robi wedliny z miesa ktorego pochodzenia jest pewien to jedynie pochwalic.
Wedliny w Norge sa tak samo zasyfione jak w Polsce. Sam od lat kupuje od tej samej osoby w kraju. Jesli jednak jakims sposobem musze tu ogarnac, to jedynie z Grøstad gård.
Natomiast pierdolenie o tym jakoby polskie przyprawy byly bardziej intensywne nalezy wlozyc miedzy bajki. Przeciez Kurkuma cynamon czy pieprz nie jest uprawiany ani w P ani w N.

Kisiele mozna zrobic samemu, wiec zakup tych ze sztucznymi dodatkami to absurd.

Fakt, ze Janusze i ich polowice targaja wszystko co mozliwe, zwlaszcza jadac samochodem.( oleje czy proszek do pania z wypelniaczami - polak musi sie zajebac targajac 10kg proszku zamiast kupic koncentrat w saszetkach) Jednak wiele produktow jeszcze kilka lat temu nieobecnych jest juz stalym asortymentem w Meny.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:4  
Odpowiedz   Cytuj
983 Posty
Dorota Hansen
(HotLips)
Maniak
Optymysto!
Zawartosc przypraw w przyprawie jest lepsza w produktach polskich. Podobniez jest z papierosami, alkoholem i kazdym innym produktem, kory zostal wyprodukowany polskim rencami na polskiej, zyznej ziemi.

Nieskromnie dodam, ze przed wielu juz laty poswiecalam ( z wielka radoscia )20 kg bagazu niepokladowego na transport 20 litrow polskiego mleka, ktorego moje latorosle sa koneserami.
Teraz polskie mleko mozna kupic w Svinesund po szwedzkiej stronie i cala radosc lotow do Polski zostala umniejszona.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
420 Postów

(optymysta)
Wyjadacz
HotLips napisał:
Optymysto!
Zawartosc przypraw w przyprawie jest lepsza w produktach polskich. Podobniez jest z papierosami, alkoholem i kazdym innym produktem, kory zostal wyprodukowany polskim rencami na polskiej, zyznej ziemi.

Nieskromnie dodam, ze przed wielu juz laty poswiecalam ( z wielka radoscia )20 kg bagazu niepokladowego na transport 20 litrow polskiego mleka, ktorego moje latorosle sa koneserami.
Teraz polskie mleko mozna kupic w Svinesund po szwedzkiej stronie i cala radosc lotow do Polski zostala umniejszona.


Tyz metoda, sam mlika nie pijam, ale czasmi kefir z kozakiem nabywam. Ze polskie ludzie najlepsze, naj ( tu wstaw jak wolisz) nie trza mnie przekonywac. Niech tam wiezo co im sie podoba, problem polega na tym, ze nawet nie szukaja w norskich sklepach i pierdola czego to w N im brakuje. Tymczasem procz tego "oslawionego" twarogu wiekszosc produktow wystepuje badz posiada swoje substytuty.
A ten twrog mozna zrobic samemu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
35 Postów
ela kowal
(elakowal)
Nowicjusz
Prawda ,polskie smaczniejsze, a po za tym jest masssa zarcia ktorego poprostu tu w Norge sie nie kupi. Asortyment np.kielbas jest zalosny.Tutaj nawet koper nie pachnie, a pomidor caly rok taki sam, jablka tylko w czterech asortymentach . Wszystkie wygladaja jak plastykowe, a Norweg i tak je kupi a swoje ze swojego sadu wyrzuci .Ogorki sa tansze zima niz latem. Dlaczego? Pytam w sklepie -bo latem jest sezon to drozsze. Taka byla odpowiedz. Basta!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
14 Posty

(cupcakefury)
Wiking
ja cale jedzenie ciagne z PL ,co 2 tyg gosciu odbiera paczke do 35 kg za 200kr z pod adresu i dostarcza po opere,na samym mleku prawie mi sie zwraca.Nie jem tego co tu maja w sklepach,fuj
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
150 Postów

(Krowa)
Stały Bywalec
No to jak nie jesz to skad wiesz ze fuj?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
983 Posty
Dorota Hansen
(HotLips)
Maniak
Krowa napisał:
No to jak nie jesz to skad wiesz ze fuj?

Takie rzeczy wie sie intuicyjnie lub opierajac sie na zawezonym badaniu organoleptycznym
( sluch + wzrok ).
No i nie kazdy lubi jesc to co wrog z urzedu ma do zaproponowania.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok