Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Marcin n Kamil . Jacek Kramarczyk jolkaaa (1341 niezalogowanych)
286 Postów

(marecki00)
Stały Bywalec
ewaw200817 napisał:
nie, nie gdybym napisala.

Naturalnie mozesz pisac o swoich przekonaniach bez jakiegokolwiek uzasadnienia. Bez tego jednak nie przyznamy twoim postom jakiejkolwiek wartosci w toczacej sie dyskusji. Mozesz napisac nawet, ze wszystko jest 100 razy drozsze - Uznamy to za pewien fakt o bezwartosciowej tresci
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
Akurat ma racje co do cen przyklad np. najwazniejszy artykul potrzebny do przezycia weekendu czyli piwo:

W Polsce pyszne piwo Lech za puszke 0,5 okolo 3 PLN ale zeby nie bylo policzmy 3,5 PLN (jak kosztuje w najdrozszym warzywniaku jaki mozna znalezc na terenie Swietokrzyskiego) czyli okolo 6,36 NOK. W Norwegii najgorsze z najgorszych piwo o zawartosci zaledwie 4,7 % alkoholu kosztuje 20 NOK za puszke 0,5 jak ktos znajdzie promocje i jeszcze za pant dorzuci 1 NOK. Ale nieliczac pantu samo piwo (zupelnie niesmakowe) kosztuje na PLN: 11 PLN.

Czyli prostym jest iz kosztuje ponad 3 razy tyle.

Teraz kolejny niezbedny do zycia artykul weekendowy wodka (cale szczescie na dobrej wodce nie ma roznicy znacznej ale myslmy o biednych zulikach trzeba byc dobrym bliznim przeciez haha):

W Polsce wodka sredniej/dobrej klasy np. Wyborowa za litr kosztuje MAX. 45 PLN (jak ktos postara sie znalezc drogi warzywniak) czyli okolo 81,81 NOK. W Norwegii najgorsza wodka Koskenkorva kosztuje za litr 329 NOK czyli okolo 180,95 PLN. Co oznacza ze jest ponad CZTERY slownie cztery razy drozsza.

A to wszystko oczywiscie wina Stoltenberga i socjalistow. Gdyby panowal kapitalizm to pensje bylyby odpowiednio niskie ale i cena wodki oscylowalalby w granicach 20 NOK za najgorsza (nie byloby avgiftu i duzego kosztu pensji sprzedawcy) wiec kazdego robolka by bylo stac
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
15 Postów

(Pasik)
Wiking
Do mnie ten "ktoś" też napisał (2 razy to samo), ale nie odpisałam, bo odniosłam wrażenie, że komuś się nudzi i lubi prowokować innych, a przy okazji dowartościowywać się
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
286 Postów

(marecki00)
Stały Bywalec
Imperator1988 napisał:
Akurat ma racje co do cen przyklad np. najwazniejszy artykul potrzebny do przezycia weekendu czyli piwo:

W Polsce pyszne piwo Lech za puszke 0,5 okolo 3 PLN ale zeby nie bylo policzmy 3,5 PLN (jak kosztuje w najdrozszym warzywniaku jaki mozna znalezc na terenie Swietokrzyskiego) czyli okolo 6,36 NOK. W Norwegii najgorsze z najgorszych piwo o zawartosci zaledwie 4,7 % alkoholu kosztuje 20 NOK za puszke 0,5 jak ktos znajdzie promocje i jeszcze za pant dorzuci 1 NOK. Ale nieliczac pantu samo piwo (zupelnie niesmakowe) kosztuje na PLN: 11 PLN.

Czyli prostym jest iz kosztuje ponad 3 razy tyle.

Teraz kolejny niezbedny do zycia artykul weekendowy wodka (cale szczescie na dobrej wodce nie ma roznicy znacznej ale myslmy o biednych zulikach trzeba byc dobrym bliznim przeciez haha):

W Polsce wodka sredniej/dobrej klasy np. Wyborowa za litr kosztuje MAX. 45 PLN (jak ktos postara sie znalezc drogi warzywniak) czyli okolo 81,81 NOK. W Norwegii najgorsza wodka Koskenkorva kosztuje za litr 329 NOK czyli okolo 180,95 PLN. Co oznacza ze jest ponad CZTERY slownie cztery razy drozsza.

