pozazycie napisał:
Norweska młodzież.... alkohol, auta i wciąż nie wiedzieć czemu reklamy nagości...która nie pracuje, a pieniądze jak nie kradnie ,tzn że otrzymują je na ten cel od rodziców.
Tak są wychowani ? czy może zbyt często oglądają młodzież Polską ,wychowaną w Polsce albo w Norwegii, Twoim zdaniem przez samą patologie..?
Więc tak wyglądają wychowani przez rodziców MŁODZI ,przyszli rodzice przedstawiający większą wartość od innych ?
Uważasz ,że w przyszłości przestaną pić i będą wspaniałymi rodzicami ?
Widziałaś tak bawiącą się Polską młodzież?
Jak do tej pory raczej wnioskuję,że jesteś zdania, jakiej są wartości rodzice , taką tym te wartość przekazują swoim dzieciom, lecz nie dotyczy to rodziców Norwegów i Norweska młodzież później będzie odpowiedzialnymi rodzicami ?
Bo przecież Młodzi Norwegowie kiedyś też zostaną rodzicami.
www.vg.no/nyheter/utenriks/artikkel.php?artid=585963
Helenko, może zjedz batonika
Coraz bardziej zaczynasz fantazjować. Teraz będziesz się zajmować „zdemoralizowana” mlodzieza ?
Alkohol, seks, uzywki , testowanie granic – to wzbudza u Ciebie takie zdziwienie, wręcz zgorszenie ? Hahah..

. To może pamięć sobie odswiez, przypomnij co na Twój temat, jako matki, zeznawal Twój wlasny syn.Zyjesz w wyimaginowanym swiecie, w swiecie swoich fantazji zupełnie oderwanym od rzeczywistości...Masz absolutnie bezkrytyczne podejscie do wlasnych zachowan(raczej mocno kontrowersyjnych zachowan, jako matki ), za to probujesz sie kreowac na mentorke w ocenianiu innych rodzicow

Co przekaza swoim dzieciom, jakie wartosci im wpoja...
Usilnie probujesz sie kreowac na dzialaczke w imie dobra dzieci porywanych przez norweskie BV. Jak dlugo juz tak sie kreujesz ? Ilu ludzi po drodze oklamalas, ilu rodzicow wprowadzilas w blad, ile niepotrzebnej paniki zasialas na forach ?
Wiele osob zwracalo Ci uwage, ze najlepsze co mozesz zrobic dla swojej corki, po tej traumie, ktorej juz doswiadczyla, to starac sie jak najmniej zwracac na siebie uwage w internecie. Internecie, ktory kazdy z kregu Twojej corki (inne dziecaki, ich rodzice, sasiedzi...) ma na wyciagniecie reki i gdzie te wszystkie watpliwe sensacje na Twoj temat, Twojej corki, rodziny moze znalezc i przy kazdej nadarzajacej sie okazji wykorzystac to zlosliwie przeciw Twojemu dziecku. Niestety, gwiazdorstwo kusi i wzielo u Ciebie przewage nad zdrowym rozsadkiem i prawdziwa troska o przyszlosc dziecka. Nie docieralo to do Ciebie i nie dociera. Dla mnie nie jestes odpowiedzialna matka. Nie dobro dziecka jest dla Ciebie naczelna wartoscia, a jedynie Twoje watpliwe gwiazdorzenie. W takiej sytuacji, rozsadna matka chroni dziecko i robi wszytstko, by jak najmniej brudow ujrzalo swiatlo dzienne. Ty zrobilas dokladnie odwrotnie, poniewaz jestes zbyt pusta by to zrozumiec i zbyt puste i przyziemne pobudki Toba kieruja.
Wiec babraj sie dalej, a corka rosnie, coraz wiecej rozumie i coraz wiecej potrafi skojarzyc i znalezc. Srodowisko, w ktorym dorasta, rowniez to potrafi. Nie tylko rodzicom polskim w Norwegii zrobilas niedzwiedzia przysluge, swojemu dziecku rowniez. Na sasiednim forum "zebralas" ten sam aplauz, teraz glownie kreujesz sie tutaj. Postaraj sie jeszcze bardziej naglasniac rodzinne brudy, to corka bedzie miala jeszcze wieksze szanse na zlosliwe, szydercze ataki ze strony otoczenia.
Ojciec(Polak) odebranych mu na 3 miesiace(do wyjasnienia sprawy) corkek - zdecydowal sie po latach opowiedziec przed kamerami jak do tego doszlo, jak sie zakonczylo. Dziewczyny, juz dosrosle, rowniez. Tylko, ze tamten ojciec wiedzial, ze jest czysty jak lza, ze jak sie zdecyduje na publiczne wystapienie, to zadnych brudow nikt mu nie wyciagnie "jak krolika z kapelusza". W Twoim przypadku, kroliki same wyskakiwaly co chwile z kapelusza...a Ty dalej kreowalas sie i kreujesz na "swieta matke Helene".
Teraz wklej jeszcze kilka linkow dla oczyszczenia sumienia.
Bywaj (i jedz wiecej batonikow)