Kochani ślepi i infantylni miłośnicy Trumpa mam tu coś dla Was; krótką historię relacji Donalda Trumpa i jego rodziny z komunistami: Generał Kriuczkow był w 1984 r szefem Pierwszego Głównego Zarządu KGB .
W dniu 1.02.1984 r do Departamentu Wywiadu Politycznego / rezydenci KGB za granicą / wysłał tajną instrukcję.
"Poprawa pracy operacyjnej z agentami wymaga pełniejszego i szerszego wykorzystania poufnych i specjalnych kontaktów nieoficjalnych. Powinny one być pozyskiwane przede wszystkim wśród prominentnych postaci świata polityki i społeczeństwa, a także ważnych przedstawicieli biznesu i nauki".
Wytypowano rodzinę Trump.
KGB swoim agentom rozdało tajny kwestionariusz osobowości ustalający konkretne punkty werbunku figuranta w tym zdobycia kompromatów.
W kwietniu 1977 roku w Nowym Jorku Donald Trump ożenił się z Ivaną Zelnickovą, dwudziestoośmioletnią modelką z Czechosłowacji. Zelnickova urodziła się w Zlinie, mieście produkującym samoloty na Morawach. Jej pierwszym mężem był austriacki agent nieruchomości. Na początku lat 70. przeprowadziła się do Kanady, najpierw do Toronto, a następnie do Montrealu. Wg akt w Pradze, odtajnionych w 2016 roku, czescy szpiedzy bacznie obserwowali parę na Manhattanie. (Agenci Al Jarza i Lubos). Otworzyli listy, które Ivana wysłała do domu do swojego ojca który współpracował z czeską tajną policją.
KGB w USA prowadził inwigilację rodziny Trumpów.
Ivana i Donald Trump odwiedzili Milosa w Czechosłowacji...
Jesienią 1986 r był lunch wydanym przez Leonarda Laudera, biznesmena, syna Estée Lauder. Córka sowieckiego ambasadora w USA Jurija Dubinina -Natalia czytała o Trump Tower i wiedziała o nim wszystko...
W książce "The Art of the Deal" Trump pisze: "W styczniu 1987 roku dostałem list od Jurija Dubinina, sowieckiego ambasadora w Stanach Zjednoczonych, który zaczynał się od słów: 'Z przyjemnością przekazuję dobre wieści z Moskwy . Radziecka państwowa agencja zajmująca się turystyką międzynarodową, Goscomintourist, wyraziła zainteresowanie realizacją wspólnego przedsięwzięcia w celu budowy i zarządzania hotelem w Moskwie."
W tym samym roku Donald Trump przybył do Moskwy.
KGB prowadziło Goscomintourist, jako "przykrywkę".
W 1987 r Trump miał status "prominentnej osoby" u gen Kriuczkowa.
Ambasador Dubinin uznał Trumpa za "interesującego".
Zaaranżował jego podróż do Moskwy.
Inny trzydziestokilkuletni radziecki dyplomata mieszkający w USA, Witalij Czurkin – przyszły ambasador przy ONZ – pomógł wszystko załatwić.
4 lipca 1987 roku Trump po raz pierwszy poleciał do Moskwy wraz z Ivaną i Lisą Calandra, włosko-amerykańską asystentką Ivany.
Moskwa była, jak napisał Trump -"niezwykłym doświadczeniem".
Trumpowie zatrzymali się w "apartamencie Lenina" w Hotelu Narodowym, na końcu ulicy Twerskiej, w pobliżu Placu Czerwonego.
Hotel był połączony ze szklano-kompleksem Intourist i znajdował się pod kontrolą KGB.
Link do artykułu:
t.co/yOMPzPNiAB