Pilnie potrzebne info jak emigrowac do Norwegii - Norwegia - s9

u mnie na wsi możesz zobaczyc np. www.finn.no/finn/realestate/homes/object...044&areaId=20116

to z tych tańszych domów (na duże oko, podziel cene na pół)

Sympatyczna chatka.W Polsce nieruchomości w miejscu w którym mieszkam są mega drogie.Przy Polskich zarobkach niemożliwe jest kupno podobnej chaty co link podesłałaś.

skafander00 napisał:
Sympatyczna chatka.W Polsce nieruchomości w miejscu w którym mieszkam są mega drogie.Przy Polskich zarobkach niemożliwe jest kupno podobnej chaty co link podesłałaś.

Jakby ta chatka byla w Oslo/okolicach Oslo to tez cena by byla inna.
Male miejscowosci maja to do siebie, ze ciezko tam z praca.

No i mozna pracowac w miescie a mieszkac gdzies w bardziej spokolnej okolicy, nie trzeba zaraz mieszkac w samym centrum.
Ja mieszkalam kiedys na zadupiu i powiem juz nigdy wiecej - zeby kupic najmniejsza rzecz trzeba bylo szykowac cala wyprawe ekspedycyjna .

Elise-Być może,ale w Norwegii jest mniejsze zaludnienie,więc rynek pracy jest nieco lepszy niż w Polsce w której w porównaniu do Norwegii mieszkańców jest ponad 12nascie razy więcej.
W Norwegii jeśli się uda po jakimś czasie jesteś w stanie(jeśli zarabiasz sensownie)kupić chatę w moim mieście mieszkanie w bloku(2pokoje)40m kosztuje 250 tyś.-oczywiście piszę o stanie deweloperskim.Zaznaczam,że przy standardowych pensjach 1200-1500 netto .

P.S.250 tyś.to cena minimalna,dodajmy,że wykończenie (meble,podłączenie wc itd)kosztuje ok.drugie 250 tyś.Pod warunkiem,że cena rynkowa mieszkania nie jest droższa.

skafander00 napisał:
Elise-Być może,ale w Norwegii jest mniejsze zaludnienie,więc rynek pracy jest nieco lepszy niż w Polsce w której w porównaniu do Norwegii mieszkańców jest ponad 12nascie razy więcej.
Ilosc mieszkancow mie sie nijak do rynku pracy. Mniej ludzi, mniej sklepow, mniej zakladow pracy i mniej stanowisk pracy.

Poza tym jak juz porownujesz ceny mieszkan, to porownuj wlasciwie, czyli cene mieszkania w Warszawie do ceny miieszkania w Oslo, a nie w Gol.
Rownie dobrze moglabys porownywac cene mieszkania w Warszawie i np. w Brodach Mniejszych.

a ile Elise masz fakultetów?

Elise-Napisałam rzeczone kwestie.A pisałam o Warszawie,bo rynek nieruchomości leży w kręgu moich zainteresowań.Porównanie służy do tego by porównać dwa parametry do siebie,niezależnie od czynników o których pisałaś.
Osoba pracująca w Oslo wykonująca prace płatna sensownie po bilansie mimo cen wyższych niż cytowane przez Ciebie Gol szybciej i po mniejszych kosztach nabędzie nieruchmość niż w Warszawie w której jest przludnienie.Stawki coraz niższe a pensje słabe-chyba,że posiadasz konotacje.To standardowo poprawia byt.

Elise napisał:
skafander00 napisał:
Elise-Być może,ale w Norwegii jest mniejsze zaludnienie,więc rynek pracy jest nieco lepszy niż w Polsce w której w porównaniu do Norwegii mieszkańców jest ponad 12nascie razy więcej.
Ilosc mieszkancow mie sie nijak do rynku pracy. Mniej ludzi, mniej sklepow, mniej zakladow pracy i mniej stanowisk pracy.

Poza tym jak juz porownujesz ceny mieszkan, to porownuj wlasciwie, czyli cene mieszkania w Warszawie do ceny miieszkania w Oslo, a nie w Gol.
Rownie dobrze moglabys porownywac cene mieszkania w Warszawie i np. w Brodach Mniejszych. a co to jest Gol lub Brody Mniejsze?

anders b. napisał:
a co to jest Gol lub Brody Mniejsze?I w tym prostym pytaniu ujeta jest cala kwintesencja moich wywodow.


jasta102 napisał:
a ile Elise masz fakultetów?Tylko jeden i nie jest to polski. Ja wiem jasta102, ze ty polonistow lubisz, ale niestety