ojjj nic nie mow-mi tez strasznie sie dluzy...wogole ostatnio na nic nie mam cierpliwosci-jeszcze pogoda mi w tym ''pomaga''bo ciagle leje deszcz.synek chce sie bawic a ja jakas leniwa coraz bardziej jestem i nie chce mi sie

.co do spania to ja o dobrym snie juz zapomnialam 2,5 roku temu...akurat moj synek do tej pory budzi sie w nocy,tym bardziej jak jest cieplo i chce pic,albo cos mu sie sni i chce do nas isc,do sypialni-zawsze cos

.A jak jestem teraz w ciazy to juz wogole mam od samego poczatku problemy ze snem-nie wiem czemu,ale spie bardzo plytko,wszystko mnie wybudza.wspolczuje ci ze o 5:30 juz nie mozesz spac bo normalnie swira mozna dostac,co tu o tej porze robic?

skurcze tez mam,chyba codziennie nawet-teraz mala,jak moj maz powiedzial dzis Oliwka(choc ja do konca przekonana nie jestem..) strasznie kopie i sie rozciaga-czasami bola mnie pachwiny od tego ciaglego fikania malej

,nie wiem czy moze teraz chce sie przekrecic glowka w dol czy tak po prostu sie rozpycha ,ale wierci sie jak szalona

.dobrze ci ze do polski jedziesz-ja juz zostaje w NO.moj mezus jedzie tylko.
Ewelina-ja nie wiem gdzie mozna znalezc takie cwiczenia ale powiem ci ze z wlasnego doswiadczenia wiem ze podczas porodu nie myslisz o niczym innym jak o tym zeby robic to co ci mowia polozne-one najlepiej wiedza jak ci pomoc zeby porod przebiegal plynnie i jezeli mozna tak powiedziec mniej bolesnie.bedzie dobrze!!!ja juz nie moge sie doczekac!