Fajnie, wszystko fajnie

Tylko ze ja w swojej glupocie i braku dcheci dazenia do wlasnego dobra , nie potrafie pojac tego watku z drogami. Jak to bedzie ? Placa tylko ci co jezdza wiec w praktyce ci co drogi uzywaja buduja je sobie sami. I utzymuja.

Nie trzeba wielkiej wyobrazni zeby wywnioskowac ze bedzie to cholernie droga impreza dla robotnika ktory jakims dziwnym swedem kupil sobie samochod. Opcja ze mozna to finansowac z dochodow otrzymanych z zakupow w sklepach odpada bo akcyz przeciez nie bedzie. No i teraz tak: Jak ktos sobie wybudowal droge i ona jest jego to co z przchodzeniem przez ta droge? Beda bramki na przejsciach dla tych co nie maja samochodow? Ci co zaplacili beda mieli wszyte chipy i przechodzili gratis, a ci co nie beda placili od przejscia?
I tu musze Korwina pochwalic bo taka polityka doprowadzi do tego ze nie bedzie samochodow i znacznie poprawi sie jakosc srodowiska, szczegolnie w duzych miastach. Problem smogu rozwiazany

A co z odsnierzaniem? Hm.......... jak znam Korwina to........kto jezdzi ten sam odsnieza

Jest przeciez wolnosc i kazdy robi co chce, byle nie szkodzil innym. Odsniezanie dozwolone a nawet mile widziane
Ja wiem, wiem

To jest wyrwanie malej czesci z kontekstu ale ......... przyjdzie przeciez czas ze trzba bedzie myslec o szczegolach