Svantevit napisał:
Dzięki za odpowiedź oppland...
Spodziewałem się takiego podejścia. Czytałem wiele wypowiedzi, w których kasta rządząca na tym forum (czyt. osoby, które przyjechały do Norwegii kilka, albo kilkanaście lat temu, gdy pracy było w brud) gardzi r o d a k a m i, którzy teraz mają po stokroć gorzej, a chcą przecież tego samego: mieszkać tu na stałe, pracować i nie myśleć jak dymać państwo. Stąd moje sarkastyczne sformułowanie o pazernych polaczkach i norweskich srebrnikach. Wiedziałem, że tak to zostanie odebrane.
To smutne, że oceniasz człowieka, po kilku słowach na anonimowym forum.
Chciałem jechać do Norwegii właśnie dlatego, że to nie Polska. Chciałem jechać do Norwegii właśnie po to, żeby dać temu dziecku jak najlepsze wychowanie i przyszłość. Owszem, zazdroszczę tej większości, która mieszka w Norwegii, wiedzie przyjemne życie i zapewnia przyszłość swoim dzieciom. Jesteście czyści, zdrowi i szlachetni. Może już zapomnieliście jak jest po drugiej stronie Bałtyku? Nie będę się tu wylewał z moimi problemami. Przytoczę jednak wymowną anegdotę... Jakiś czas temu jechałem autobusem miejskim. Niechcący podsłuchałem rozmowę dwóch starszych pań. Jedna żaliła się drugiej, że ma zawroty głowy, bo od kilku dni nic nie jadła, a do renty jeszcze tydzień. Witamy w Polsce.
Poprosiłem o wyjaśnienie, w jaki sposób miałbym kombinować, bo zwyczajnie przez myśl mi nie przeszło, żeby targować coś kosztem dziecka. Myśl o mnie co chcesz, ale pamiętaj jedno: Niczego nie robię kosztem tego dziecka. Wszystko robię dla tego dziecka.
PS: nie miałem na celu nikogo na tym forum obrazić, Ciebie również, oppland. Wiem, że jest tu również wiele pomocnych osób poświęcających swój czas, żeby pomóc tym, którzy są w potrzebie. I to jest budujące
posłuchaj ja nie jestem pazerna,bo dla mnie to przyjedz idz po socjal i niech wiedzie wam się jak najlepiej,ale pomyśl,że chciałbyś isc po najniższej lini oporu...większosć z Nas przyjeżdzając tutaj od razu zaczęła od pracy,nawet nie było mowy o socjalach ja ci tego człowieku nie załuję,lecz zobacz jakie masz podejscie na start do zycia...czy ty myślisz,że jak przyjedziesz to dlatego,że żona spodziewa się dziecka a ty nie masz pracy dostaniecie pomoc?nie...tu ciąze mozna usuwać wiec dziecko w łonie matki nie jest podstawa na zasiłek,a jesli przyjedziecie tu z dzieckiem tobez nr personalnego nic wam ani dziecku się nie należy,jesli nie będziecie miec pieniędzy to uwierz mi,że dadzą wam na bilet i poproszą o opuszczenie kraju,bo takich osób tu nie chca...jeszcze wtedy ciesz się jak opuścisz kraj z dzieckiem,bo jak dalej będziesz chciał od nich pomocy...bo....małe dziecko,nie mamy finansów na dom to moze skończyć się zabraniem dziecka...powód...nie jestescie odpowiedzialnymi rodzicami...uwazasz,że jest to wszystko dobre dla dziecka?powtarzam to nie PL tu o dziecko rodzice MUSZĄ dbać sami...owszem państwo może wam pomóc,jesli najpierw dacie cos od siebie...zebyscie zasiłek dostawali to musisz chociaz popracować trochę legalnie,bo oni Nas sprawdzaja czy płacilismy tu podatki...myslisz ze na dzień dobry dadzą ci pieniądze i dach nad głowa?skąd ty się zerwałes,jakby tak było to zdajesz sobie sprawę ilu Polaków siedziałoby teraz na socjalach i zadne z nas nie musiałoby mieszkań kupować lub wynajmować...czy ty czytasz ze zrozumieniem co ja piszę?z takim podejsciem jakie masz gdybys to co mi napisałes opowiedział w socjalu i przed Opieką nad Dziecmi to podejrzewam,ze dziecka byście nie zobaczyli,bo napisałam ci,ze socjal powiadamia ich,że są kłopoty finansowe w domu,lecz ja widzę,ze mimo tego i tak zgłosilibyście się o pomoc...gdzie nie jedna rodzina wszystko robi,aby nie miec nic wspólnego z nimi...wiec jesli uwazasz tak jak uważasz to przyjedz i zobacz opowiedz wszystko im jak sobie nie radziłes w PL i tutaj,że masz dziecko oboje nie pracujecie i na start w nowym miejscu potrzebujecie pomocy od państwa...zobaczysz efekt...wiesz co myslę o tobie,ze nie chce ci się pracowac i myślisz że bujniesz się w Norge na cwancyku dostaniesz pomoc i twoja rodzina i będziecie zyć długo i szczęsliwie...Chłopie zaraz będziesz ojcem i co ty w zyciu chcesz ofiarowac swojej rodzinie no co...ZAPRASZAM tutaj to może się obudzisz ze słodkiego snu o Norge....