młode mamy w norwegii - Norwegia - s188

czy jest tu jaks mama która ma termin na grudzień??? bo ja wtedy spodziewam sie dzidziusia i fajnie by było z kims porozmawiać

ja mam na 29 listopada, wiec prawie grudzien

Magda, mi sie wlasnie ten volcano podoba albo carbon

Aga-a ja myslalam ze juz wczoraj pojade...przez godzine czasu mialam chyba z 10 skurczy co chwile i nagle poczulam ze ''jest mi mokro''...wiec pedem do wc,a tam zauwazylam taki bialy gesty sluz,a zaraz po tym taka jakby wode,ale to w bardzo malych ilosciaciach.Nie wiem,mialas juz cos takiego?lub ktoras z was?w sumie to juz 38 tydz.wiec wszystko moze sie zdarzyc-u mnie juz dziadki sa...kuba w 7 niebie

Tysia25 według mnie ten śluz to czop który odchodzi na krótko przed porodem chodz czasem i tydzień przed. A woda to według mnie sączące się wody płodowe które czasem odchodzą po trochu w małych ilościach koniecznie kontroluj tą odchodzącą wodę.

ja mam 24tydz i tez czasem mam cos takiego ze mokro ale to trzoszke od poczatku tak w sumie mam...ciekawe

Tysia,ja tez tak mialam i to kilka razy. Ale nie byl to ani czop ani tez wody. Skurczy mam znowu duzo i to w nocy. Tyle,ze nie bola. No to czekam dalej

Ja tak mialam. Najpierw zaczely mi sie saczyc wody, ale nie duzo. Lekarz powiedziali mi ze to dolny biegun sie oderwal i porod moze byc niedlugo. Urodzilam 5 dni pozniej

wiesz co marta86-w czwartek ide do lekarza,a jutro mam umowiona wizyte w szpitalu na ogladanie sali porodowej itd.to tez im powiem,moze od razu badania mi zrobia.
A tez myslalam ze to ten czop bo pierwszy raz tak mialam,ale jak czytalam to ten czop powinien wygladac jak korek i byc mocno zbity,a u mnie bylo to takie rozplaszczone-troche glupio to brzmi,ale nie wiem jak to opisac.Wiadomo,w ciazy i tak zwieksza sie ilosc sluzu podczas calego tego okresu ale to bylo mocno zauwazalne,inne niz pozostale,no i te intensywne skurcze pozniej-zobaczymy co bedzie sie dzialo do konca tyg.Na tyle co wiem od ostatniej wizyty to porod moze sie rozpoczac w kazdej chwili bo mala jest juz mocno przyparta glowka do kanalu rodnego.Narazie musimy czekac...nic innego nam nie zostaje

A co do tych wod plodowych to musze to zglosic bo przy 1-szej ciazy tez pojechalam do szpitala z podejrzeniem wyciekania wod plodowych-nie mialam zadnych innych objawow porodowych,nie czulam zadnego wypadajacego czopu,bolu-nic!bylam tylko juz w 40 tyg.-pojechalam i juz mnie nie wyposcili-na drugi dzien o 19:10 tulilam juz mojego Kubuleczka(a wody i tak same w calosci mi nie odeszly i musialam miec przebijane..)