ana0704 napisał:
No alez oczywiscie wole laczyc przyjemne z pozytecznym czyli praca przyjemnosci i rodzina niz zyc w szarym nudnym swiecie w pogoni za pieniedzmi no i oczywiscie impreza niezawsze znaczy alkochopl no al;e jak ty inaczej nie umiesz.... szkoda ze myslisz strasznie prosto i stereotypowio
i za to wjebalas mi minusa tepoto??? chyba sie powiesze buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
gdzie napisalem ze pije na potege zeby sie dobrze bawic?? sama napisalas o bezalkoholowych domowkach z norwegami i o Twoich jezykowych przygodach... nie kazdy jest tak przyjebany jak Ty...
a swiata poznaj: rusz tylek poza Bergen - to zobaczysz prawdziwa norwegie i prawdziwych norwegow!!! domowki to pikus... bezalkoholowe imprezy przy TV.... chcesz sie pobawic z norwegami to zapraszam na colorline albo stenaline: wycieczki do Danii
))) albo na weekend samolotem do Itali czy Hiszpanii... pierwsza lepsza wycieczka na narty do Hemsedal na przyklad czy na lapanie zorzy (jade na wiosne)... domowka w Bergen... zabawa po huju... NRK 1 czy szwedzka telewizje ogladacie bez alkoholu??? to jest pytanie retoryczne.... bo na gre w macao norki sa przeciez za tepe....
No alez oczywiscie wole laczyc przyjemne z pozytecznym czyli praca przyjemnosci i rodzina niz zyc w szarym nudnym swiecie w pogoni za pieniedzmi no i oczywiscie impreza niezawsze znaczy alkochopl no al;e jak ty inaczej nie umiesz.... szkoda ze myslisz strasznie prosto i stereotypowio
i za to wjebalas mi minusa tepoto??? chyba sie powiesze buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu













a swiata poznaj: rusz tylek poza Bergen - to zobaczysz prawdziwa norwegie i prawdziwych norwegow!!! domowki to pikus... bezalkoholowe imprezy przy TV.... chcesz sie pobawic z norwegami to zapraszam na colorline albo stenaline: wycieczki do Danii
