Imigracja zarobkowa – najnowsze trendy na norweskim rynku pracy. - Norwegia - s6

Na koniec zacytuje jedna osobe post z 2012 roku listopad pewne forum do jednej takiej cwaniary jak ty Bobik .

''Kłamstwo!
Emma, może się boisz konkurencji? Norwegia, w której aktualnie mieszkam, czeka na zdolnych imigrantów z otwartymi rękami. Aby dostać bezterminowe pozwolenie na zamieszkanie i pracę, wystarczy mieć ofertę pracy. Pracy można szukać przez internet (tak jak ja), albo będąc na miejscu (jak większość Polaków, których tu spotkałem). Sporo też jest małych firm (głównie remontowo-budowlanych, rzecz jasna) prowadzonych przez Polaków. Kiedy mówię o zdolnych ludziach, to nie myślę wcale o samych magistrach. Można mieć zawodówkę skończoną, ale jak się umiesz dogadać choć trochę po angielsku, albo jesteś w stanie się nauczyć podstaw norweskiego, to problemów nie ma. Ci, którzy nie znają żadnego języka, pracują u pośredników (np. Adecco), którzy co prawda zgarniają od nich %, ale mają z czego odłożyć mimo to....''


Widze ze musze sie skontaktowac z ta osoba pewnie bardziej pomzoe niz Wy kiedys sie odezwe na tym forum jak juz bede w Norwegi

Narka kłamczuszki :* poki ktos nie pomoze bede szukac sam w necie dalej

Polo80 napisał:
Na koniec zacytuje jedna osobe post z 2012 roku listopad pewne forum do jednej takiej cwaniary jak ty Bobik .

''Kłamstwo!
Emma, może się boisz konkurencji? Norwegia, w której aktualnie mieszkam, czeka na zdolnych imigrantów z otwartymi rękami. Aby dostać bezterminowe pozwolenie na zamieszkanie i pracę, wystarczy mieć ofertę pracy. Pracy można szukać przez internet (tak jak ja), albo będąc na miejscu (jak większość Polaków, których tu spotkałem). Sporo też jest małych firm (głównie remontowo-budowlanych, rzecz jasna) prowadzonych przez Polaków. Kiedy mówię o zdolnych ludziach, to nie myślę wcale o samych magistrach. Można mieć zawodówkę skończoną, ale jak się umiesz dogadać choć trochę po angielsku, albo jesteś w stanie się nauczyć podstaw norweskiego, to problemów nie ma. Ci, którzy nie znają żadnego języka, pracują u pośredników (np. Adecco), którzy co prawda zgarniają od nich %, ale mają z czego odłożyć mimo to....''


Widze ze musze sie skontaktowac z ta osoba pewnie bardziej pomzoe niz Wy kiedys sie odezwe na tym forum jak juz bede w Norwegi

Narka kłamczuszki :* poki ktos nie pomoze bede szukac sam w necie dalej



skoro tak twierdzisz

Tak jak mówię napisz o swoich przygodach.
Zdolni ludzie to sa według ciebie ludzie z uprawnieniami na wózek ?
Kurna człowieku ja mam koparki ladowarki wózki itd ale to mi tylko pomaga przy normalnym zawodzie który mam. Rownież ten gościu pewnie posiada.
A jeszcze jedno za dużo szczekasz jak na kogoś kto chce informacje.
A z tym kłamstwem to ty na polityka startuj

Polo80 napisał:
Na koniec zacytuje jedna osobe post z 2012 roku listopad pewne forum do jednej takiej cwaniary jak ty Bobik .

''Kłamstwo!
Emma, może się boisz konkurencji? Norwegia, w której aktualnie mieszkam, czeka na zdolnych imigrantów z otwartymi rękami. Aby dostać bezterminowe pozwolenie na zamieszkanie i pracę, wystarczy mieć ofertę pracy. Pracy można szukać przez internet (tak jak ja), albo będąc na miejscu (jak większość Polaków, których tu spotkałem). Sporo też jest małych firm (głównie remontowo-budowlanych, rzecz jasna) prowadzonych przez Polaków. Kiedy mówię o zdolnych ludziach, to nie myślę wcale o samych magistrach. Można mieć zawodówkę skończoną, ale jak się umiesz dogadać choć trochę po angielsku, albo jesteś w stanie się nauczyć podstaw norweskiego, to problemów nie ma. Ci, którzy nie znają żadnego języka, pracują u pośredników (np. Adecco), którzy co prawda zgarniają od nich %, ale mają z czego odłożyć mimo to....''


Widze ze musze sie skontaktowac z ta osoba pewnie bardziej pomzoe niz Wy kiedys sie odezwe na tym forum jak juz bede w Norwegi

Narka kłamczuszki :* poki ktos nie pomoze bede szukac sam w necie dalej


www.mojanorwegia.pl/praca_i_prawo_pracy/...i_setki_polakow.html

masz link(to tak szybko, bo nie chce mi sie szukac)

polskie firmy, posrednictwo pracy.

przyjezdzaj jak najszybciej- nawet tym widlakiem

Polo80 napisał:
Na koniec zacytuje jedna osobe post z 2012 roku listopad pewne forum do jednej takiej cwaniary jak ty Bobik .

