Owszem, Norwegowie to jadaja. W okolicach Bozego Narodzenia wiekszosc Norwegow przygotowuje lutefisk, co wcale nie znaczy, ze wszyscy. Tak samo, jak nie wszyscy Polacy lubia karpia.
W ubieglym tygodniu, na julebord u przyjaciol jadlam pierwszy raz lutefisk. Nie powiem, zeby zachwycil mnie smakiem, ale nie zauwazylam w smaku nic odrzucajacego. Wiem, jak smakuje, wiem, ze nie smierdzi. No liste moich ulubionych nie trafi, tak jak trafily watrobki z dorsza i sei, ktore jadlam na polnocy, albo zupa z renifera, cos na wzor polskiej czerniny.
W ubieglym tygodniu, na julebord u przyjaciol jadlam pierwszy raz lutefisk. Nie powiem, zeby zachwycil mnie smakiem, ale nie zauwazylam w smaku nic odrzucajacego. Wiem, jak smakuje, wiem, ze nie smierdzi. No liste moich ulubionych nie trafi, tak jak trafily watrobki z dorsza i sei, ktore jadlam na polnocy, albo zupa z renifera, cos na wzor polskiej czerniny.