"Starszy pan" kojarzy mi się na pierwszy rzut, z dziadkami z loży szyderców w "Muppet Show". Dzięki za komplement
Kurcze, flaki do emerytury się przeterminują i może to być prawdziwa ostatnia wieczerza
PS:
Pisząc o wypruwaniu miałem na myśli dostępność krów po drodze