''Kłamstwo!
Emma, może się boisz konkurencji? Norwegia, w której aktualnie mieszkam, czeka na zdolnych imigrantów z otwartymi rękami. Aby dostać bezterminowe pozwolenie na zamieszkanie i pracę, wystarczy mieć ofertę pracy. Pracy można szukać przez internet (tak jak ja), albo będąc na miejscu (jak większość Polaków, których tu spotkałem). Sporo też jest małych firm (głównie remontowo-budowlanych, rzecz jasna) prowadzonych przez Polaków. Kiedy mówię o zdolnych ludziach, to nie myślę wcale o samych magistrach. Można mieć zawodówkę skończoną, ale jak się umiesz dogadać choć trochę po angielsku, albo jesteś w stanie się nauczyć podstaw norweskiego, to problemów nie ma. Ci, którzy nie znają żadnego języka, pracują u pośredników (np. Adecco), którzy co prawda zgarniają od nich %, ale mają z czego odłożyć mimo to....''


Widze ze musze sie skontaktowac z ta osoba pewnie bardziej pomzoe niz Wy kiedys sie odezwe na tym forum jak juz bede w Norwegi

Narka kłamczuszki :* poki ktos nie pomoze bede szukac sam w necie dalej

ciekawe czy się odezwie
wynajdujesz Polo80 jakieś durne wpisy, albo lewe i nieaktualne oferty pracy i uważasz że przekonasz tym kogoś do pomocy? każdy ma rodzinę i znajomych którym pomógłby najpierw.
żeby załatwić w miarę przyzwoitą pracę komuś bez norweskiego i konkretnych umiejętności trzeba czasu i zachodu. wygląda na to że będziesz musiał się tym zająć sam
powodzenia

Karol czy Ty wogóle czytasz uwaznie co ja napisalem wczesniej? Ja nie chce zeby ktos mi biegał po Norwegii i załatwiał prace mieszkanie itd itd !!!!Jak pisalem wczesniej podejme sie kazdej pracy ! nawet takiej przy ktorej bede tam zyc jakis czas na styk ! chodzi o to ze wtedy bym mógł tam sie cos rozgladac itd bo przeciez J.ang w Norwegii jest znany rozumie gdybym ja napisal ze znam troszke j.ang mam uprawnienia na wozek i prosił was o znalezienie pracy ..super pracy najlepiej za 180 koron 1 /h to by mogło was szokowac , ale mi chodzi o zwykła fizolke . Wiesz ze jesli tam sie mieszka to mozna zcasem usłyszec ze potrzeba kogos do sprzrtania czy jakies innej robotki . Rodzinie? Facet wiesz ilu ja znam ludzi co wyjechali do Norwegi i swojego brata nie chcieli sciagnac? inny obcy ziomek naprzykład go po zcasie sciagał a brat nie nie wiem czemu naprzykład do innych panst znajomi sciagaja a Wy w Norwegii jestescie tacy samolubni

Ps.nawet dzis w swieta nagrałem dwa kontakty i wiem jedno robota bedzie raczej nie szybko ale bedzie niewiem zcemu temat wozka widlowego zrobił tutaj taki pretekst do nabijania sie ?.... przeciez ja nie mowie ze majac papiery na wozki widlowe oczekuje cudow! ale wiem ze to jest jakis plus bo naprzykład uprawnienia na wozek moga sie przydac pracownikowi który pracuje jako pakowacz itd .

Powiedz mi jeszcze ze do prac sezonowych w polu tez trzeba znas super j.norweski itd? kurde naparwde znam wielu ludzi co tutaj maja rodziny itd i wiem ze z j.ang wszytskoz alatwisz wynajem chaty zakupy itd wiec prosze nie sciemniac i nie psiac ze tylko j. norweski.Tyle ode mnie

KOchani rodacy życze wam wesołych świąt wszystkiego najlepszego i zebyscie zarabiali jak najwiecej kiedys do was dołacze i mam nadzieje ze nie ebde taki niemiły dla innych chetnych wyjazdu jak wy .

Pozdrawiam

A mąci naprawdę tej pracy życzę
Tylko przyjedz zobacz jak jest dostan normalna prace i o tym napisz.
Jak poszukasz jeszcze innych postów to było wielu takich jak ty, twierdzili ze klamiemy
Bo sie o swoją robotę boimy itd, i ze oni nie bedą słuchać naszych rad tylko jadą.
I uwiez żaden nie napisał ze miał racje
Teraz zainwestuj w siebie i język a będziesz miec szanse.
Wesołego
Jajka

a te uprawnienia na wozek to masz oczywiscie norweskie
bo unijnych tu nie uznaja

no i masz jeszcze z 5 lat doswiadczenia

a na sprzataczke to tu trzeba miec 5 lat szkoly i dostac koncesje z inspekcji
to jest zawod w ktorym sa wieksze stawki niz w budowlance

te 10 000 to moze ci starczy na miesiac
tylko kup sobie odrazu bilet powrotny

a do rolnikow to ludzie jezdza latami ci sami
zreszta trzebabylo szukac w styczniu

piotrsan napisał:
czyli że mówisz że norwedzy to otwarty i tolerancyjny naród
tolernacyjny w TV!!! a nacjonalistyczny w sercu...

piotrsan napisał:
jesteśmy dla nich tylko tanią siłą roboczą
nikt Ci nie kaze ponizac sie za smieszne pieniadze...

Polo80 napisał:
chodzi mi tylko czy jest jakas robótka byle jaka , a wtedy zarobie i poszukam cos do wynajmu , przeciez musi byc jakas praca która nie wymaga jezyka,
no te bylejaka prace masz juz w PL przeciezz......