Mam znajomego Wojtka ktory juz kilka lat "siedzi" w fm group.
Kupuje czasem u niego perfumy z uwagi na to ze jest spoko gościemi go lubie

Ale perfumy ma drozej niz na
allegro
Drugi moj kolega kiedys probował mnie wkrecić w MOnavie (takie cudowne soczki z jakichs afrykanskich leśnych bobków)
No coz... na
allegro tez jest taniej niz to co on mi oferował bo miał najtaniej za butelke w granicach 90 zł (obaj oferowali po znajomosci bez zarobku na mnie).
A no i dodam jeszcze ze oczywista sprawa jest zakaz sprzedawania tego typu towarów w ten sposob... al ejak widac nikt tego nie respektuje.
Pozatym dodam jeszcze ze jakies 15 lat temu miałem pogadanke z kolezanka z technikum na temat amway-a - tak tak oni do dzisiaj w tym siedza jej maz nawet jest jakims diamentem czy brylantem. W kazdym badz razie oboje poza tym "biznesem" pracuja (nie z nudów zapewniam, baa kolezanka dorabia czasem jako wizarzystka wekendami), wynajmuja mieszkanie, i jezdza stara toyota.
Takze z doswiadczenia innych (jak widac Polak moze uczyć sie na cudzych błedach) kiedyTy bedziesz marnował komus czas opowiadajac jaki to cudowny "biznes" mu oferujesz ja wole pojezdzić rowerem, albo pojść na piwo
Ale powodzenia życze jak najbardziej a chyba przede wszystkim to wytrwałosci ;P przyda sie