Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
(3337 niezalogowanych)
1434 Posty

(gama28)
Maniak
My wiele nie latamy, ale jeśli już to wybieramy zawsze Norwegian. W grudniu moja szwagierka uparła się jednak na Ryanair no i po doliczeniu wszystkich dodatkowych kosztów to "tanie gówno" było najdroższym biletem jaki do tej pory kupiliśmy, hehe. No more!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Fiona66)
Wiking
Czytam o tych dodatkowych kosztach i czegos chyba nie rozumiem
Norwegian, Wizzair, Ryanair maja w dodatkowych kosztach oplate za platnosc karta i oplate za bagaz rejestrowany. Chodzi mi o podstawowe oplaty, nie o pierwszenstwo na poklad, nie o dodatkowa przestrzen na nogi itp Roznica w tych oplatach jest naprawde niewielka. Roznica w cenach dojazdu do tych 3 lotnisk - niewielka.
Nie wiem, jakie wielkie inne koszty nalatuja?
No chyba, ze ktos mieszka przy samym lotnisku, to nie placi za dojazd do tego konkretnego, a do innego by zaplacil. Rozumiem, ze w podrozy zdarzaja sie sytuacje, ktorych nie mozemy przewidziec, odwolany lot, bo zla pogoda, opznienia i inne takie, ale to dotyczyczy wszystkich przewoznikow. Przykladem moze byc ostatni czas swiateczny,kiedy to tysiace ludzi w calej Europie koczowalo na lotniskach. Zdarzen losowych, mniej luz bardziej od nas zaleznych nie da sie przewidziec, o jakich wiec dodatkwych kosztach pisza niektorzy ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-6  
Odpowiedz   Cytuj
1635 Postów
Maniak
Fiona66 napisał:
Czytam o tych dodatkowych kosztach i czegos chyba nie rozumiem
Norwegian, Wizzair, Ryanair maja w dodatkowych kosztach oplate za platnosc karta i oplate za bagaz rejestrowany. Chodzi mi o podstawowe oplaty, nie o pierwszenstwo na poklad, nie o dodatkowa przestrzen na nogi itp Roznica w tych oplatach jest naprawde niewielka. Roznica w cenach dojazdu do tych 3 lotnisk - niewielka.
Nie wiem, jakie wielkie inne koszty nalatuja?
No chyba, ze ktos mieszka przy samym lotnisku, to nie placi za dojazd do tego konkretnego, a do innego by zaplacil. Rozumiem, ze w podrozy zdarzaja sie sytuacje, ktorych nie mozemy przewidziec, odwolany lot, bo zla pogoda, opznienia i inne takie, ale to dotyczyczy wszystkich przewoznikow. Przykladem moze byc ostatni czas swiateczny,kiedy to tysiace ludzi w calej Europie koczowalo na lotniskach. Zdarzen losowych, mniej luz bardziej od nas zaleznych nie da sie przewidziec, o jakich wiec dodatkwych kosztach pisza niektorzy ?


cena biletu to jedno a dodatkowy koszt to oplata paliwowa,lotniskowa, z kosmosu wzieta oplata za platnosc karta. oplata za rezerwacje przez internet, oplata za odprawe.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-5  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
...a czym sie rozni tanie gowno,od gowna drogiego?

lecialem w poniedzialek,sas-em,na krajowce i ... takiego balaganu przy odprawie jeszcze nie widzialem!
nie mowiac o tym,co norwedzy wnosza jako bagaz podreczny (jeden wiozl ok 1,5m listwy wykonczeniowej !?)

ryanair-em lecialem raz.
jakos nie zauwazylem,zeby lecial gorzej,wolniej,albo dluzej ladowal...
powiem wiecej,bylem szczerze rozbawiony przy prezentacji promocji na pokladzie (zdrapki,bilety...)
przynajmniej nie bylo nudno!

p/s:
a moze chodzi o to,zeby moc sie pochwalic,ze lata sie drogim gownem?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1635 Postów
Maniak
panladnyzrodzina napisał:
...a czym sie rozni tanie gowno,od gowna drogiego?

lecialem w poniedzialek,sas-em,na krajowce i ... takiego balaganu przy odprawie jeszcze nie widzialem!
nie mowiac o tym,co norwedzy wnosza jako bagaz podreczny (jeden wiozl ok 1,5m listwy wykonczeniowej !?)

ryanair-em lecialem raz.
jakos nie zauwazylem,zeby lecial gorzej,wolniej,albo dluzej ladowal...
powiem wiecej,bylem szczerze rozbawiony przy prezentacji promocji na pokladzie (zdrapki,bilety...)
przynajmniej nie bylo nudno!

p/s:
a moze chodzi o to,zeby moc sie pochwalic,ze lata sie drogim gownem?



