SUZII napisał:
Hilton w takim razie ja jestem tu idiotka bo przerejestrowalam tu auto na blachy norweskie ,a jesli chodzi o ogromna ilosc polskich samochodow w Norge wlasciciele tych aut porostu sie slizgaja zeby uniknac niepotrzebnego wydatku ,ale czas ich jest policzony , celnicy rozpoczeli kontrole porzez UDI ,co niektorzy beda trzepac portkami ,znam takich co sa tu po 5 lat i nie zdazyli kupic lub oclic auta bo szkoda kasy -pozdrawiam zlotowy.......
Tak, jesli
kupiłas samochód w
Norwegii na polskich blachach i
tu go przerejestrowałaś, to owszem, jesteś idiotką, z reszta to są twoje słowa, ale to twój wydatek, nie mój
"znam takich co sa tu po 5 lat i nie zdążyli kupić lub oclić auta"
Po pierwsze, to czy ktoś kupił samochód bedąc tu nawet i 10 lat, to tylko i wyłącznie jego decyzja, wcale nie musi kupowac samochodu. Natomoast ci, którzy nie załatwili formalnosci z TOLL przez 5 lat, na ich własne zyczenie będą mieć kłopoty.
Do Norwegii mozna przyjechac samochodem na polskich numerach i jezdzić nim rok, potem trzeba zmienić numery na norweskie. Dla kasi, która zaczeła ten wątek, najlepszym rozwiązaniem bedzie sprzedanie samochodu w Polsce, a nie w Norwegii, jak by chciała. Ale to tez jej decyzja. Po prostu rozsądny człowiek nie kupi w Norwegii nieprzerejestrowanego samochodu, bo nie bedzie wchodził w kolejne koszty

Nie wiem czy to rozumiesz SUZII? Bo wcześniejszej mojej wypowiedzi nie zrozumiałas.