Większość ludzi z moich roczników nie lubi rappa.
Ja lubię, i słucham tekstów, które bardzo często są przekazem mądrych myśli..
Ktoś, bardzo blisko ze mną spokrewniony, robi tą muzykę i pisze te teksty..
To też poezja...
Wymagania:
- min. 2 lata doświadczenia na stanowisku ciesli szalunkowego, zbrojarza
- mile widziane wykształcenie kierunkowe
- dobra kondycja fizyczna
- preferowana komunikacja w języku angielskim lub norweskim
Oczekiwania:
- przestrzeganie zasad bezpieczeństwa pracy
- samodzielność, odpowiedzialność, pracowitość, zaangażowanie, pozytywne nastawienie do ludzi
Oferujemy:
- umowę o prace
- rotacyjny system pracy
- ubezpieczenie w oparciu o norweskie prawo pracy
- konkurencyjne warunki ...
Wiele ci nie trzeba,
pożywisz się każdym
smętkiem,
złym spojrzeniem,
dniem deszczowym,
nawet słońca blaskiem.
Nie krzyczysz z radości
chociaż radość i szczęście
to twe siostry,
nie tupiesz w złości
gdy one odnoszą zwyciestwa.
Uśmiechasz się pod nosem
i idziesz do swego kąta
gdzie twoje miejsce,
strzyżesz uszami
nasłuchując pilnie swojej chwili,
czy już biegnie ten duszek
bezcielesny.
Bez niej wszystko jest niczym,
strawą bez soli.
Pustynią bez wody na której
nic nie zapuści korzeni
rwąc się ku górze.
Matkujesz każdemu dniowi
nie mówiąc ani dzień dobry
ani do widzenia,
czekasz jak każda matka,
aż każdy się z tobą zmierzy.
LM48
dzięki za uwagę i do następnego razu
To ja też jeszcze dołączę piosenkę Grechuty na Dobranoc......
Piękne słowa.....piękne.....piękne......
Na szarość naszych nocy
Na naszą bezimienność
Na szarość i nijakość
Jutrzejszych naszych marzeń
Na twarzy przezroczystość
Na twarze bez wyrazu
Na nasze oddalenie
Na naszą nieobecność
I losów obojętność
Listek iskierkę cieni
Jak kotwicę
Wbij w nasze serce...
Warto, warto żyć,
Wtedy pachniałaś bzami,
Dziś znów kupiłem flakonik,
Roztarłem kroplę na dłoni
I przeszłość wieje nad nami
Bzami.
Warto, warto żyć.
Mgławo jest za oknami,
Zaraz listonosz zadzwoni,
Ustami przypadam do dłoni,
Całuję cień Twojej woni...
Przyjdziesz – będziemy sami,
Jedyni i zakochani,
Chłonąc z czułością perfumy
W miłym uśmiechu intymnej zadumy:
"To my? Ja – i ty?"
Wiesz? Wzdycham...I przez łzy
Powtarzam: warto, warto żyć...
Dla takiego widoku.....dla takiego spojrzenia na świat warto żyć.....
Drzewa zrzuciły letnie sukienki
Przywdziały jesienne ażurowe szale
Owinęły swe konary wiatrem
Nagie stopy okryły liściem barwnym
Wyciągają swe gałęzie ku niebu
Czekają na resztki słonecznych promieni
Smagane chłodniejszym powiewem
Otulają się ciepłym wspomnieniem...
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.