to chyba zalezy jak trafisz, ja latalem wizzem, norwegianem i sasem i powiem ci ze z sasem mialem najmniej nieprzyjemnosci ( zero , jak narazie ) , norwegian - tak sobie - 2 razy bagaz zniknal..i jakies tam pierdoly ALE Wizzem ..masakra....czulem sie jak w zapyzialym PKSie z Koziej wolki do Wypierdkowa , buraki, zimniaki, cebule i smord wodki i potu wokolo hehehe
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-5  
Odpowiedz   Cytuj
1222 Posty
ladny pan
(panladnyzrodzina)
Maniak
sas
norwegian
wizz
ryanair
wideroe
airbaltic
lot
lufthansa

...to chyba wszystko z mojego doswiadczenia
i mowie szczerze,ze nie widze jakis specjalnych roznic,na korzysc czy na nie korzysc

zreszta jak dla mnie komfort podrozy samolotem = zero!
(o tym jak traktuje sie bagaze,szkoda pisac)

jedyny plus to szybkosc przemieszczania sie...

p/s:
moj ulubiony rodzaj transportu - kolej zalazna!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1416 Postów

(Zuzu)
Maniak
BiZi napisał:
panladnyzrodzina napisał:




to chyba zalezy jak trafisz, ja latalem wizzem, norwegianem i sasem i powiem ci ze z sasem mialem najmniej nieprzyjemnosci ( zero , jak narazie ) , norwegian - tak sobie - 2 razy bagaz zniknal..i jakies tam pierdoly ALE Wizzem ..masakra....czulem sie jak w zapyzialym PKSie z Koziej wolki do Wypierdkowa , buraki, zimniaki, cebule i smord wodki i potu wokolo hehehe


Bagaż to ładuje obsługa lotniska, więc rodzaj przewoźnika raczej ma mało wspólnego z tym czy coś poleci czy nie. (Chyba że jest inaczej to mnie oświećcie)
Tanie linie za bardzo idą na ilość i dziwi mnie to w jakim stanie ludzie są wpuszczani na pokład i na dodatek drą się i zaczepiają innych pasażerów, czasem to jakby w sobotę nocnym autobusem człowiek podróżował.
Powinni zrobić tak:
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Hilton)
Wiking
Sethur napisał:
saka napisał:
ledwie pochwaliłam norwegian, a zdążył mnie wkurzyć. panie niemki w ilości 2 podczas odprawy, nie podejrzewając, że polak może rozumieć ich język, rozmawiały między sobą - miały problem miejscami dla nas (połówkowicza, juniora i mnie), w końcu stanęło na tym, że nie będziemy razem siedzieć. pomyślawszy, że jakoś wytrzymam 2 godziny bez połówkowicza, odeszłam celem poddania się kontroli bagażu podręcznego. coś mnie jednak tknęło, żeby sprawdzić bilety i ze zdumieniem odkryłam, że pani genialnie dała nam 3 osobne miejsca ... wracam do pani, prezentuję jej syna (lat 2,5) i pytam się co mam zrobić? i o co chodzi? zostałam potraktowana tonem wyjątkowo mało sympatycznym i miałam wrażenie, że to "panie" miały pretensje do mnie. ludzie!!! nie dość, że babka bez słowa wręczyła mi trzy osobne miejsca, z czego jedno dla dwulatka, to miała pretensje do mnie, że raczę się odezwać i że za późno podchodzę do niej, próbując cokolwiek wyjaśnić (nadmienię, że bez mała godzinę czekałam w kolejce do odprawy).
dawno mnie tak nikt nie wkurzył. kompletny brak zdolności łagodzenia trudnych sytuacji.
aż chyba napiszę skargę na nie, bo jeszcze dzisiaj mnie to wkurza
na szczęście ktoś się z nami zamienił miejscem - dziękuję!


W Norwegianie reserwuje sie miejsca.. oczywiscie za dodatkowa oplata
Jezeli tego nie zrobisz, dostajesz pierwsze wolne.


Ja latalam Norwegianem zawsze bez rezerwacji miejsc i zawsze dostaje miejsca dla siebie i dzieci razem. Nigdy sie nie zdarzylo, aby bylo osobno.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
477 Postów
Kalba Kalba
(Królowa_Korba)
Wyjadacz
My z mężem zawsze wybieramy Norwegian. Bilety zawsze kupujemy jakies 3 miesiace wczesniej. Ostatnio lecielismy (ja, mąż i coreczka) w 2 strony za jakies 1800 NOK. Pare dni przed lotem sprawdzalam ceny tego lotu ponownie i okazalo sie ze sa okolo 3 razy drozsze. teraz bedziemy zamawiac bilety na maj
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
1483 Posty
am glad
(amglad)
Maniak
Kalba to szybko rezerwujecie te bilety my to max na mc przed a minimum tydzien,dwa

ja jak do tej pory nie narzekam na loty, zawsze lece norwegianem lub sas'em. Raz trafila sie bardzo to mila polka na pokladzie,ktora to pieknie rozmawiala po norwesku i po spojrzeniu na osoby co mowia w jezyku polskim glowe odwracala w druga strone.... hehe, jeden z pasazerow cos tam wspomnial ze bedziemy mieli mily lot skoro na pokladzie jest Polka, a ona mu na to: nie powiedzialabym. czyzby jej sie praca nie podobala? a moze wstala z rana lewa noga
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok