MalgorzataChachaj napisał:
Pytanie jednak dotyczy tego jak poprawić obecną sytuację i proces integracji polski rodzin w Norwegii. Z czym mają największe problemy funkcjonując w społeczeństwie norweskim, jakie sytuacje w pracy, szkole, życiu prywatnym powodują nieporozumienia i jakie działania mogły by pomóc w takich sytuacjach?
Odpowiedz masz na poczatku watku.....
Polacy w Norwegii nie chca poprawic swojej sytuacji, bo nie przychodzi im to do glowy, ze mozna.
Poza tym nie odczuwaja potrzeby poprawy, bo wg. nich jest OK.
Najwiekszym problemem dla Polakow: Norwedzy nie mowia po polsku.
Oni nie chca sie integrowac, bo nie wiedza, ze powinni. Oni nawet nie wiedza, co to jest integracja !!! Nie sa w stanie skojarzyc, ze znajomosc jezyka, zintegrowanie sie z Norwegami, moze polepszyc ich byt
90% Polakow w Norwegii, to ludzie pochodzacy z nizow spolecznych. Zyja tu po kilkanascie lat bez znajomosci jezyka, nie mowiac juz o spoleczenstwie norweskim. Zyja w gettach: z domu do pracy i po pracy (10, 12, 14 godzin) do domu. Nie wiedza, gdzie mieszkaja, gdzie jest najblizszy sklep, co sie dzieje na sasiedniej ulicy, itp. Fizycznie sa w Norwegii, ale psychicznie i mentalnie zyja w dalszym ciagu w Pcimiu Dolnym
Oni tak naprawde nigdy nie wyjechali z Polski.