A to wszystko oczywiscie wina Stoltenberga i socjalistow. Gdyby panowal kapitalizm to pensje bylyby odpowiednio niskie ale i cena wodki oscylowalalby w granicach 20 NOK za najgorsza (nie byloby avgiftu i duzego kosztu pensji sprzedawcy) wiec kazdego robolka by bylo stac


Czy ta demagogia miala byc w zamierzeniu humorystyczna? Nie wyszlo.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
286 Postów

(marecki00)
Stały Bywalec
Mrozone jagody w Kiwi 4 nok, w Polsce Alma 11,5 pln. Tak mozna sie bawic dluzej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4102 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
po co zarabiac 150 czy 200 skoro mozna tylko 30 buahahahah.....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
47 Postów

(DorotaKorzeniecka)
Nowicjusz
Ja staram sie ten mit o Polakach obalic,ze "polak polakowi wilkiem".
Zawsze staram sie pomoc,jesli moge...
Kiedys moj maz powiedzial mi Polakach ,ktorzy przyjechali do Norwegii do pracy-ktos im zaproponowal prace od zaraz...a jak juz byli to gosciu zniknal jak kamfora..
Spali w w aucie i mieli juz ostatnie 200kr.
Ktos nam powiedzial o nich,skontaktowalismy sie-dalismy im prace,aby zarobili na powrot do PL.

Boli mnie bardzo,gdy slysze o oszukanych polakach przez polaka!
Zeby byo lepiej i cos sie zmienilo..trzeba zaczac zmiany od siebie...

Zamiast polak - polakowi wilkiem..powinno byc polak- polaka kocha...
pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
219 Postów

(lena1)
Stały Bywalec
Przykro mi, że ktoś mógł odebrać moje słowa jak to, że kpię z czyjegoś nieszczęścia. Nigdy nie gardziłam ani żadną uczciwą pracą, ani ludżmi którzy ją wykonują. Szanuję ludzką pracę, bez względu na to czy to sprzątanie, czy wywóz nieczystości czy też praca naukowa. Każdemu życzę dobrze, nawet jak kogoś nie lubię.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
42 Posty
robert kopec
(Thor2000)
Nowicjusz
polskie kobiety.... jak was nie kochac ?!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
4102 Posty
Yatsek :)
(Yatsek)
Maniak
DorotaKorzeniecka napisał:
Ja staram sie ten mit o Polakach obalic,ze "polak polakowi wilkiem".
Zawsze staram sie pomoc,jesli moge...
Kiedys moj maz powiedzial mi Polakach ,ktorzy przyjechali do Norwegii do pracy-ktos im zaproponowal prace od zaraz...a jak juz byli to gosciu zniknal jak kamfora..
Spali w w aucie i mieli juz ostatnie 200kr.
Ktos nam powiedzial o nich,skontaktowalismy sie-dalismy im prace,aby zarobili na powrot do PL.

Boli mnie bardzo,gdy slysze o oszukanych polakach przez polaka!
Zeby byo lepiej i cos sie zmienilo..trzeba zaczac zmiany od siebie...

Zamiast polak - polakowi wilkiem..powinno byc polak- polaka kocha...
pozdrawiam

no... ja tez tak mialem nie raz...
pomoglem.. zalatwilem... pojechalem.. zawiozlem...
kiedys nie mialem czasu i powiedzialem wprost ze sorry nie dam rady...
to co uslyszalem??
>>a to spierdalaj... polak polakowi zawsze wielkiem.. innemu to bys pomogl...<<

innym razem zniknelo torche rzeczy z domu...

jeszcze innym razem podobnie jak w pierwszym przypadku...

teraz pomagam tylko tym co znam... oczywiscie jesli jest tylko taka potrzeba )
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok