Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(4282 niezalogowanych)
114 Posty
Henryk Sikorski
(Wieprz)
Początkujący
To co z Ciebie za Inżynier co angielskiego nie zna

Tyle lat chodziłeś na studia i nawet się do nauki nie przyłożyłeś.
To znaczy że jesteś mierny.
A teraz do Norge uciekać chce.
Odpracuj chłopie te studia w Polsce najpierw, bo podatnicy na ciebie koszty łożyli!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty

(KrzysztofTomaszewski)
Wiking
Martin2011 napisał:
To co z Ciebie za Inżynier co angielskiego nie zna

Tyle lat chodziłeś na studia i nawet się do nauki nie przyłożyłeś.
To znaczy że jesteś mierny.
A teraz do Norge uciekać chce.
Odpracuj chłopie te studia w Polsce najpierw, bo podatnicy na ciebie koszty łożyli!


Ty chyba nie masz pojęcia o czym w ogóle piszesz. Mierne to są twoja posty na tym forum, a co do pracy w Polsce to po prostu nie ma szans na pracę dla większości takich inżynierów jak ja a dlaczego? Bo jest nas na pęczki ! 10-krotnie jest nas za dużo niż zapotrzebowanie, przed pójściem na studia prano mózgi każdemu, że jest przyszłość po tym.

A po za tym, tak Ci żal dupę ściska za to? Uciekłeś do Norge, udało się i teraz nikt nie ma prawa tam uciec? Co?

P.S. Na studiach nie miałem j. angielskiego tylko niemiecki na poziomie A1 I nie wiem czy wiesz ale średnio-zaawansowany angielski to już poziom gdzie swobodnie wszędzie się dogadasz, bo poziom zaawansowany to poziom akademicki a wątpię, żeby to był konieczny warunek żeby porozumiewać się w Norwegii. Widzę, że po raz kolejny są braki w czytaniu ze zrozumieniem.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
360 Postów

(KonkoN)
Stały Bywalec
żebyś tego źle nie odebrał: jeśli chcesz być inżynierem w Norwegii to bez norweskiego nie ma szans, kolejna rzecz Twoje doświadczenie jest dość ubogie, następnie technologia jest inna niż w Polsce, nie wiem jak się mają studia polskie tu bo ich nie skończyłem więc musisz się dowiedzieć sam, nie wiem jak się na to zaopatrujesz ale moja rada jest taka jeśli jesteś siebie pewny to wyślij swoje CV do norweskich firm z prośbą o staż a w tzw międzyczasie ucz się języka,
może być ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty

(KrzysztofTomaszewski)
Wiking
KonkoN napisał:
żebyś tego źle nie odebrał: jeśli chcesz być inżynierem w Norwegii to bez norweskiego nie ma szans, kolejna rzecz Twoje doświadczenie jest dość ubogie, następnie technologia jest inna niż w Polsce, nie wiem jak się mają studia polskie tu bo ich nie skończyłem więc musisz się dowiedzieć sam, nie wiem jak się na to zaopatrujesz ale moja rada jest taka jeśli jesteś siebie pewny to wyślij swoje CV do norweskich firm z prośbą o staż a w tzw międzyczasie ucz się języka,
może być ?


Przynajmniej jedna sensowna odpowiedź, podoba do takiej jaką przedstawiał mi mój kuzyn, który od kliku lat pracuje w Norwegii jako inż. Chciałem się upewnić w dwóch źródłach, czy jest właśnie taka opcja. Dzięki za odp.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
3656 Postów
Anna Bak
(Lindemans)
Maniak
Ale jaka pewnosc Ci to dalo ?
Przeciez nie ma zakazu aplikowania na staz, albo na wolne etaty. Nie wiedziales ?

Co szans - to patrz posty poprzednie i kolo sie zamyka
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
590 Postów
Szymek Bednarski
(Simmon)
Wyjadacz
Jak ktoś jest dobry w tym co robi to nie ma problemu ze znalezieniem pracy.
O takich firmy walczą.
Ty jednak masz problemy z pracą wiedz jesteś przecięty.
Spójrz prawdzie w oczy INZYNIERZE
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty
Henryk Sikorski
(Wieprz)
Początkujący
KrzysztofTomaszewski napisał:
Martin2011 napisał:
To co z Ciebie za Inżynier co angielskiego nie zna

Tyle lat chodziłeś na studia i nawet się do nauki nie przyłożyłeś.
To znaczy że jesteś mierny.
A teraz do Norge uciekać chce.
Odpracuj chłopie te studia w Polsce najpierw, bo podatnicy na ciebie koszty łożyli!


Ty chyba nie masz pojęcia o czym w ogóle piszesz. Mierne to są twoja posty na tym forum, a co do pracy w Polsce to po prostu nie ma szans na pracę dla większości takich inżynierów jak ja a dlaczego? Bo jest nas na pęczki ! 10-krotnie jest nas za dużo niż zapotrzebowanie, przed pójściem na studia prano mózgi każdemu, że jest przyszłość po tym.

A po za tym, tak Ci żal dupę ściska za to? Uciekłeś do Norge, udało się i teraz nikt nie ma prawa tam uciec? Co?

