Szukam rzetelniej i konkretnej osoby do pomocy. - Norwegia - s10

Beauty powiedź mi jak to jest że wszędzie wszyscy piszą że robi się ciasno, a pracy od cholery w różnego typu ogłoszeniach.
Nie dziwię się że ileś tysięcy rodaków nie ma pracy. A powiedź mi gdzie oni wyjechali - do Oslo!
To tak jak z naszą Warszawą.
Najbardziej mnie zdumiewa jak siedzi polaczek w norge np 5 i więcej lat i nie wie jak toaleta jest po norwesku.
Nie ma co się dziwić że miejsca fizyczne są zapchane, a dla wykwalifikowanych jest ogrom.
Ciężko pomyśleć i brnąć dalej aby zająć wyższe stanowisko pracy.
Niestety taka mentalność aby robić i się nie narobić.

Cześć, jeśli szukacie pracy w Norwegii to wykonuję tłumaczenia i korektę CV dostosowując je do standardów norweskiego rynku pracy. Zachęcam do kontaktu.

Kontakt tel.:
z Polski + 48 58 743 07 53
z Norwegii + 47 21 999 409
lub mailowy tlumacz@multinor.no

kosi_84 napisał:
Ale dziwie się emigrantom którzy tak zniechęcają przyszłych emigrantów, przecież większość wyjechała aby spokojnie żyć więc czego się innym dziwiom?
Nikt przeciez nie zabrania ci przyjechac.

Duzo ludzi do Norwegii przyjezdza - jednym sie udaje, a drugim nie. Lecz ci, ktorym sie nie udaje rzadko wypowiadaj sie na forum. Czytasz takie forum i wydaje ci sie, ze roboty w Norwegii jest od groma, bo przeciez wiekszosc co wypowiada sie na forum prace ma. Dodac do tego obraz Norwegii przedstawiany przez polska telewizje - to nic, tylko trzeba sie pakowac i przyjezdzac.

I wszystko pieknie i ladnie jak ci sie uda. Nie mniej musisz miec jakis plan, co zrobisz jak ci sie nie uda i jak bedziesz w Norwegii 2-3 miesiace bez pracy.

Masz jakis konkretny zawod, to przetlumacz swoje papiery i uznaj je w Norwegii - to mozesz zrobic mieszkjac jeszcze w Polsce. Zawsze latwiej znalesc prace jak ma sie papier.

kosi_84 napisał:
A tak nawiasem zapytam co byście zrobili gdybyście nie mieli gotówki na wyjazd mieli problem ją załatwić, a mieli byście na wychowaniu dziecko i następne w drodze i do tego kilkanaście tysięcy długu.

Ja właśnie takich znajomych mam i nie zawaham im się pomóc jak tylko mi uda wyjechać.Szlachetne to z twojej strony i mam nadzieje, ze twoi znajomi mysla tak samo. Bo niestety z mojego doswiadzenia wiem, ze slowa nic nie kosztuja i duzo ludzi obiecuje, a jak przyjdzie do dzialania, to nagle nie ma nikogo.

kosi_84 napisał:
Nie ma co się dziwić że miejsca fizyczne są zapchane, a dla wykwalifikowanych jest ogrom.

A jestes wykwalifikowany?

kosi_84 napisał:
Jeden z drugim pozabijaliby się.
Nie potrafili się zorganizować i postawić pracodawcy.
Gdy ich ze znajomymi namówiliśmy to troszkę inaczej na to wszystko spojrzeli gdy dostali więcej czasu wolnego i podwyżki, ale dziękuje i tak nie usłyszeliśmy.
Jak to kiedyś ktoś mądry powiedział dajcie Polakom władzę a sami się wybija.
Nie przesadzajmy z tym zabijaniem,
ale "ziarko" prawdy w tym jest.

Polacy wcale nie sa najgorsi,
za pieniadze na pewno pomagaja.

Nawet na Msze Swieta potrafia dawac,
aby sobie "wykupic" laske.

Natomiast sa ludzie, ktorzy nie pomoga Tobe nawet za "kasiorke",
a na dodatek wiedzac o takiej praktyce znienawidza Ciebie,
czy nawet "podkabluja".

No właśnie takich ludzi Elise nie trawię.
Co do potwierdzenia papierów tłumaczeń itd już wszystko wiem jak co trzeba pozałatwiać.
Co do ilości pracy ja nie mówię o rozdmuchanych mediach, mówię o fakcie jaki jest. Powiedź mi Elise jeżeli jest tak mało pracy da
la polaków przy budowlance, malowaniu itp, czemu nikt za rolnictwo nie chce się wziąć?
Tam roboty jest od cholery!

A co do kwalifikacji takie posiadam, jednak zdaję sobie sprawy aby z moimi kwalifikacjami gdziekolwiek wystartować muszę najpierw bardzo dobrze nauczyć się języka. Czyli jak to się w UK mówi zacząć od zmywaka.

Dostales precyzyjne informacje a nie trawisz osoby ktora Ci ich udzielila?
Masz racje, na zmywaku bedzie ci dobrze, choc watpie, ze zostaniesz zatrudniony.

kosi_84 napisał:
Czyli jak to się w UK mówi zacząć od zmywaka.
Jesli tak chcesz, to musisz tutaj w KN kogos z tego zmywaka "wygryzc".

No i kolo sie zamyka, bo niech taki potencjalny
kandydat na "wygryzienie" to przeczyta
to dostaje dysonansu poznawczego.

No i nie tylko on, bo moze to byc juz nawet ustawiona
osoba z KN, ktora moglaby kogos z rodziny usadowic
na tym "zmywaku" a tak pojawia sie "cialo obce",
ktore na beszczelnego "pelza" do tego zmywaka
z "ewangieljom" na ustach i palcach.

Ale prawdziwym problemem to jest jednak "pruderia"

optimus reaktywacja napisał:
Dostales precyzyjne informacje a nie trawisz osoby ktora Ci ich udzielila?
Masz racje, na zmywaku bedzie ci dobrze, choc watpie, ze zostaniesz zatrudniony.

Ty to już w ogóle nie zrozumiałeś tego co zostało napisane.

Beauty ty też wczytuj się dokładnie a nie odpisujesz na ostatniego posta.
Już pisałem że nie mam zamiaru nikogo wygryzać a jak będę musiał zacząć od zera to sobie taką pracę znajdę gdzie będzie wolna.
Rezerwacji chyba nie ma co?

beauty-tak naprawde twoim problemem jest to ze g.... wiesz o tym kraju,zyciu tutaj,ludziach i pracy,a chcesz koniecznie wszystkich wrzucic w swoj wypaczony schemat,
pomoge ci bezinteresownie i dam mala rade;pomieszkaj tu z rok,popracuj,poznaj ludzi o ktorych sie wypowiadasz,a pozniej moze bedzie mozna z toba o czyms pogadac,bo jak narazie to bredzisz jak mala spiaca dziewczynka,ktorej sie cos sni...

co do wygryzania z pracy,to bzdury totalne ,no chyba ze ktos na czarno robi,to moze ,ale to jego problem