miho a z iloma polakami masz kontakt na codzien,moze w oslo to jakas inna norwegia bardziej cywilizowana,bo tutaj to czyste zulu gula,brak kompetencji we wszystkich urzedach bankach jak czegos nie wiedza to na wszelki wypadek sie nie nalezy,albo sie nie da/wczoraj kobitka w banku zielonej karty nie umiala mi wypisac,na szczescie muslim byl bardziej ogarniety/ i tak ze wszystkim na kazdymk kroku tylko zeby wyrwac klase,oszukuja siebie nawzajem o nas nie wspomne,nawet nie chce mi sie przykladow pisac bo wlasnie ide na grila pic wodke ktora jest bee ide bez dziecka bo jest w polsce,na szczescie,wiec mi go nikt nie porwie tutaj.w imieniu prawa
miho 30 lat temu tutaj tez bylo inaczej o tym wiem. i ty chyba zostales w tamtym czasie,i rzeczywistosc do ciebie nie dociera,bo mnie sasiedzi norwedzy nawet na pradzie oszukiwali,wiec chyba zyjemy w dwoch zupelnie roznych krajach.