jasta102 napisał:
już wyżej opisałaś wartości sąsiadów
a co nawet nie zauważyłaś, że maryjanka od miesiąca nie ma. widocznie nie był taki jadowity
pudło
zauwazyłam..ale pewnie już zarobił ten swój zapowiedziany milion
i pognał do domu inwestowac...jadowitosc swoja drogą ale z niego bardziej wyłaziło przechwalanie się...i miałam wrazenie,ze na siłe chciał wszystkich przekonac jaki to on cudny,jaka cud małzonke ma..no i latorośl
...i wogole jest naj,naj,naj....a,ze ktoś mogł pomyslec inaczej nawet nie wchodziło w jego rozumowaniu w gre...ot narcystyczna mentalność kierowcy
już wyżej opisałaś wartości sąsiadów
a co nawet nie zauważyłaś, że maryjanka od miesiąca nie ma. widocznie nie był taki jadowity

pudło




