legalny pobyt w Norwegii - Norwegia

Mam problem z legalnym pobytem może ktoś pomoże mi ten problem rozwiązać , bo może przeżył coś podobnego ?

Mieszkam w Norwegii 2 miesiące u swojego faceta który ma stałą pracę ok. 1 roku. Chciała bym zostać tutaj na stałe ale nie wiem jak załatwić legalny pobyt w Norwegii ponieważ :
- z moim Facetem jesteśmy razem ok. 9 miesięcy, więc nie możemy zalegalizować konkubinatu ( min. 2 lata razem).
- mam obiecaną legalną pracę ale dopiero w przyszłym roku w czerwcu ( do czerwca jeszcze daleko a legalnie w Norwegii mogę być 3 miesiące jako turysta).
- przyjeżdżając tutaj zrezygnowałam z pracy w Polsce, a tu utrzymuje mnie mój facet więc nie mogę udowodnić policji że mam jakieś dochody i nie będę obciążeniem dla Norwegii.
- Nie planuję ślubu przez najbliższe 6 miesięcy.
- nie planuję na razie posiadania dzieci.

Mam tutaj w Norwegii rodzeństwo, które ma stałą pracę ( siostra mieszka tu już 7 lat, brat mieszka 4 lata), może ma to jakieś znaczenie.

Czy mam jakąś inną możliwość załatwienia stałego pobytu w Norwegii?

jest możliwość- jeżeli nie jesteście jeszcze małżeństwem ze swoim menem to możecie przeprowadzić łączenie rodzin ze swoim rodzeństwem np.z bratem albo siostrą, idźcie na policję i tam to załatwicie,ale brat albo siostra musi pokazać swoje dochody-potrzebne są z tego powodu że to oni niby mają się tobą tutaj opiekować, i załatwione

Nie mam pojęcia bo sama jestem tu nowa, ale słyszałam że można po 3 miesiacach wyjechac na np dzień i wjechać ponownie zyskujac w ten sposób kolejne 3 miesiace itd

co do tego to chyba będziecie musieli dać jakieś zaświadczenie o pokrewieństwie,ale wszystko wam powiedzą na policji, na pewno paszport, dowód osobisty, i zaświadczenie o dochodach brata albo siostry

Bardzo Ci dziękuję że zainteresowałeś się i poddałeś mi myśl z łączeniem rodzin. Sprawdziłam zasady łączenia rodzin i okazuje się że można tak zrobić ale nie do końca. Ja musiała bym być niepełnoletnia i nieposiadająca prawnego opiekuna w Polsce, wtedy moja siostra mogła by mnie ściągnąć do Norwegii.

I co ja jeszcze mogła bym zrobić .....??????

Napisac oświadczenie ze w Polsce mieszkalas pod tym samym adresem ze swoim narzeczonym i mieliscie wspolne gospodarstwo domowe , ale nie byliscie zameldowani pod tym adresem, bo ty bylas u rodzicow a on u swoich, gdyz w Polsce jest to bardzo wazna sprawa jezeli chcielibyscie wykupic mieszkanie od spółdzielni, bo wtedy pierwsi zameldowani maja prawo pierwokupu po bardzo atrakcyjnej cenie. I zrob łaczennie rodzin ze swoim chłopakiem, a nie z siostra.

Myślę, że masz racje i jest to dobry pomysł i całkiem niezłe rozwiązanie. Lecz zapomniałam dodać,że jestem rozwódką - z byłym nie jestem już od grudnia 2008 r lecz rozwód otrzymałam w grudniu 2009 r - czyli 9 miesięcy temu, małżeństwem byliśmy 5 i pół roku.
I tu też jest kolejny problem - chyba że to nie ma znaczenia ale wątpię.

Chyba nie ma już żadnych alternatyw (((((

A jeszcze dodam że nie mam dzieci i już mnie nic nie łączy z byłym

Alternatywa jest wziąć ślub cywilny.

To tylko niepotrzebne uzależnienie się od faceta...