P.S. Na studiach nie miałem j. angielskiego tylko niemiecki na poziomie A1 I nie wiem czy wiesz ale średnio-zaawansowany angielski to już poziom gdzie swobodnie wszędzie się dogadasz, bo poziom zaawansowany to poziom akademicki a wątpię, żeby to był konieczny warunek żeby porozumiewać się w Norwegii. Widzę, że po raz kolejny są braki w czytaniu ze zrozumieniem.



Chłopczyno....

1. Na pęczki jest takich jak Ty, Inżynierów bez jaj, nie wyróżniających się niczym szczególnym. To twój problem i dlatego jest ci ciężko z praca.
Ja też skończyłem studia i mam za sobą 2 Olimpiady Krajowe i nagrodę od Wojewody I miejsce.
2. Do pracy mnie zaproszono kolego.....ponieważ miałem osiągnięcia i fachowe doświadczenie. To norki lubią.

Ty nie możesz się pochwalić niczym!
Dlatego jesteś mierny.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
12 Posty

(KrzysztofTomaszewski)
Wiking
Simmon napisał:
Jak ktoś jest dobry w tym co robi to nie ma problemu ze znalezieniem pracy.
O takich firmy walczą.
Ty jednak masz problemy z pracą wiedz jesteś przecięty.
Spójrz prawdzie w oczy INZYNIERZE


Firmy teraz nie obchodzi to kto jakie ma umiejętności a musi być dokładnie udokumentowane 2-5 lat doświadczenia w zawodzie, koniec kropka. Widać na prawdę, że nie wiecie jakie są realia w Polsce. W mojej branży szukają albo przedstawicieli handlowych albo właśnie inżynierów z kilkuletnim stażem. A jak mam zdobyć większy staż skoro nie dają mi szans? W chwili obecnej odbywam staż a nie zatrudnią mnie tylko z tego względu, że nie mają wolnego etatu. I tu o to chodzi - jest za dużo inż. z małym doświadczeniem. A tacy są dyskryminowani nie dlatego, że są mierni ale dlatego, że za małe doświadczenie posiadają. I jak tu pokazać, że jest się coś wartym skoro nawet nie ma gdzie to pokazać. Koło się zamyka w tym momencie właśnie. Widać, że nie wiecie jaka jest sytuacja w Polsce. Ode mnie z roku nikt do tej pory nie znalazł pracy, ja szukam od stycznia, wysłałem ponad 200 CV i nie dostałem ani jednej odpowiedzi na ofertę pracy.Zaraz się znajdzie ktoś nieogarnięty i powie, że nie znalazłem bo nie mam doświadczenia ale z kolei gdzie to doświadczenie mam zdobyć? Na stażu - za krótkie, pomimo, że bogate.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty
Henryk Sikorski
(Wieprz)
Początkujący
Kolego.
Spotykałem się z takimi Inżynierami w Polsce, że żal i smutno mi.
Wstyd i hańba z taka wiedzą!!!!!,..... toż to logicznego pojęcia nawet nie ma!!!!
Bzdury plecie, a czasem nawet matematyki nie umieją.
Montażyści uswiadamiali Inzyniera.
Katastrofa.
Nie każdy sie nadaję na Inżyniera!!!!!

O takim poziomie wiedzą pracodawcy, dlatego MUSISZ się czymś wyróżnić !!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
114 Posty
Henryk Sikorski
(Wieprz)
Początkujący
KrzysztofTomaszewski napisał:
Simmon napisał:
Jak ktoś jest dobry w tym co robi to nie ma problemu ze znalezieniem pracy.
O takich firmy walczą.
Ty jednak masz problemy z pracą wiedz jesteś przecięty.
Spójrz prawdzie w oczy INZYNIERZE


Firmy teraz nie obchodzi to kto jakie ma umiejętności a musi być dokładnie udokumentowane 2-5 lat doświadczenia w zawodzie, koniec kropka. Widać na prawdę, że nie wiecie jakie są realia w Polsce. W mojej branży szukają albo przedstawicieli handlowych albo właśnie inżynierów z kilkuletnim stażem. A jak mam zdobyć większy staż skoro nie dają mi szans? W chwili obecnej odbywam staż a nie zatrudnią mnie tylko z tego względu, że nie mają wolnego etatu. I tu o to chodzi - jest za dużo inż. z małym doświadczeniem. A tacy są dyskryminowani nie dlatego, że są mierni ale dlatego, że za małe doświadczenie posiadają. I jak tu pokazać, że jest się coś wartym skoro nawet nie ma gdzie to pokazać. Koło się zamyka w tym momencie właśnie. Widać, że nie wiecie jaka jest sytuacja w Polsce. Ode mnie z roku nikt do tej pory nie znalazł pracy, ja szukam od stycznia, wysłałem ponad 200 CV i nie dostałem ani jednej odpowiedzi na ofertę pracy.Zaraz się znajdzie ktoś nieogarnięty i powie, że nie znalazłem bo nie mam doświadczenia ale z kolei gdzie to doświadczenie mam zdobyć? Na stażu - za krótkie, pomimo, że bogate.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok