Kącik poezji, cytatów, sentencji.... - Norwegia - s133

PSYCHO fucking SOCIAL !!!!

ja przepraszam, czy to jest poezja, cytat, czy sentencja?

Ty kompletnie nic a nic z tego nie zrozumiales co napisalem.
Z kad Ci do glowy przyszedl Hitler lub Stalin?
Stalin mial fobie spiskowa i awers do matki akurat.
W wieku 15 lat wtargnal do przedszkola z rewolwerem i zazadal pieniedzy na rewolucje.
Kij mu w oko.
Hitler natomiast byl skrzywiony z tego powodu ze ojciec go trenowal (byl celnikiem albo policjantem nie pamietam) i szukal schronienia u matki (z tad odnosnik do 3 Rzeszy jako matki wszystkich niemcow - historia sie klania)
Skrzywdzonym dzieckiem nie jestem i tak jak Ci powiedzialem wczesniej: miluj swoich wrogow (a jest nim absolutnie kazdy i wierz mi lub nie ale najbardziej ostrozny powinienes byc z ludzmi ktorych darzysz najwieksza miloscia i zaufaniem (tu akurat nie mam na mysli relacji damsko meskich)
Ale np. rodzice
Co jest najwieksza wiezia emocjonalna na tym swiecie?
Wiez miedzy matka a potomstwem.
Tego nie zmieni nikt i nic.
Tak juz po prostu jest.
Natura.
Takze wpadam furie gdy czytam taki stek bzdur jakie wypisuje fachura.
Pieprzyc milosc i milosierdzie.
Cala itota chrzescijanizmu to iluzja.
A to jakie wierszyki tu wkleja to po prostu jest odrazajace!
Ale rozumiem, male dziewczynki sie slinia a starszy pan sie usmiecha.
Coz w tym dziwnego
Piekno trafia absolutnie do kazdego.
Pogarda.... Czysta pogarda...

Veggemo Gutt napisał:
Ty kompletnie nic a nic z tego nie zrozumiales co napisalem.
Z kad Ci do glowy przyszedl Hitler lub Stalin?
Stalin mial fobie spiskowa i awers do matki akurat.
W wieku 15 lat wtargnal do przedszkola z rewolwerem i zazadal pieniedzy na rewolucje.
Kij mu w oko.
Hitler natomiast byl skrzywiony z tego powodu ze ojciec go trenowal (byl celnikiem albo policjantem nie pamietam) i szukal schronienia u matki (z tad odnosnik do 3 Rzeszy jako matki wszystkich niemcow - historia sie klania)
Skrzywdzonym dzieckiem nie jestem i tak jak Ci powiedzialem wczesniej: miluj swoich wrogow (a jest nim absolutnie kazdy i wierz mi lub nie ale najbardziej ostrozny powinienes byc z ludzmi ktorych darzysz najwieksza miloscia i zaufaniem (tu akurat nie mam na mysli relacji damsko meskich)
Ale np. rodzice
Co jest najwieksza wiezia emocjonalna na tym swiecie?
Wiez miedzy matka a potomstwem.
Tego nie zmieni nikt i nic.
Tak juz po prostu jest.
Natura.
Takze wpadam furie gdy czytam taki stek bzdur jakie wypisuje fachura.
Pieprzyc milosc i milosierdzie.
Cala itota chrzescijanizmu to iluzja.
A to jakie wierszyki tu wkleja to po prostu jest odrazajace!
Ale rozumiem, male dziewczynki sie slinia a starszy pan sie usmiecha.
Coz w tym dziwnego
Piekno trafia absolutnie do kazdego.
Pogarda.... Czysta pogarda...


Nie no wszystko w porzadku. Jednak cos Ci ten Fachurra uwierra barrdzo /to pytanie, a nie odpowiedz/...

Jak już wcześniej zaznaczyłem,z kumaniem mogę mieć problemy więc nie rozumiem twojego ździwienia? Za mało danych miałem,teraz rozjaśniłeś mi w głowie. Mimo to nie uważam żeby tutaj było miejsce na tego typu rozważania. Zdaje się że Dino swego czasu założył wątek filozoficzny i raczej brak mu w nim partnerów do wymiany poglądów.
Fachura jest jaki jest.Fakt,lubi pajacować,ale żeby tak od razu się wściekać są gorsze okazy tutaj , i raczej dziwić się należy że przeciw nim jest tak mało oponentów

Co do strzeżenia się rodziców(bo chyba to miałeś na myśli?) Prawdę mówiąc nie rozumiem twojej sugesti,rodzice z natury rzeczy i tak będą bronić i wspierać najsłabsze z potomstwa? Bynajmniej tak się dzieje z ludźmi

Jak już powiedziałem,w temacie Dina jest najlepsze miejsce twoje rozważania

Veggemo Gutt napisał:
retier1 napisał:
Z kumaniem to raczej ciężko będzie,dlatego też nie za bardzo pojmuję jak to z jednej strony mówisz walcie się chrześcijanie a z drugiej namawiasz mnie , też chrześcijańskim zawołaniem : miłuj mnie no ale może kiedyś skumam


bo niosac zlo czynisz dobro
pielegnujac "dobro" czynisz zlo

Nie no wszystko w porzadku. Jak bylem w Twoim wieku probowalem zmienic mechanizm oddechu, tzn wciagac brzuch przy wydechu. Chcialem byc inny niz inni. Tak samo jest z miloscia - nie oszukasz tego - to jest naturalne, ze chcemy byc mili i zyczliwi a reszta to filozofia.