Pilnie potrzebne info jak emigrowac do Norwegii - Norwegia - s10

Gol nazywam wsią bo jest tu 5000mieszkańców, w jednym falowcu w Gdańsku mieszka 6000....ale nie jest wiocha - jest kilka szkół, kila przedszkoli, normalnie przychodnia lekarska, bardzo dużo sklepów, centrum handlowe, kilka hoteli, knajpek resturacyjnek itp. kino tez mamy oo i basen....i optyka, i nawet studio tatuażu, kilka gabinetów dentystycznych, kilka dealerów samochdów...i mozna tak wymieniac, bo jest wszystko, także zyje się bardzo fajnie, bo wszystko jest na wyciągnięcie ręki - więc nie wiem na jakies wsi ty mieszkałas Elise jedyny minus, to okolo 3 godzin na każde lotnisko...

A do tego zgadza się, ceny nieruchomości są nieporównywalne, do tych w mieście i okolicach dużego miasta, praca jest, trzeba tylko chciec, zawsze coś się znajdzie. Jak mam wybór mieszkac tutaj za mniejsze pieniądze w takim samym dobrym standardzie jak w mieście to wybieram Gol nawet pociąg się u nas zatrzymuje...a do tego, nieporównywalny spokój...nigdy nie wróciłabym już na stałe do miasta.

marcemil napisał:
Gol nazywam wsią bo jest tu 5000mieszkańców, w jednym falowcu w Gdańsku mieszka 6000....ale nie jest wiocha - jest kilka szkół, kila przedszkoli, normalnie przychodnia lekarska, bardzo dużo sklepów, centrum handlowe, kilka hoteli, knajpek resturacyjnek itp. kino tez mamy oo i basen....i optyka, i nawet studio tatuażu, kilka gabinetów dentystycznych, kilka dealerów samochdów...i mozna tak wymieniac, bo jest wszystko, także zyje się bardzo fajnie, bo wszystko jest na wyciągnięcie ręki - więc nie wiem na jakies wsi ty mieszkałas Elise jedyny minus, to okolo 3 godzin na każde lotnisko...

A do tego zgadza się, ceny nieruchomości są nieporównywalne, do tych w mieście i okolicach dużego miasta, praca jest, trzeba tylko chciec, zawsze coś się znajdzie. Jak mam wybór mieszkac tutaj za mniejsze pieniądze w takim samym dobrym standardzie jak w mieście to wybieram Gol nawet pociąg się u nas zatrzymuje...a do tego, nieporównywalny spokój...nigdy nie wróciłabym już na stałe do miasta.

tyle dobroci masz i mowisz,ze to wieś ale znam Gol fajne miasteczko...ja dwa lata mieszkałam w Soknie...to jest dopiero zadupie..powinnas znac jak jedziesz w strone Oslo.np. na prom do Szwecji..no ale po tym czasie zachciało mi sie wielkopanskich,miastowych warunkow...i to był duzy bład...po dwoch miesiacach miałam dosc..teraz mieszkam na nowowybudowanym osiedlu ok.13 km.od HOnefosu..cisza, spokoj,mili ludzie..normalnie bezcenne takie pustkowie. no moze nie zupełnie..mamy sklep,dwa fryzjery dwa bary,bank,stacje benzynowa,lekarza i dentyste,szkołe....ferma jajek bezcenna z głodu nie umrzesz mozesz brac na kredyt giro dostajesz na koniec miesiąca...a jak... postep nas dogania i na wsi...i nigdy bym nie zamieniła tej mojej wiochy na nawet najwieksze miasto...

skafander00 napisał:
Elise-Być może,ale w Norwegii jest mniejsze zaludnienie,więc rynek pracy jest nieco lepszy niż w Polsce w której w porównaniu do Norwegii mieszkańców jest ponad 12nascie razy więcej.
W Norwegii jeśli się uda po jakimś czasie jesteś w stanie(jeśli zarabiasz sensownie)kupić chatę w moim mieście mieszkanie w bloku(2pokoje)40m kosztuje 250 tyś.-oczywiście piszę o stanie deweloperskim.Zaznaczam,że przy standardowych pensjach 1200-1500 netto .

Licze i licze i jakos nie wychodzi

Norwegia: mieszkancy 5.000.000.
Polska: mieszkancy 38.500.000
Wynik: 8
Wychodzi na to, ze pomylilas sie o 50%

Srednia pensja w Warszawie to: 4879 brutto
mieszkanie jak podalas: 250 tys
wynik: 5 lat
www.ekonomia24.pl/artykul/769009.html

Srednia pensja w Oslo/norge ? ( kolega znalazl ) 453000 brutto rocznie
www.na24.no/article3365675.ece

mieszkanie: Kolega twierdzi, ze tu nie sprzedaja stanu developerskiego
mieszkanie 40m2 - 1.700.000
www.ssb.no/kvadenebol/

Wynik 4 lata i to pomimo tego, ze mieszkanie jest wykonczone. Wiec nie wiidze za bardzo roznic miedzy stolicami. Ale z matematyki pisalem mature wiec postanowilem obliczyc, kolega pomogl z linkami

Warszawy nie znam, a w Oslo dla mnie za drogo wiec pewnie nigdy nie kupie. Wole Dramen

BK - no własnie tego czego mi brakuje to blisko większego miasta, jak Honefoss własnie, tak to jest ok, ale żeby chociaz 50 km do "miasta" a tu 120 do honefoss albo Drammen najblizej, no ale coz, jak mowisz, nie ma co narzekac - a co do stacji benzynowych to my mamy 3 ahahah i z 4 zakłday fryzjerskie ;P takze jak mowisz, miasteczko mozna to nazwac, chociaz po przeniesieniu się z 3miasta to jakby nie patrzec - wioska

50%??

Wacek1-Hahhahahahahahhahahahahahahahahhahahahahahahahaha-4879 brutto ciekawe.

marcemil napisał:
więc nie wiem na jakies wsi ty mieszkałas Elise ...
Ja mieszkalm na prawdziwj wsi - pola, lasy, łosie i jeden maly sklepik spozywczy robiacy rowniez za poczte. Wikipedia wspomina co prawda cos o 500 duszach, lecz okolo 200 osob jest bardziej bliskie prawdy. Zadnego lekarza, dentysty, itp. No i byla tam rowniez szkola, ale tylko 4 pierwsze klasy. I co z tego, ze do miasta bylo 30 km, w lecie jeszcze OK, ale w zimie to juz tak wesolo nie bylo. Zapomnialo sie cos kupic w centrum handlowym, to dawaj nowe 60 km jazdy.

Dlatego uwazam, ze lepiem mieszkac na obrzezach miasta - cisza i spokoj jak na wsi, ale wszedzie blisko.

skafander00 napisał:
Wacek1-Hahhahahahahahhahahahahahahahahhahahahahahahahaha-4879 brutto ciekawe.
no srednia.....
(2000 + 2000 + 2000 + 2000 + 10000) : 5 =

Chyba to była suma 4 miesięcy,heh.
Chciałabym by moja średnia wynosiła 4879 brutto

skafander00 napisał:
Chyba to była suma 4 miesięcy,heh.
Chciałabym by moja średnia wynosiła 4879 brutto
moja dziewczyna tez jest z Bielan i czasami potrafi mowic podobnie jak i Ty teraz heheheheehhehhheheehehhe