Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
408 Postów

(maszkar)
Wyjadacz
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
jeszcze cię nie ma na innym murku
burku?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
245 Postów

(ródka)
Stały Bywalec
Chlopaki BASTA Dajcie se po razie i juz bo to zaczyna smutne byc...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
991 Postów

(Wacek1)
Maniak
maszkar napisał:
Mało było wczoraj? Koniecznie chcesz, żebym jeszcze raz pojechał po tobie jak po burej suce kaktusiku dmuchany? Próbuj rzekotko wyłupiasta.

Pochlebiasz sobie z tym pojechaniem, zostales zmiazdzony cieniasie. Plotels 1000 postow, ale zaden nie wart zapamietania. Zejdz na ziemie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
105 Postów
Początkujący
SUMIENIE

Otrząsnąć się z tego, jak po wielkim śnie,
Na co darmo czekać mam przez całe dnie?
Jaki w tym interes? Jaki z tego zysk?
Daremne spojrzenia, poniżenia błysk,
Czekać, czekać, czekać, ciągle tylko to.
Wszak, to nic innego, tylko samo dno.
Czy to jest możliwe, by tak nisko spaść?
Mam dać się podeptać, w poniżeniu paść?
Gdzie moja ambicja, gdzie honor, gdzie szyk?
Jak mogę być głucha na mej duszy krzyk?
Jednak z tego wybrnę, choćby nie wiem co...
Choćbym nagrabiła sobie samo zło!
Skoro to jest dno, może się odbiję...
Czy starczy mi sił? Jak ja to przeżyję?
Wszystko przezwyciężę i stanę jak paw!
Bo nikt nie narzuci mi już swoich praw!
Wszak jestem człowiekiem i tak chcę się czuć.
Dlatego, WOLNOŚCI, błagam do mnie wróć!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
105 Postów
Początkujący
SAMOKRYTYKA

Niski poziom intelektualny,
Słomiany zapał,
Utajony pesymizm,
Banalne życie,
Realne marzenia odstawione na bocznicę,
Brak samozaparcia,
Pokorność i uległość,
Niekompetencja życiowa,
Brak aktywności psychicznej i fizycznej,
Nieuzasadniona tolerancja wobec zła niekoniecznego,
Chorobliwy strach przed światem,
Absolutny brak pewności siebie,
Niestosowna wyrozumiałość,
Zupełna aprobata otoczenia.
To są symptomy uniemożliwiające mi życie,
Moje własne życie, według własnych zasad.
To przykre...
Jednak żale są tu zupełnie nie na miejscu,
Potrzebna jest mi zmiana osobowości,
Piramidalna metamorfoza,
Byłoby rzeczą amoralną
Nie przyczynić się do tej metamorfozy
I nie wywołać jej reakcji.
Żegnaj więc biedna, popychana, bezczelnie wykorzystywana istotko,
Koniec niewoli...
Oszkalowana, perwersyjnie traktowana słodka idiotka,
Milcząca piramida przepełniona smutkiem i przerażeniem,
Nostalgią i żałobą.
Koniec z reżimem...
Wystarczy jeden krok ku unicestwieniu tyranii,
Jeden gest, by zrzucić kajdany z duszy,
Ze swoich myśli, swego sumienia, swoich poglądów,
Nie odpowiadać prawdą na trywialne kłamstwa.
Zbliża się dzień, dzień wyzwolenia, dzień feniksa
Rozstrzygający o dalszym losie człowieka.
Szczęście jak fortuna kołem się toczy,
Wystarczy wybrać odpowiedni moment,
Losu nie można przekupić, jemu trzeba pomóc.
Życie nie jest bajką, nie jest też wieczną tragedią,
Wieczna może być tylko wieczność.
Nie chcę do końca moich dni być femme fatale.
Atrybutem malarza jest pędzel,
Krzywdzonego nadzieja,
Moim atrybutem jest przyjaźń,
A dobra przyjaźń to klucz,
Klucz, który otwiera wszystkie drzwi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
heksaSol napisał:
SAMOKRYTYKA
Brak aktywności psychicznej i fizycznej,

spróbuj jogi na początek
zobaczysz, że pomoże
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
105 Postów
Początkujący
Tobie nie pomogła
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
105 Postów
Początkujący
ale dzięki za radę
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
105 Postów
Początkujący
PROSTY WNIOSEK

Mając ciebie, praktycznie nie mam nic.
Bo ileż warte są wymuszone chwile miłości,
Miłości zimnej i wyrachowanej,
Przepełnionej zwykłym zwierzęcym pożądaniem,
Miłości, bez odrobiny namiętności,
Miłości bez wzniosłych i czystych uczuć.
Moment zapomnienia...
Aby po chwili ocenić, jak gorzka jest rzeczywistość,
Prawda zimna i brutalna,
Naga prawda, z której wynika jedno...
Ty mnie w ogóle nie kochasz.
Tak, to jest bolesne,
Ale bardziej boli zbezczeszczone uczucie,
Moje uczucie do ciebie,
Głębokie i czyste jak łza,
Gorące jak czynny krater wulkanu,
Prawdziwe jak płótna Picassa czy Rembrandta
I tak prawdziwe jak ból, który pozostał,
Miłość, która spadła na mnie jak grom,
Piękna, szczera i świetlista,
A ty?
Co ty mi dałeś?
Wyznałeś mi miłość, by po chwili stwierdzić, że jej nie ma.
Tak... może była...
Ale tylko w wyobraźni.
Piękna zjawa, fatamorgana, która poszarzała i znikła,
Jak sen... Jak mgła...
Po czym nie zostało nic...
Nic prócz kolejnego złamanego serca.
Może tego nie chciałeś, jednak kłamałeś...
Podle kłamałeś... Cóż...
Niepotrzebny psycholog, aby rozpoznać psychikę mężczyzny.
Oczywiście, obowiązkowo maska,
Piękna maska aby zrobić dobre wrażenie,
Dobieranie słów, skromność, elegancja,
Kultura, nienaganny charakter, obycie towarzyskie,
Dwuznaczne gesty i słowa,
Ujmujące spojrzenia, namiętność...
I kto tego nie kupi?
A rzeczywistość?
Rzeczywistość jest inna...
Puste słowa, trywialne kłamstwa,
Niespełnione marzenia,
Snobizm, egoizm, wyrachowanie,
Kamienne serce, żądza przygód,
I chorobliwa mania zdobywcy.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok