"Zielona polityka" niszczy branżę? Technologia nie nadąża za nowymi przepisami
Wymóg stosowania wyłącznie maszyn bezemisyjnych ogranicza dostęp wykonawców do przetargów. Fot. Fotolia (zdjęcie poglądowe)
Jednocześnie rosnące koszty maszyn i ograniczona dostępność infrastruktury do ładowania utrudniają przejście na rozwiązania bezemisyjne. Przedsiębiorcy deklarują, że determinacja do redukcji CO2 jest wysoka, lecz potrzebne są bardziej elastyczne zasady.
Konsekwencje regulacji widoczne w praktyce
Wymóg korzystania z maszyn elektrycznych lub zasilanych biodieslem wykluczył firmę z wielu przetargów, mimo że ich sprzęt był sprawny, lecz napędzany dieslem. Dodatkowo zakup nowych maszyn okazał się zbyt kosztowny bez możliwości pozyskania finansowania. W podobnej sytuacji mają znaleźć się także inne podmioty, które obawiają się publicznego krytykowania przepisów.
Oslo zaostrza zasady, branża przewiduje skutki
Przedsiębiorcy sygnalizują, że przepisy są kosztowne i trudne do realizacji, szczególnie dla mniejszych firm. Jednocześnie tylko Oslo pracuje nad tak daleko idącymi regulacjami, a inne gminy na razie nie zgłaszają podobnych inicjatyw. Branża podkreśla, że warunki w stolicy różnią się znacząco od reszty kraju.
Nowe inwestycje pod rygorem klimatycznym i rosnących kosztów
Przedstawiciele branży podkreślają, że nowe wymogi zmieniają sposób prowadzenia inwestycji i wpływają na stabilność zatrudnienia. Rosnące obciążenia finansowe oraz niepewność regulacyjna stają się kluczowymi czynnikami, które będą kształtować przyszłość norweskiego sektora budowlanego.
Raport Norwegia
Twoje centrum aktualności i najnowszych wiadomości z Norwegii. Publikujemy dziesiątki informacji dziennie, abyś był zawsze na bieżąco. W jednym miejscu znajdziesz kluczowe informacje: od alertów pogodowych i sytuacji na drogach, przez doniesienia z rynku pracy, po najważniejsze wydarzenia z Oslo, Bergen, Stavanger i wszystkich regionów Norwegii.