Na pierwszy post tez sie dalem wypuscic jak leszcz.Nie wiem tylko czy to swiadczy o moim braku czujnosci czy o stanie nowych robotnikow naplywowych. Czytajac podobne kwiatki w przyszlosci pomyslalem, ze istnienie takiego osobnika( tym bardziej o tej specyficznej narodowosci) jest w znacznym stopniu uprawdopodobnione.
Jednak, by prowokacja byla udana nie nalezy przesadzac z iloscia nieszczesc jak moze sie przydzrzyc jednemu osobnikowi w tak krotkim okresie czasu, dodatkowo ten pionierski jezyk sam demaskuje nieprawdopodobienstwo.
Ulegles chamie czarowi wlasnego sukcesu, co skutkuje brakiem hamulcow, a stad juz krok do zakonczenia tego eksperymentu, bo coz jeszcze bardziej idiotycznego mozesz tu zaserwowac.
Tyle.