retier1 napisał:A jak na nas mówią że jesteśmy brudasy,pijaki i złodzieje to jest wszystko okey,
i to nie jest dyskryminacja?
Tylko jak to nazwać?
A niech sobie kasują.
Norwedzy tak samo nie przepadają za nimi jak i inni.
TO , że tak na Nas mówią to nasza własna i niczym nie przymuszona zasługa ...
Natomiast ,że On ma inny odcień skóry to nie jego wina...
I żeby nie było ,że Ich bronię....
Ja ich nie znoszę ...mam do nich awersję ...jednak tak jak Norg z mojej pracy w ich obecności jestem uprzejmy acz obojętny...
Takie tu prawo..i trzeba się do niego dostosować ,niema innego wyjścia, jak się chce tu być i pracować...
Co do rodziny ...mam znajomego który bez rodziny wytrzymał tylko pół roku ...po tym okresie sprowadził żonę i troje dzieci
/gimnazjum/ i nie było gadania ,że to tamto owamto...
Przez drugie pół roku mieli ciężko ..jednak teraz jest już tylko lepiej...
Wszystko zależy od CHCIEJSTWA GŁOWY RODZINY... i tyko On pracuje ... żona siedzi w domu ..zresztą w polsce też nie pracowała...
UTRZYMAĆ DWA DOMY jest gorzej niż jeden... no chyba ,że ktoś tutaj pracuje jak wół i mieszka w ciasnej oborze jedząc słomę... i siano na deser...