Od czego zacząć ? - Norwegia

Krótko i rzeczowo: Młody emeryt, ojciec samotnie wychowujący dziecko - decyzja zapadła - pora udać się na emigrację, by stworzyć dziecku lepszy start w przyszłość od tego co oferuje nam ojczyzna. Wybór po wielu rozważaniach padł na Norwegię (osobiście byłem i sprawdzałem pracując Australię, Nową Zelandię, Emiraty Arabskie i wiele innych destynacji na całym globie). Wiadomo, pierwsze praca i jednocześnie mieszkanie, szkoła dla dziecka itd. I tutaj pole do popisu - proszę o podrzucanie przydatnych linków, potrzeba mi więcej wiedzy nim dojdzie do faktycznej przeprowadzki, a myślę dokonać tego za kilka miesięcy. Jakiej wiedzy ? Tematy: szukanie pracy, praca a rodzina, szkoła (dziecko to nastolatek), podejście "lokalsów" do naszej narodowości, kultura, tradycje, etc. Ogólnie każdy temat ciekawy. Info dla hejterów i innych "leśnych Władków" - nie pieniądz mną kieruje, a inne powody. Osoby realnie chcące udzielić celnych i cennych wskazówek zaproszę do prywatnego kontaktu.

sinaia napisał:
Krótko i rzeczowo: Młody emeryt, ojciec samotnie wychowujący dziecko - decyzja zapadła - pora udać się na emigrację, by stworzyć dziecku lepszy start w przyszłość od tego co oferuje nam ojczyzna. Wybór po wielu rozważaniach padł na Norwegię (osobiście byłem i sprawdzałem pracując Australię, Nową Zelandię, Emiraty Arabskie i wiele innych destynacji na całym globie). Wiadomo, pierwsze praca i jednocześnie mieszkanie, szkoła dla dziecka itd. I tutaj pole do popisu - proszę o podrzucanie przydatnych linków, potrzeba mi więcej wiedzy nim dojdzie do faktycznej przeprowadzki, a myślę dokonać tego za kilka miesięcy. Jakiej wiedzy ? Tematy: szukanie pracy, praca a rodzina, szkoła (dziecko to nastolatek), podejście "lokalsów" do naszej narodowości, kultura, tradycje, etc. Ogólnie każdy temat ciekawy. Info dla hejterów i innych "leśnych Władków" - nie pieniądz mną kieruje, a inne powody. Osoby realnie chcące udzielić celnych i cennych wskazówek zaproszę do prywatnego kontaktu.
------
Rodacka braterska rada: ......łeb pod zimny prysznic. Jeśli nie dales rady w takich miejscach jak te które opisales to....już nie mecz dziecięcia - bo na dzień dobry norweskie trolle że znakiem BV jeszcze Ci je odbiora.Nie buzuj się Twoimi potrzebami, ale laduj twardo w realu.

chyba Israel by pasował najbardziej

sinaia napisał:
Młody emeryt
Mlody, to znaczy ile ma lat?

Elise napisał:
sinaia napisał:
Młody emeryt
Mlody, to znaczy ile ma lat?

obstawiam wojskowego lub policjant, czyli jakies cirka 40lat

a dlaczego nie górnik dobywający węgla z pokładu 1500 metrów ku chwale i pożytkowi swojemu

Cortez1 napisał:
sinaia napisał:
Krótko i rzeczowo: Młody emeryt, ojciec samotnie wychowujący dziecko - decyzja zapadła - pora udać się na emigrację, by stworzyć dziecku lepszy start w przyszłość od tego co oferuje nam ojczyzna. Wybór po wielu rozważaniach padł na Norwegię (osobiście byłem i sprawdzałem pracując Australię, Nową Zelandię, Emiraty Arabskie i wiele innych destynacji na całym globie). Wiadomo, pierwsze praca i jednocześnie mieszkanie, szkoła dla dziecka itd. I tutaj pole do popisu - proszę o podrzucanie przydatnych linków, potrzeba mi więcej wiedzy nim dojdzie do faktycznej przeprowadzki, a myślę dokonać tego za kilka miesięcy. Jakiej wiedzy ? Tematy: szukanie pracy, praca a rodzina, szkoła (dziecko to nastolatek), podejście "lokalsów" do naszej narodowości, kultura, tradycje, etc. Ogólnie każdy temat ciekawy. Info dla hejterów i innych "leśnych Władków" - nie pieniądz mną kieruje, a inne powody. Osoby realnie chcące udzielić celnych i cennych wskazówek zaproszę do prywatnego kontaktu.
------
Rodacka braterska rada: ......łeb pod zimny prysznic. Jeśli nie dales rady w takich miejscach jak te które opisales to....już nie mecz dziecięcia - bo na dzień dobry norweskie trolle że znakiem BV jeszcze Ci je odbiora.Nie buzuj się Twoimi potrzebami, ale laduj twardo w realu.


Polecam Australie-1-byles 2-znasz jezyk (?) 3-kangury(cos dla dziecka) 4-brak BV (cos dla dziecka) 5 -brak trolli(cos dla ciebie) 4- brak polonorkow (cos dla Nas)

o ile dobrze z Biblii pamiętam to Synaj to gdzieś na Ziemi Wybranej leży

jasta102 napisał:
a dlaczego nie górnik dobywający węgla z pokładu 1500 metrów ku chwale i pożytkowi swojemu
--------
....bo już by splacal bez wysiłku kredyt hipoteczny na piękny dom w Australii zamiast jeździć palcem po mapie.

a ja podejrzewam, że Panowie Górnicy to już mają stan podsraczkowy
Nowa Władza im pewnie już tak nie nakładzie
a Nowa Władza ma za sobą Narut, Pana Boga i tych co podarowali kiedyś Rodzinie Namaszczonej
dobry dom na Żoliborzu