PILNE ! Czy zwiazki zawodowe pomoga ? - Norwegia

Witam. Firma oddelegowala grupke Polakow do pracy w systemie zmianowym. Pracujemy 12 nocek ( od 18 do 6 ) pod rzad i potem mamy 16 dni wolnego. Dostalismy podwyzke po 15 koron do kazdej godziny pracy. Pracujemy nocki takze w soboty i niedziele. Mamy kontrakty na stale i zgodnie z kodeksem pracy powinnismy pracowac min. 150 godzin miesiecznie jednak wychodzi nam po 138 godzin. Ogolnie szef nas dyma i mam teraz kilka pytan do Was:
1. Wiem ze za prace w nocy oraz soboty i niedziele nalezy sie dodatek do godziny pracy i nie jest to 15 koron. Gdzie znajde informacje wedlug jakiej taryfy szef powinien nam placic, czyli ile dokladnie powinnismy miec placone za prace w nocy oraz weekendy?
2. Pracujemy 138 godzin a mamy stale kontrakty. Czy mimo 138 godzin pracy powinnismy miec placone za 150 ?
3. Czy zapisane do zwiazkow zawodowych cos moze nam pomuc ? Jesli tak to prosze o nazwy polskich zwiazkow w Norwegii.
Z gory dziekuje za wszystkie podpowiedzi.

Ogolnie szef nas dyma


Rozjasnisz temat?

Dyma nas gdyz nie mamy dodatku za weekendy, nie mamy dodatku za nocki, pracujemy tylko 138 godzin, nie placi tez za przestoje w pracy (jesli ktos czegos nie zamowil i nie mozemy pracowac nie z naszej winy).

OK.
Czy wczesniej sytuacja w firmie byla normalna(mam na mysli sezon, gdzie byc moze jest wiecej zlecen).

Kto pracuje w okresie tych 16 dni kiedy macie wolne?

Jest to pierwsze zlecenie dla naszej firmy w delegacji. Od kiedy pracuje w tej firmie (2.5 roku) to szef dyma polakow i litwinow jak moze. Niektorzy pracuja po 200 godzin lub wiecej i nigdy nikt nie mial zaplacone zadnych nadgodzin. W poprzednie zimy jak nie bylo pracy to poprostu kazal siedziec w Polsce od listopada do marca bez zadnych pieniedzy. Ja chce zebysmy mieli zaplacone za to delegacje tyle ile sie nalezy gdyz prace wykonujemy bardzo dobrze.

W te 16 dni powinna pracowac druga ekipa jednak od 3 miesiecy moze ze 2 razy byla druga ekipa zlozona z litwinow.

1.Macie w firmie sytuacje fatalna.Czy szefem jest Norweg?(nie jest to takie glupie pytanie...)
2. W latach poprzednich mogl Was skierowac na tzw. postojowe( sprawdzcie czy odprowadzal skladki ubezpieczeniowe w tamtym okresie.To na wypadek gdyby oszust chcial oglosic bankructwo).
3.To,ze nie placi nadgodzin jest oszustwem stosowanym nagminnie w stosunku do robotnikow z Europy sr-wsch.Mam nadzieje ,ze wyplaca za wszystkie przepracowane godziny,feriepenger(urlop)tez?
4.Czy podpisuje Wasze timelisty i otrzymujecie zwrotki podpisane?To wazne,gdyz jest to wymagane i pozostaje slad ,ze pracowaliscie.
5.Zwiazki zawodowe-polskich nie ma,ale to dobry pomysl.Proponuje zapisac sie jak najszybciej,bo zeby tam zaistniec trzeba wplacac skladki przez okolo 6 miesiecy ,zeby byc pelnoprawnym czlonkiem.W firmie nie znajdziesz zbyt wielu sojusznikow w tej sprawie gwarantuje.Ja polecam.
6.Mozesz zglosic sprawe w Inspekcji Pracy( w budynku UDI np.s a dyzurni z jez. polskim takze telefonicznie dyzuruja).
7.Masz prawo do maxymalnego zasilku prawdopodobnie na 2 lata,wiec sporem z pracodawca nie powinnienes sie zbytnio przejmowac.

Tak szefem jest Norweg. Timelist nam nie podpisuje bo mamy wszystko w systemie online ( TMC). Wiem ze powinien wysylac chlopakow na postojowe ale tego poprostu nie robil. Za godziny i feriepenger na szczescie placi chociaz byly sytuacje ze cos tam komus obcial.

A czy ktos moze poradzic jakis dobry zwiazek co moze rozwiazac nasze problemy?