saka napisał:
giovi2 napisał:
saka napisał:
limetka81 napisał:
Alchemika czytałam . a co do wyznan gejszy to niestety ani nie czytałam ani filmu nie widziałam. ogólnie to mam zasadę że najpierw czytam a potem oglądam. o serii nad rozlewiskiem też słyszałam ale niestety nie czytałam jeszcze. napisz czy warto się za to zabierać. widze że lubisz literaturę piękną wiec mogę ci polecić książkę której autorką jest cecelia ahern a tytuł to p.s. kocham cię. książka piękna i momentami wzruszająca.
nie oglądaj tego filmu! nuda, ledwie wytrzymałam do końca. a książkę też polecam
Saka,nie możesz mówic:nie oglądaj,nuda.
Niech obejrzy i sama oceni.To,że Tobie się nie podobało,było dla Ciebie nudne,nie oznacza,że wszyscy będą myśleli tak jak Ty.
Osobiście uważam,że książka jest zdecydowanie lepsza a film..no cóż,jak to często bywa jest marną namiastką tego co w książce,ale dlaczego sama ma tego nie ocenic
a nie zawiodłaś się kompletnie na tym filmie?? dlatego tak napisałam, ponieważ uważam, że jest cienki jak dupa węża. ale oczywiście nie zabraniam
są filmy, których warto unikać. zwłaszcza po tak pięknej lekturze.
Osobiście się zawiodłąm,spodziewałam się dużo więcej,szczególnie po tak świetnej ksiązce,tak jak napisałąm w poprzednim poście.Chodzi mi tylko o to,że według mnie, każdy powinien sam zobaczyc,aby móc ocenic, a nie polegac na czyjejś opinii.Ja przynajmniej zawsze wole przekonac się sama czy coś mi pasuje czy nie.Wtedy przynajmniej, moge powiedziec:ta książka,film,muzyka ,zupełnie mi nie leży, lub wręcz przeciwnie
giovi2 napisał:
saka napisał:
limetka81 napisał:
Alchemika czytałam . a co do wyznan gejszy to niestety ani nie czytałam ani filmu nie widziałam. ogólnie to mam zasadę że najpierw czytam a potem oglądam. o serii nad rozlewiskiem też słyszałam ale niestety nie czytałam jeszcze. napisz czy warto się za to zabierać. widze że lubisz literaturę piękną wiec mogę ci polecić książkę której autorką jest cecelia ahern a tytuł to p.s. kocham cię. książka piękna i momentami wzruszająca.
nie oglądaj tego filmu! nuda, ledwie wytrzymałam do końca. a książkę też polecam
Saka,nie możesz mówic:nie oglądaj,nuda.
Niech obejrzy i sama oceni.To,że Tobie się nie podobało,było dla Ciebie nudne,nie oznacza,że wszyscy będą myśleli tak jak Ty.
Osobiście uważam,że książka jest zdecydowanie lepsza a film..no cóż,jak to często bywa jest marną namiastką tego co w książce,ale dlaczego sama ma tego nie ocenic
a nie zawiodłaś się kompletnie na tym filmie?? dlatego tak napisałam, ponieważ uważam, że jest cienki jak dupa węża. ale oczywiście nie zabraniam
są filmy, których warto unikać. zwłaszcza po tak pięknej lekturze.
Osobiście się zawiodłąm,spodziewałam się dużo więcej,szczególnie po tak świetnej ksiązce,tak jak napisałąm w poprzednim poście.Chodzi mi tylko o to,że według mnie, każdy powinien sam zobaczyc,aby móc ocenic, a nie polegac na czyjejś opinii.Ja przynajmniej zawsze wole przekonac się sama czy coś mi pasuje czy nie.Wtedy przynajmniej, moge powiedziec:ta książka,film,muzyka ,zupełnie mi nie leży, lub wręcz przeciwnie



