Ludzie dający minusy pod postem, w którym jest napisane, że Trzaskowski nie spełnił praktycznie żadnej obietnicy i, że był prawą ręką Hanny Gronkiewicz-Waltz podczas afery reprywatyzacyjnej, albo nie mają pojęcia o polityce i o tym co się dzieje, albo TVN zryło im głowy, albo podczas czytania mojego postu odcięło im dopływ krwi do mózgu. Jakieś argumenty co do nie zgadzania się z faktami ? Czy jak zwykle tak tylko z dupy strzelacie ?