czewrony napisał:
WujekJanek napisał:
...
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
...
No i vox populi sie ozwal... Niestety, nie zawsze vox populi-vox Dei...
...
Zamiast się łaciną tutaj próbować chwalić to najpierw by wypadało opanować swój język ojczysty w stopniu zadowalającym.
Więc zapamiętaj sobie raz na zawsze tumanie prostą zasadę:
"Nie" z przymiotnikami pisze się łącznie!!!
Wiec nie piszemy "Nie wesola" tylko "Niewesoła" bucu!
Zas co do konkretow.
Cytowane przez Ciebie zdanie z razacym bledem ortograficznym ktory popelnilem:
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
Absolwent wzmiankowanego prze ze mnie gimnazjum w Pokuciu ma na tyle rozwiniete umiejetnosci czytania tekstu ze zrozumieniem, ze nie bedzie mial z tym klopotow, ale dla Ciebie Pasoycie Spoleczny przetlumacze to zdanie:
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
oznacza:
Teraz podam przyklad z zycia wziety. To jest prawdziwa historia. To nie jest wesola anegdota (dowcip, opowiastka, czy dla osob o wyksztalceniu ponadpodstawowym: dykteryjka)
Mam nadzieje, ze ogarniesz...
W posredniaku byles?
WujekJanek napisał:
...
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
...
No i vox populi sie ozwal... Niestety, nie zawsze vox populi-vox Dei...
...
Zamiast się łaciną tutaj próbować chwalić to najpierw by wypadało opanować swój język ojczysty w stopniu zadowalającym.
Więc zapamiętaj sobie raz na zawsze tumanie prostą zasadę:
"Nie" z przymiotnikami pisze się łącznie!!!
Wiec nie piszemy "Nie wesola" tylko "Niewesoła" bucu!
Zas co do konkretow.
Cytowane przez Ciebie zdanie z razacym bledem ortograficznym ktory popelnilem:
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
Absolwent wzmiankowanego prze ze mnie gimnazjum w Pokuciu ma na tyle rozwiniete umiejetnosci czytania tekstu ze zrozumieniem, ze nie bedzie mial z tym klopotow, ale dla Ciebie Pasoycie Spoleczny przetlumacze to zdanie:
Przyklad. Nie wesola dykteryjka...
oznacza:
Teraz podam przyklad z zycia wziety. To jest prawdziwa historia. To nie jest wesola anegdota (dowcip, opowiastka, czy dla osob o wyksztalceniu ponadpodstawowym: dykteryjka)
Mam nadzieje, ze ogarniesz...
W posredniaku byles?