Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
marek zaborowski (6119 niezalogowanych)
401 Postów

(gama28)
Wyjadacz
Generlanie uważam, że marcemil to dziewczyna mądra i poukładana. Mam podobne podejscie do życia, tylko ze to życie mnie troche zaskoczylo.
Podziwiam i popieram.

PS. Matki Polki to też absolutne gadżeciary, tysiące godzin na forach, aby znaleźc TEN wózek, TEN fotelik, kursy wiązania chusty, i wszystko NAJlepsze, NAJdroższe, NAJmodniejsze.... Każda nowinka na rynku musi zostac zakupiona, meżowie zasuwają za granica, a one kupują pierdółki i inne duperelki za mase kasy, bo przecież ich potomek nie może sie bez nich obyc.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
178 Postów
marcemil marcemil
(marcemil)
Stały Bywalec
przykład ? zostałam poproszona, aby spytać w norweskiej siedzibie wózków pewnej firmy, czy mają taki a taki kolor, bo w Polsce jest, ale odcień jakiś nie ten i ona chce sprowadzić z NO wózek, z powodu koloru...
dzięki gama28
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
401 Postów

(gama28)
Wyjadacz
Marcemil, ale uważaj, czesto na na ten syndrom zapadają koiety, które zwlekają za długo. Ostatnio moją sąsiadke dopadł podobny, ale ona jest Matką Litwinką Gdy sie koło nas wprowadzili, to nie chciała slyszec o dzieciach, najlepiej w ogóle. Praca, urządzanie domu TAK, dzieci NIE. Aż tu nagle po dwoch latach koło nas, a 10 latach z meżem brzuszek patrze rośnie. No i zaczeło sie, pół domu rozwalili, bo ona wije gniazdo. Orali dzień i noc, mąż po pracy padniety, a ona go goni. Oczywiście zaczeło sie chrowanie, niechodzenie do pracy, a na zakupy, bo przecież trzeba miec wszystko. Nie używane (jak ja- nawet dla pierworodnego), ale najlepsze, najdroższe. Wózek beżowy, gadżeciarski, niepraktyczny, drogi. Wszystko naj, wydmuchane, wychuchane. Dziecie ma 2 tyg, a ona przechadza sie z wózkiem i boi zbrudzic, bo przecież brudno, mokro itp.. Odwiedziałam ją, ale trwało to dosłownie 5 min, bo nie dało sie wytrzymac w stezeniu takiej atmosfery, bo dziecie płacze, bo pieluszke trzeba zmienic, nawet nie usiadłam i uciekłam, bo już wiedziałam co sie świeci. Teraz tylko czekamy, gdy sie zaczną uwagi, że moje dzieci mają byc cicho, bo jej śpi itp., a sami hałasowali okropnie, gdy to moje spały i nigdy nie zwracaliśmy im uwagi, bo przecież każdy musi życ, nie możemy wstrzymac historii świata, bo oto jedna Matka powiła DZIECKO.
A w ogóle to uwielbiam ten argument Matek Polek na wszystko: Bo JA moja droga, urodziłam DZIECKO!!! No to ja wtedy: a ja urodziłam troje... hehe. I mam wielki podziw dla kobiet, które mają 4 i wiecej, SZACUNEK drogie Panie!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
178 Postów
marcemil marcemil
(marcemil)
Stały Bywalec
Oh maż szybko moje by takie szalone plany zweryfikował ja z kolei zawsze mówiłam, że dzieci tak, tylko że późno chciałam, nigdy nie mówiłam nie - ja ogólnie dzieci nie lubię, raczej mnie drażnią ale za to "swoje stado" na rękach bym nosiła - nie ma nikogo lepszego od mojej 3letniej siostrzenicy itak już mi chyba zostanie, ze dzieci będą fajne, ale te swoje...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok