Przepraszam Panie Janie ale jak czytam o tych starych wyjadaczach zaraz mam obraz siedzącego tu kilka- kilkanaście lat osobnika co weekend walącego tanie przetwory alocholowe ledwo mówiącego po angielsku, coś tam pracującego. Taki śmieszny obraz. Tymczasem wydaje mi się że wszystko kwestia pracy. Tak jest wszędzie i to nie wina Norwegii a wybujałego poziomu cen w Polsce gdzie wydaje więcej na wakacje jak na przykład w Rzymie, i to mowa o dwa razy więcej. Prawda jest taka że warunki pracy, tempo i dbałość o pracownika jest bez porównania wyższa niż gdziekolwiek. Siedząc za granicą i posiadając rodzinę w Polsce mówię o takich podstawowych zarobkach wszędzie jest ciężko. To że poucinali pendlerow i inne socjale. Bardzo dobrze. Powinni jeszcze zweryfikować te pasożytnicze organizmu ciągnące z Nav. To piękny kraj i natura owszem- tylko tu pogoda raczej jest nie przyjazna, co do Norwegów jak się ich zna i ma się kilku bliżej zapoznanych to świetni ludzie jak i ich styl życia. Dla osób typowo zarobkowych nie znajdzie się przy założeniu średniej pracy miejsce gdziekolwiek indziej na świecie. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

generalnie ludzie bez umiejętności, języka czy planu na siebie w danym miejscu to i we własnym kraju ( pomijając język ) nie bardzo sobie radzą. A najgłośniej narzekają ci co kilka lat temu jak złotówka jeszcze nie była tak uporczywa stawiali domy z pieniędzy za granicą bo gdyby mieszkali w Polsce cisnęli by na kredytach. Ja osobiście nie narzekam, pracuję do 15 mam czas na życie, własny kąt, córka chodzi do szkoły- trzeba nadrabiać poziom nauczania dodatkowymi lekcjami ale stać nas na to. Odkładam sporo pieniędzy mam ciekawych przyjaciół również norweskich i spokojne życie. Bez kredytów bez płacenia komuś za zagrzybione piwniczne mieszkanie i od zawsze pamiętam jak ktoś mówi - Norwegia się kończy , jeżdżę pracować też do innych krajów teraz trochę mniej i wszędzie gdzie nie jestem słyszę to samo

ostatnio z norweskiej firmy byłem w Szwajcarii- polecałbym posłuchać tamtejszych ludzi jak to strasznie tam się dzieje. Nie ma co narzekać. Bez dobrej posady dobrych dochodów umiejętności to wszędzie będzie źle

pozdrawiam